Co myślicie o strajku nauczycieli i ich żądaniach?

Jak w pytaniu. Jakie jest Wasze stanowisko na ten temat?

jak im nie pasuje to moga zmienic prace, kto im kazal byc nauczycielem

Jak im placa i praca nie pasuje to niech zmienia prace!

13 minut temu, Gość Gość napisał:

jak im nie pasuje to moga zmienic prace, kto im kazal byc nauczycielem

9 minut temu, Gość Zyc sie nie chce napisał:

Jak im placa i praca nie pasuje to niech zmienia prace!

A kto wtedy bedzie uczył wasze bachory matematyki, polskiego i historii etc? Bo jesli wy to wspolczuje bachorom.

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

 

A kto wtedy bedzie uczył wasze bachory matematyki, polskiego i historii etc? Bo jesli wy to wspolczuje bachorom.

nie bój się, chętni się znajdą; 5k miesięcznie za pół tygodnia roboty piechotą nie chodzi [czesc]

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

 

A kto wtedy bedzie uczył wasze bachory matematyki, polskiego i historii etc? Bo jesli wy to wspolczuje bachorom.

Najważniejsze, że nie Ty. O nas się nie martw  

Podwyżka dla tych, którzy są nauczycielami z powołania.

Słuchać się nie chce jacy oni są zapracowani, że po szkole się przygotowują do zajęć i tak dalej, że muszą jeździć na wycieczki nawet kilkudniowe.

Oczywiście, wakacje dla opiekuna są za darmo, dzieci podczas takich wyjazdów mają gdzieś,  więc nie muszą ich nie wiadomo jak pilnować, same przy okazji coś zobaczą.

Przygotowują się? Kiedy?! Co pytam swoje dziecko czy Pani sprawdziany oddała albo zaglądam czy jest już jakaś ocena w dzienniku elektronicznym to nigdy nic nie ma bo PANI ZMĘCZONA BYŁA

8 minut temu, Gość gość napisał:

nie bój się, chętni się znajdą; 5k miesięcznie za pół tygodnia roboty piechotą nie chodzi [czesc]

Ciekawe kto takie wyplaty dostaje. Chyba wykładowca na studiach bo na pewno nie nauczycielka

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Najważniejsze, że nie Ty. O nas się nie martw  

To po co bachora do szkoly posylasz? 

25 minut temu, Gość Gosc napisał:

 

A kto wtedy bedzie uczył wasze bachory matematyki, polskiego i historii etc? Bo jesli wy to wspolczuje bachorom.

Jeśli napisała to nauczycielką to mam nadzieję,  że kiedyś wywala ją na zbity pysk 

12 minut temu, Gość Gość napisał:

To po co bachora do szkoly posylasz? 

Ty nie poślesz bo pewnie z lgbt

18 minut temu, Gość Gość napisał:

To po co bachora do szkoly posylasz? 

Bachora nie mam. Mam dziecko. O nie też się nie martw 

5 tysięcy nawet moja teściowa w Warszawie jako nauczyciel nie zarabia, a jest już dawno nauczycielem mianowanym, dyplomowanym etc. czyli po wszystkich stopniach awansu w tym zawodzie. Pracuje ponad 30 lat, zarabia 3000 zł na rękę ale po ilu latach? ja jej nie zazdroszczę, lepszą kasę mogę zarobić w korporacji na jakimkolwiek stanowisku, a nie muszę się użerać z dziećmi które są teraz OKROPNE, jeszcze gorszymi rodzicami i nauczycielami. Bo sama teściowa mi mówi, że to już nie te czasy że nauczyciel miał szacunek i u dzieci, i u innych nauczycieli. Każdy każdego chce wygryźć.

5 tysi owszem miałaby jakby oprócz szkoły katowała się jeszcze udzielaniem korepetycji w ilościach hurtowych. Jak ktoś nic innego nie robi tylko pracuje na cały zegar to może ma 5k, ale jest mega zarobiony wtedy.

ja miałam mozliwosc byc nauczycielem angielskiego - zrezygnowałam szybciej niz sie rok szkolny rozpędził na dobre. Niech inna frajerka idzie się nadstawiać durniom i narażać za 1600 do ręki

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

5 tysięcy nawet moja teściowa w Warszawie jako nauczyciel nie zarabia, a jest już dawno nauczycielem mianowanym, dyplomowanym etc. czyli po wszystkich stopniach awansu w tym zawodzie. Pracuje ponad 30 lat, zarabia 3000 zł na rękę ale po ilu latach? ja jej nie zazdroszczę, lepszą kasę mogę zarobić w korporacji na jakimkolwiek stanowisku, a nie muszę się użerać z dziećmi które są teraz OKROPNE, jeszcze gorszymi rodzicami i nauczycielami. Bo sama teściowa mi mówi, że to już nie te czasy że nauczyciel miał szacunek i u dzieci, i u innych nauczycieli. Każdy każdego chce wygryźć.

5 tysi owszem miałaby jakby oprócz szkoły katowała się jeszcze udzielaniem korepetycji w ilościach hurtowych. Jak ktoś nic innego nie robi tylko pracuje na cały zegar to może ma 5k, ale jest mega zarobiony wtedy.

ja miałam mozliwosc byc nauczycielem angielskiego - zrezygnowałam szybciej niz sie rok szkolny rozpędził na dobre. Niech inna frajerka idzie się nadstawiać durniom i narażać za 1600 do ręki

3k na rękę to lekko ponad 4,5k brutto. Kto teściowej broni iść do korpo. Śmiało. Niech idzie. 

1 godzinę temu, Gość Lill napisał:

3k na rękę to lekko ponad 4,5k brutto. Kto teściowej broni iść do korpo. Śmiało. Niech idzie. 

A czy Ty ciemnoto wiesz, że ktoś w tych szkołach musi pracować? Wiesz, że wpływa na przyszłe pokolenia? Wiesz, ze przekazuje masę wiedzy? Wszedzie są potrzebni ludzie-czy to Pani sprzątająca ulice czy to śmieciarze. Każdy powinien godnie zarabiać i ma prawo robić to co lubi i to co potrafi. 

Wam się wydaje, że wszystkie rozumy swiata macie i co, nauczycie te dzieci w domu???

To zabierać dzieci ze żłobków (nie są obowiązkowe jest wychowawczy urlop bogaczki) zabierać z przedszkola przymusu nie ma i nie posyłać do szkoły. 

A nie no, wróć! Ktoś tymi waszymi dziecmi się zajmuje i powinno wam również zależeć na tym aby byli wynagradzani jak się należy i docenić ich. 

Taki tam szacunek.

10 minut temu, Gość MMh napisał:

A czy Ty ciemnoto wiesz, że ktoś w tych szkołach musi pracować? Wiesz, że wpływa na przyszłe pokolenia? Wiesz, ze przekazuje masę wiedzy? Wszedzie są potrzebni ludzie-czy to Pani sprzątająca ulice czy to śmieciarze. Każdy powinien godnie zarabiać i ma prawo robić to co lubi i to co potrafi. 

Wam się wydaje, że wszystkie rozumy swiata macie i co, nauczycie te dzieci w domu???

To zabierać dzieci ze żłobków (nie są obowiązkowe jest wychowawczy urlop bogaczki) zabierać z przedszkola przymusu nie ma i nie posyłać do szkoły. 

A nie no, wróć! Ktoś tymi waszymi dziecmi się zajmuje i powinno wam również zależeć na tym aby byli wynagradzani jak się należy i docenić ich. 

Taki tam szacunek.

Idź wylewać swoje frustracje do szkoły...a nie no, wróć! Przecież już jesteś po pracy.

ja mysle ze to fajnie ale szkoda ze chodze do niepublicznej szkoly bo nie moga robic protestu.. a mieliby jeszcze lepsza zabawe... szkoda marnuja okazje 

nie musialabym sie uczyc wtedy przez kilka dni hehehe 

Popieram.

Wywalić wszystkich strajkujących! 

Mieszkam w Łodzi. Chętnie pójdę uczyć do szkoły. Mam uprawnienia. Nie będę strajkować ani narzekać. Tylko nie da rady znaleść pracy w szkole, wszędzie tylko pociotki. Ja chętnie popracuje 20 godzin w tygodniu za 3 tysiące na rękę, tylko nigdzie nie ma etatów. Ciekawe czemu? Bo nikt nie rzuci takiej posady! Jakby było źle to by były wakaty a ja od 7 lat prubuję dostać pracę w szkole, ale wszędzie jak tylko słyszą, że przyszłam z CV to od razu wyganiają z sekretariatu zanim w ogóle powiem do czego mogę uczyć to jest NIE MA. Mojego dziecka raczej nie pośle do szkoły bo tak tylko zabiją w nim kreatywność i zniszczą jego geniusz. Sama nauczę go w domu o wiele lepiej.

I zbulwersowały sie madki ktore chciały by zeby nauczycielki uczyly ich bachory za marne grosze ale same nie mają ochoty ich wychowac na pozadnych ludzi. Oj chciałabym takie zobaczyc na miejscu tych ponizanych i nie szanowanych nauczycielek. Jedna z druga nawet dnia by nie wytrzymały. Czemu same nie pojdziecie nauczac skoro to taka swieta peacani pieniadze? 5 tys zl niby i wakacje darmowe. No jazda az sie dziwie ze tyle nauczycieli strajkuje skoro ich praca to sam miod.

Rzygać sie o tego wiecznego stękania . najlepsze ze niby tak maja zle ale każdy siedzi na dupsku w szkole przez xx lat .

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mieszkam w Łodzi. Chętnie pójdę uczyć do szkoły. Mam uprawnienia. Nie będę strajkować ani narzekać. Tylko nie da rady znaleść pracy w szkole, wszędzie tylko pociotki. Ja chętnie popracuje 20 godzin w tygodniu za 3 tysiące na rękę, tylko nigdzie nie ma etatów. Ciekawe czemu? Bo nikt nie rzuci takiej posady! Jakby było źle to by były wakaty a ja od 7 lat prubuję dostać pracę w szkole, ale wszędzie jak tylko słyszą, że przyszłam z CV to od razu wyganiają z sekretariatu zanim w ogóle powiem do czego mogę uczyć to jest NIE MA. Mojego dziecka raczej nie pośle do szkoły bo tak tylko zabiją w nim kreatywność i zniszczą jego geniusz. Sama nauczę go w domu o wiele lepiej.

Dziecko drogie, na 3 tysiące do ręki to ty musisz popracować co najmniej 15 lat za najniższą pensję. Czy do ciebie to dociera? Znam się na tym bo tak jak mówię byłam jakiś czas nauczycielem. A moja teściowa zaraz przechodzi na emeryturę.

W Polsce prawie każdy  powinien więcej zarabiać może oprócz lekarzy i polityków.

Jednak patrząc na i tak niskie wynagrodzenia, niskie emerytury itd., to uważam, że nauczyciele jak na Polskę wcale nie mają tak źe biorąc pod uwagę liczbę ich dni wolnych

Niech idą pracować do korpo, albo jakiejś prywatnej firmy, to owszem, będą więcej zarbiać, ale skończą się też przerwy wakacyjne, na ferie, przerwy i pogaduszki przy kawce w pokoju nauczycielskim

Maja 70 dni urlopu , pracują 20 godzin tygodniowo . każdy weekend  wolny . To ile chca zarabiać  za taka prace?  Ja rozumiem ze np   pielęgniarki powinny zarabiać więcej ale nauczyciele ? bez przesady .

zresztą ja sama wiem to najlepiej bo wcześniej pracowałam w urzędzie państwowym i zarabiałam mniej, ale co chwilę był czas na przerwę, ciasteczko, kawkę, nikomu się nie śpieszyło z pracą.

Teraz pracuję w prywatnej firmie i zarabiam więcej, ale czasem nie mam czasu dosłownie zrobić sobie kawy przez 8 godzin.

Więc coś za coś

19 minut temu, Gość Gosc napisał:

Czemu same nie pojdziecie nauczac skoro to taka swieta peacani pieniadze?

Z powodu środowiska nauczycielskiego, które (uwaga: uogólniam) najczęściej przypomina gniazdo żmij. Nie odpowiada mi również ogromna feminizacja tego zawodu, no z wyjątkiem szkół wyższych na kierunkach ścisłych i technicznych. 

Znowu ten sam temat. Znowu to samo. Dajcie juz spokoj.