Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość glupia baba

jak mu o tym powiedziec?

Polecane posty

Gość glupia baba

Zareczylismy sie niedawno i niestety narzeczony nie trafil z pierscionkiem w gust. Kupil mi z bialego zlota z duzym centralnym brylantem. Dookola jakies okruszki diamncikow, a obraczka "gola". Mi nawet ten pierscionek nie pasuje do prawie niczego bo wiekszosc bizuterii mam z rozowego zlota i wlasnie chcialabym zeby byl z rozowego, poza tym zeby kamyczki dookola srodkowego byly wieksze, a do tego chcialabym dodac diamenty dookola calej obraczki. Martwie sie ze bedzie mu przykro ze ten ktory on wybral mi sie nie podoba, stad pytanie- jak to ugryzc. Bo jesli mialabym mu tym sprawic przykrosc to wole juz miec ten ktory mam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Wiadomo że będzie przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Mozesz mu powiedziec ze jest sliczny ale niewygodny (zahacza o cos na przyklad) i ze bedziesz musiala zmienic "obudowe". I jak pojdziecie do jubilera zmienic to zacznij podziwiac inne pierscionki. Jak jest nieglupi to sie zorientuje ze to dobra okazja zeby wybrac taki jaki Ci sie naprawde podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Powinien sam ogarnąć co nosić a nie kupować od czapy. Przestań nosić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Powinien sam ogarnąć co nosić a nie kupować od czapy. Przestań nosić. 

No przeciez napisalam ze nie chce mu robic przykrosci... a Twoja rada to wlasnie ogromna przykrosc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bez przesady. Przykrość dla faceta bo pewnie dużo wydał i dlatego a nie dlatego że nie nosi kobieta. Po prostu szkoda kasy w błoto. Nie rozczulaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia baba
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Bez przesady. Przykrość dla faceta bo pewnie dużo wydał i dlatego a nie dlatego że nie nosi kobieta. Po prostu szkoda kasy w błoto. Nie rozczulaj się.

On taki bardziej romantyk wiec na pewno bardzo byloby mu przykro ze nie nosze. Pytam raczej o rade jak zmienic obudowe pierscionka niz czy nosic go w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Dodam ze bylam juz dowiedziec sie ile czasu i pieniedzy kosztowalaby taka zamiana i wyszlo w granicach 5000-5500zl 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
40 minut temu, Gość glupia baba napisał:

Zareczylismy sie niedawno i niestety narzeczony nie trafil z pierscionkiem w gust. Kupil mi z bialego zlota z duzym centralnym brylantem. Dookola jakies okruszki diamncikow, a obraczka "gola". Mi nawet ten pierscionek nie pasuje do prawie niczego bo wiekszosc bizuterii mam z rozowego zlota i wlasnie chcialabym zeby byl z rozowego, poza tym zeby kamyczki dookola srodkowego byly wieksze, a do tego chcialabym dodac diamenty dookola calej obraczki. Martwie sie ze bedzie mu przykro ze ten ktory on wybral mi sie nie podoba, stad pytanie- jak to ugryzc. Bo jesli mialabym mu tym sprawic przykrosc to wole juz miec ten ktory mam. 

Mysle, ze nie powinnas nic mowic, bo akurat pierscionkow zareczynowych w rozowym zlocie jest baaaardzo malo, a takiego mega powydziwianego, jak chcesz, w zyciu nie widzialam. Nie wiem czy bedzie mu sie usmiechalo dac jeszcze raz z 10 000 na pierscionek i jeszcze szukac jubilera, ktory to zrobi. Ja sie niezle naszukalam jak robilam sobie prosty (!) pierscionek, a i ceny byly wysokie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

On się poplacze jak się dowie ile. Chyba że dla niego to jak dycha . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mnie bardzo podoba się taki pierścionek, klasyczny, ponadczasowy i elegancki. Wygodny w noszeniu na codzień. Bez ostentacji typu różowe złoto.Ale to mój gust i smak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawca życia

klasyczny przykład tego, że babie nigdy nie dogodzisz...

nie dasz pierścionka- źle, dasz - też źle bo nie taki jak sobie wymarzyła, albo za tani, albo za mało "zazdrościogenny", albo ... wie co jeszcze

i tak jest ze wszystkim, dajesz palec, a księżniczce cała ręka to mało. Nie wiem skąd się biorą jelenie, którzy nadal jeszcze w ten cyrk się bawią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia

Prosto z mostu, dziewczyno co to za zwiazek jak takiej bzdury boisz sie powiedziec. Cale zycie masz ty to nosic wiec powinien podobac sie tobie. Ale wydawanie dodatkowych pieniędzy to kpina, ten co masz oddaj i wybierz inny w tej samej sumie. Bo prosic o kolejne 5tysi byloby slabe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klis
1 godzinę temu, Gość glupia baba napisał:

Zareczylismy sie niedawno i niestety narzeczony nie trafil z pierscionkiem w gust. Kupil mi z bialego zlota z duzym centralnym brylantem. Dookola jakies okruszki diamncikow, a obraczka "gola". Mi nawet ten pierscionek nie pasuje do prawie niczego bo wiekszosc bizuterii mam z rozowego zlota i wlasnie chcialabym zeby byl z rozowego, poza tym zeby kamyczki dookola srodkowego byly wieksze, a do tego chcialabym dodac diamenty dookola calej obraczki. Martwie sie ze bedzie mu przykro ze ten ktory on wybral mi sie nie podoba, stad pytanie- jak to ugryzc. Bo jesli mialabym mu tym sprawic przykrosc to wole juz miec ten ktory mam. 

ty krwa widać nie masz innych problemów, faktycznie głupia baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość six6
41 minut temu, Gość znawca życia napisał:

klasyczny przykład tego, że babie nigdy nie dogodzisz...

nie dasz pierścionka- źle, dasz - też źle bo nie taki jak sobie wymarzyła, albo za tani, albo za mało "zazdrościogenny", albo ... wie co jeszcze

i tak jest ze wszystkim, dajesz palec, a księżniczce cała ręka to mało. Nie wiem skąd się biorą jelenie, którzy nadal jeszcze w ten cyrk się bawią

bo baby są jepnięte i wyprane mózgowo, 10 koła za gòwniany pierścionek???? trzeba być bezmózgiem tak marnotrawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pierścionek za"10 koła", czytaj- za 10 tysięcy, przeżyje setki lat, jako wartościowa biżuteria, inwestycja. A czy za "10 koła" przeżyje tyle lat (i nie straci) jakiś ruplowaty np.volswagen z powodzi, wiązany drutem? Ot, męska (niektórych) logika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po co komu pierścionek za 10 koła? Już lepszy ten rumpel bo chociaż trochę pojeździć można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To musi być prowokacja. A jesli nie jest to do autorki : nie wymyślaj.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 godziny temu, Gość Kiss napisał:

Mysle, ze nie powinnas nic mowic, bo akurat pierscionkow zareczynowych w rozowym zlocie jest baaaardzo malo, a takiego mega powydziwianego, jak chcesz, w zyciu nie widzialam. Nie wiem czy bedzie mu sie usmiechalo dac jeszcze raz z 10 000 na pierscionek i jeszcze szukac jubilera, ktory to zrobi. Ja sie niezle naszukalam jak robilam sobie prosty (!) pierscionek, a i ceny byly wysokie.

Bo to prowo, zeby podburzyć tu facetów. A jak ci sie nie podobał to trzeba bylo odmówić😋 . Dlaczego tego nie zrobiłas tylko przyjęlas pierscionek i oswiadczyny. Nie podobal się trzeba bylo powiedziec NIE. To jest symbol miłosci i przypieczętowania związku, a nie BMW na palcu. Taki wybral taki noś😋😏

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak sądzę

Jako symbol powinno się tatuowac fiuta nazwiskiem wybranki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Gość Tak sądzę napisał:

Jako symbol powinno się tatuowac fiuta nazwiskiem wybranki. 

Fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
21 minut temu, Gość Gość napisał:

Pierścionek za"10 koła", czytaj- za 10 tysięcy, przeżyje setki lat, jako wartościowa biżuteria, inwestycja. A czy za "10 koła" przeżyje tyle lat (i nie straci) jakiś ruplowaty np.volswagen z powodzi, wiązany drutem? Ot, męska (niektórych) logika.

Tu się akurat zgodzę. Lepiej bardzo drogi pierscionek, ktory moze zyskac po latach na wartosci, niz samochód ktory zawsze na wartosci traci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupia baba

Tu autorka.

Po pierwsze dajcie spokój z "symbolem miłości", pierścionek to jest biżuteria a biżuteria ma się podobać. Mi się akurat nie podoba, a nie ma możliwości wymiany na inny w podobnej cenie, zresztą nie chciałabym nawet, bo kamień centralny byl sprowadzany na zamówienie. 

Pieniądze to nie jest żaden kłopot, sama sobie mogę zapłacić za zmianę oprawy, ta kwota to jest ułamek ceny całości więc to nie o pieniądze chodzi tylko o to jak do tego podejść żeby jemu nie było przykro. Oczywiście na kafe nie otrzymam rad na temat tylko najwyżej naczytam się jakie to kobiety są beznadziejne. 

Jutro narzeczony wraca z podróży więc mu jakoś spróbuje powiedzieć że chciałabym zmienić. 

Dzięki za rady. 

 

Ps wyszlabym za niego i bez pierścionka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ta, jasne, czyli 5500 zlotych to jest twierdzisz ulamek wartosci pierscionka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Tak, istnieja na swiecie pierscionki za wiecej niz 2500, wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×