Problemy z facetem

Cześć. Mam tutaj pytanie głównie do dziewczyn, które są w związku. Mam faceta od 4 lat, przeważnie nie ma go w domu, bo wyjeżdża za granicę do pracy. Z każdym wyjazdem było okej, aż do teraz... Nie może znaleźć dla mnie chwili żeby porozmawiać przez telefon, ciągle mówi, że jest zmęczony, rozumiem to, ale też bez przesady, jest strasznie obojętny, jak próbuję z nim pogadać to od razu kończy się na tym, że nie chce on tego słuchać. Zawsze mówił coś miłego teraz ma mnie w 4 literach... Możliwe, że może mnie tam zdradzać lub znudziłam się mu, czy rzeczywiście jest zmęczony i ma dość? Mamy wspólne dziecko i jest mi przykro, że tak potrafi mieć wyrąbane na nasz związek

Przeczytaj na glos to co sama tu napisalas i...pomysl.

Zdradza Cie na 90%. Pewnie i tak go nie zostawisz choćby naplul Ci w twarz.

7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Zdradza Cie na 90%. Pewnie i tak go nie zostawisz choćby naplul Ci w twarz.

Bo tobie pewnie się wydaje, że tak łatwo z kimś się rozstać mając dziecko i znaleźć innego... 

2 minuty temu, czarnula123 napisał:

Bo tobie pewnie się wydaje, że tak łatwo z kimś się rozstać mając dziecko i znaleźć innego... 

A to lepiej byc, dac sie ponizac, zdradzac i kłocic na oczach dziecka? 

1 minutę temu, czarnula123 napisał:

Bo tobie pewnie się wydaje, że tak łatwo z kimś się rozstać mając dziecko i znaleźć innego... 

A kto Ci powiedział ze od razu znajdziesz innego? Ale nie, lepiej się kisic w goownianym związku ,,byle nie być sama" bo lepszy taki facet niż żaden. No ale baby honoru nie maja wiec mnie to nie dziwi. 

ale funty przysyła to jakoś wytrzymie

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

A kto Ci powiedział ze od razu znajdziesz innego? Ale nie, lepiej się kisic w goownianym związku ,,byle nie być sama" bo lepszy taki facet niż żaden. No ale baby honoru nie maja wiec mnie to nie dziwi. 

A powiedz mi kto chciałby być samotną matką? Bo ja nie, nie chodzi tylko o mnie, ale i o dziecko. A gdybym miała pewność, że mnie zdradza to nie siedziałabym z nim na pewno. Po prostu chciałam się dowiedzieć od innych kobiet czy miały podobnie w związkach, bo może to nie o zdradę chodzi, martwię się po ludzku... Nie musisz być taki agresywny/a. 

Ja osobiście tez miałam taką sytuacje ale no nie łączy nas dziecko.

Wiec przez to sytuacja automatycznie robi się poważniejsza.

A próbowałaś mu powiedzieć delikatnie że nie podoba ci się że nigdy nie może znaleźć dla ciebie czasu i ze po prostu tęsknisz ?

Zapytaj wprost czy kogoś ma.

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Zapytaj wprost czy kogoś ma.

Na pewno się przyzna

5 minut temu, nataliawppl napisał:

Ja osobiście tez miałam taką sytuacje ale no nie łączy nas dziecko.

Wiec przez to sytuacja automatycznie robi się poważniejsza.

A próbowałaś mu powiedzieć delikatnie że nie podoba ci się że nigdy nie może znaleźć dla ciebie czasu i ze po prostu tęsknisz ?

Próbowałam, ale za każdym razem próbuje zwalac na mnie lub po prostu się drzec 

Miazdzaca ilosc zwiazkow, gdzie jedno ciagle jezdzi za granice, sie rozpada. I to najczesciej z powodu zdrady. Zapytaj siebie czy wy w ogole tworzycie rodzine, bo ma moje oko, to nie. Przeciez jego tu w ogole nie ma. I tak jestes poniekad samotna. Ale Twoja decyzja co dalej, jesli sie okaze, ze kreci na boku. Mozesz udawac, ze nic sie nie dzieje, ale nie zdziw sie, jesli pewnego dnia powie, ze juz nie wraca i zacznie wysylac jedynie pieniadze dla dziecka, a widywal je bedzie 2 razy do do roku.

5 minut temu, Gość Wredna napisał:

Miazdzaca ilosc zwiazkow, gdzie jedno ciagle jezdzi za granice, sie rozpada. I to najczesciej z powodu zdrady. Zapytaj siebie czy wy w ogole tworzycie rodzine, bo ma moje oko, to nie. Przeciez jego tu w ogole nie ma. I tak jestes poniekad samotna. Ale Twoja decyzja co dalej, jesli sie okaze, ze kreci na boku. Mozesz udawac, ze nic sie nie dzieje, ale nie zdziw sie, jesli pewnego dnia powie, ze juz nie wraca i zacznie wysylac jedynie pieniadze dla dziecka, a widywal je bedzie 2 razy do do roku.

Jak facet ma zdradzić to prędzej czy później to zrobi... Nie każdy przecież, co jeździ za granicę od razu zdradza... Teraz jeszcze bardziej się stresuję, że moje obawy się sprawdzą, a nie chciałabym tego 

Może ma jakieś problemy i nie chce ci o nich mówic stąd to dziwne zachowanie. Ale czytając twoj opis to raczej bym pomyślała, ze jakaś zdrada, zakochanie, zauroczenie. Na pewno coś jest nie tak.

Przed chwilą, czarnula123 napisał:

Jak facet ma zdradzić to prędzej czy później to zrobi... Nie każdy przecież, co jeździ za granicę od razu zdradza... Teraz jeszcze bardziej się stresuję, że moje obawy się sprawdzą, a nie chciałabym tego 

Ale jego zachowanie moze o tym swiadczyc. Jest opryskliwy i sie opedza od Ciebie. Zrzuca na Ciebie wine. To klasyczne objawy, kiedy pojawia sie ktos inny, niz nudna, znana partnerka. Obym sie mylila, ale nie trzeba byc geniuszem, zeby wiedziec jak to sie objawia. Okaze sie. Tez nie wywrozymy co sie z nim dzieje, ale juz kilka osob napisalo, ze wyglada, jakby mogl zdradzac. Piszesz, ze predzej czy pozniej moglby to zrobic, takze nie odrzucaj tej opcji. Zwlaszcza, ze wiekszosc czasu jest za granica. Malo to takich historii... Facet rzadko ktory bedzie zyl jak mnich. Za granica ludzie czuja sie samotni. A takie zycie na odleglosc tworzy tylko iluzje rodziny. 

Wszyscy odrazu ze zdrada. Może być tak ze on naprawdę jest zmęczony do tego pewnie i praca stresująca i z dała od domu a ty zamiast go wspierać to jęczysz do telefonu wiec nie dziw sie ze stał się obojętny. Faceci to proste stworzenia. Jak tak dalej pójdzie to naprawdę cię pójdzie zdradzać. Zacznij go wspierać a nie ciagle użalać się to zobaczysz ze sytuacja się zmieni 

2 godziny temu, czarnula123 napisał:

Na pewno się przyzna

 nie musi się przyznać, tylko chodzi o reakcje i zachowanie gdy zadasz pytanie, myśl kobieto

13 godzin temu, ...dzika... napisał:

Wszyscy odrazu ze zdrada. Może być tak ze on naprawdę jest zmęczony do tego pewnie i praca stresująca i z dała od domu a ty zamiast go wspierać to jęczysz do telefonu wiec nie dziw sie ze stał się obojętny. Faceci to proste stworzenia. Jak tak dalej pójdzie to naprawdę cię pójdzie zdradzać. Zacznij go wspierać a nie ciagle użalać się to zobaczysz ze sytuacja się zmieni 

Wspieram go... Mówię mu same dobre rzeczy, ale potrzebuję też tego od niego, a on ma to w dupie. 

Dlaczego straszycie ją ze od razu zdradza?czy kazdy facet musi chodzic na boki?moze ma jakies problemy..a poza tym czasem warto zacisnąc zęby dla dziecka zwĺaszcza gdy jest małe

Musisz z nim przeprowadzić szczerą rozmowe. Coś na pewno jest nie tak.