Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paulina

DO SZCZUPLYCH KOBIET co dzisiaj zjadlyscie

Polecane posty

Gość gosc
25 minut temu, Gość Zdrowo ? napisał:

Raczej srednio zdrowo. Ser i czekolada to najgorsze tluszcze, kurczak najbardziej szprycowane lekami mieso, (chyba, ze z wlasnej zagrody), truskawki i maliny o tej porze roku  ... no chyba, że krajowe mrożone, tarta jesli z dodatkiem bialej maki to bezwartosciowe kalorie,  kupne pieczywo, chocby i ciemne ... zobacz ile ma ulepszaczy ... chyba jednak duzo przeoczykes/as ...

 

 

 

 

 

 

 

takie wpisy zawsze mnie przerażają. niedługo nawet swojego hummusiku bedziecie sie bali zjeść. dla mnie to co piszesz to juz patologiczne zzachowania, jakas obsesja. No tak, stanie sie tragedia jak zjesz ser zolty. Mieso szprycowane lekami?> to moze powiedz czym karmic male dziecko? w miescie. W ogole ma nie jesc miesa, niech dosyanie anemii a pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
26 minut temu, Gość Zdrowo ? napisał:

Raczej srednio zdrowo. Ser i czekolada to najgorsze tluszcze, kurczak najbardziej szprycowane lekami mieso, (chyba, ze z wlasnej zagrody), truskawki i maliny o tej porze roku  ... no chyba, że krajowe mrożone, tarta jesli z dodatkiem bialej maki to bezwartosciowe kalorie,  kupne pieczywo, chocby i ciemne ... zobacz ile ma ulepszaczy ... chyba jednak duzo przeoczykes/as ...

 

 

 

 

 

 

 

takie wpisy zawsze mnie przerażają. niedługo nawet swojego hummusiku bedziecie sie bali zjeść. dla mnie to co piszesz to juz patologiczne zzachowania, jakas obsesja. No tak, stanie sie tragedia jak zjesz ser zolty. Mieso szprycowane lekami?> to moze powiedz czym karmic male dziecko? w miescie. W ogole ma nie jesc miesa, niech dosyanie anemii a pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ladna pani

Kawa z mlekiem i cukrem, bulka z zoltym serem, 2 cheesburgery z maca (akurat dzis wyjatkowo, "chcica" mnie napadla) talerz barszczu czerwonego, 7 pierogow z kapusta, w miedzyczasie wypilam 2,5l wody i dwa kubki herbaty, ale strasznie jestem glodna i zaraz zjem bulke serem i moze se jabluszko wszamie ;) 45kg/160cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha

WY SIĘ TAK TYMI SZCZUPŁYMI NIE PODNIECAJCIE :)

Przez 30 lat, czyli tyle ile żyję na tym pieknym świecie, dość już się napatrzyłam na różne kobiety i 9 na 10 tych, które mogą zjesc wszystko a nie przytyją, ma chłopięcą figurę, płaskie, tyczki bez doopy i cycka, nie wiem czego tu zazdroscic. Serio wole swoje ciało, ładnie wyrzezbie bieganiem i siłowną i już lepiej niż taka chłopczykobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 minuty temu, Gość haha napisał:

WY SIĘ TAK TYMI SZCZUPŁYMI NIE PODNIECAJCIE 🙂

Przez 30 lat, czyli tyle ile żyję na tym pieknym świecie, dość już się napatrzyłam na różne kobiety i 9 na 10 tych, które mogą zjesc wszystko a nie przytyją, ma chłopięcą figurę, płaskie, tyczki bez doopy i cycka, nie wiem czego tu zazdroscic. Serio wole swoje ciało, ładnie wyrzezbie bieganiem i siłowną i już lepiej niż taka chłopczykobieta

Dokładnie. Do tego po 30, a najpóźniej po 40 roku życia większości posypie się metabolizm i już nie będą chude.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrowo ?
51 minut temu, Gość gosc napisał:

takie wpisy zawsze mnie przerażają. niedługo nawet swojego hummusiku bedziecie sie bali zjeść. dla mnie to co piszesz to juz patologiczne zzachowania, jakas obsesja. No tak, stanie sie tragedia jak zjesz ser zolty. Mieso szprycowane lekami?> to moze powiedz czym karmic male dziecko? w miescie. W ogole ma nie jesc miesa, niech dosyanie anemii a pewnie.

Ależ jedz, tylko niech nie pisza, że zdrowo, bo takich zdrowych to jest wiekszosc wpisów. Kurczak jest akurat, najbardziej przemyslowo hodowany, dlatego musza go szprycowac. Bezpieczniej bedzie z indykiem czy cielecina ale oczywiscie kurczak od czasu do czasu nikogo nie zabije. Podstawa to jak najmniej przetworzonych produktow, dużo warzyw, owocow,  zamiast badziewnego deserku z tysiacem skladnikow sama zblenduj twarożek z owocami, upiecz ciasteczka z ziarnami. Jedz lokalnie i sezonowo. Zima to pora na nasze jabłka, z zagranicznych to cytrusy a nie pryskane przed dlugim transpirtem truskawki czy maliny. Cykoria, ogorek kiszony, szczypiorek wychodowany na parapecie a nie blady pomidor bez smaku., co to ziemi byc moze nawet nie widzial. Daj dziecku jak najlepszy start i zdrowe nawyki żywieniowe. Z dobrze uksztaltowanym smakiem, nie popsutym ulepszaczami mnie chetnie siegnie w przyszlosci pi fast foody. Bez obsesji, 80/20 to jest rozsadny stosunek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrowo ?
57 minut temu, Gość gosc napisał:

takie wpisy zawsze mnie przerażają. niedługo nawet swojego hummusiku bedziecie sie bali zjeść. dla mnie to co piszesz to juz patologiczne zzachowania, jakas obsesja. No tak, stanie sie tragedia jak zjesz ser zolty. Mieso szprycowane lekami?> to moze powiedz czym karmic male dziecko? w miescie. W ogole ma nie jesc miesa, niech dosyanie anemii a pewnie.

Ależ jedz, tylko niech nie pisza, że zdrowo, bo takich zdrowych to jest wiekszosc wpisów. Kurczak jest akurat, najbardziej przemyslowo hodowany, dlatego musza go szprycowac. Bezpieczniej bedzie z indykiem czy cielecina ale oczywiscie kurczak od czasu do czasu nikogo nie zabije. Podstawa to jak najmniej przetworzonych produktow, dużo warzyw, owocow,  zamiast badziewnego deserku z tysiacem skladnikow sama zblenduj twarożek z owocami, upiecz ciasteczka z ziarnami. Jedz lokalnie i sezonowo. Zima to pora na nasze jabłka, z zagranicznych to cytrusy a nie pryskane przed dlugim transpirtem truskawki czy maliny. Cykoria, ogorek kiszony, szczypiorek wychodowany na parapecie a nie blady pomidor bez smaku., co to ziemi byc moze nawet nie widzial. Daj dziecku jak najlepszy start i zdrowe nawyki żywieniowe. Z dobrze uksztaltowanym smakiem, nie popsutym ulepszaczami mnie chetnie siegnie w przyszlosci pi fast foody. Bez obsesji, 80/20 to jest rozsadny stosunek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrowo ?
58 minut temu, Gość gosc napisał:

takie wpisy zawsze mnie przerażają. niedługo nawet swojego hummusiku bedziecie sie bali zjeść. dla mnie to co piszesz to juz patologiczne zzachowania, jakas obsesja. No tak, stanie sie tragedia jak zjesz ser zolty. Mieso szprycowane lekami?> to moze powiedz czym karmic male dziecko? w miescie. W ogole ma nie jesc miesa, niech dosyanie anemii a pewnie.

Ależ jedz, tylko niech nie pisza, że zdrowo, bo takich zdrowych to jest wiekszosc wpisów. Kurczak jest akurat, najbardziej przemyslowo hodowany, dlatego musza go szprycowac. Bezpieczniej bedzie z indykiem czy cielecina ale oczywiscie kurczak od czasu do czasu nikogo nie zabije. Podstawa to jak najmniej przetworzonych produktow, dużo warzyw, owocow,  zamiast badziewnego deserku z tysiacem skladnikow sama zblenduj twarożek z owocami, upiecz ciasteczka z ziarnami. Jedz lokalnie i sezonowo. Zima to pora na nasze jabłka, z zagranicznych to cytrusy a nie pryskane przed dlugim transpirtem truskawki czy maliny. Cykoria, ogorek kiszony, szczypiorek wychodowany na parapecie a nie blady pomidor bez smaku., co to ziemi byc moze nawet nie widzial. Daj dziecku jak najlepszy start i zdrowe nawyki żywieniowe. Z dobrze uksztaltowanym smakiem, nie popsutym ulepszaczami mnie chetnie siegnie w przyszlosci pi fast foody. Bez obsesji, 80/20 to jest rozsadny stosunek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrowo ?
58 minut temu, Gość gosc napisał:

takie wpisy zawsze mnie przerażają. niedługo nawet swojego hummusiku bedziecie sie bali zjeść. dla mnie to co piszesz to juz patologiczne zzachowania, jakas obsesja. No tak, stanie sie tragedia jak zjesz ser zolty. Mieso szprycowane lekami?> to moze powiedz czym karmic male dziecko? w miescie. W ogole ma nie jesc miesa, niech dosyanie anemii a pewnie.

Ależ jedz, tylko niech nie pisza, że zdrowo, bo takich zdrowych to jest wiekszosc wpisów. Kurczak jest akurat, najbardziej przemyslowo hodowany, dlatego musza go szprycowac. Bezpieczniej bedzie z indykiem czy cielecina ale oczywiscie kurczak od czasu do czasu nikogo nie zabije. Podstawa to jak najmniej przetworzonych produktow, dużo warzyw, owocow,  zamiast badziewnego deserku z tysiacem skladnikow sama zblenduj twarożek z owocami, upiecz ciasteczka z ziarnami. Jedz lokalnie i sezonowo. Zima to pora na nasze jabłka, z zagranicznych to cytrusy a nie pryskane przed dlugim transpirtem truskawki czy maliny. Cykoria, ogorek kiszony, szczypiorek wychodowany na parapecie a nie blady pomidor bez smaku., co to ziemi byc moze nawet nie widzial. Daj dziecku jak najlepszy start i zdrowe nawyki żywieniowe. Z dobrze uksztaltowanym smakiem, nie popsutym ulepszaczami mnie chetnie siegnie w przyszlosci pi fast foody. Bez obsesji, 80/20 to jest rozsadny stosunek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa
9 godzin temu, Gość N 160 cm / 52 kg napisał:

Normalna od powyzszej wypowiedzi, waga 52 kg.

Normalna, ale też bardzo szczupła, bo co drugi dzień ćwiczę, także silowo, od 2 lat, a mięśnie też swoje ważą 🙂 zawsrtość tłuszczu w organizmie mam bardzo niską. Nie waga, a ogólny wygląd jest wazny, dlatego nie warto aż tak się przejmować wagą. Dwie osoby 160 cm z taką samą wagą 52 kg mogą wygladać zupełnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrowo ?
7 godzin temu, Gość gosc napisał:

takie wpisy zawsze mnie przerażają. niedługo nawet swojego hummusiku bedziecie sie bali zjeść. dla mnie to co piszesz to juz patologiczne zzachowania, jakas obsesja. No tak, stanie sie tragedia jak zjesz ser zolty. Mieso szprycowane lekami?> to moze powiedz czym karmic male dziecko? w miescie. W ogole ma nie jesc miesa, niech dosyanie anemii a pewnie.

Ależ jedz, tylko niech nie pisza, że ta wlasnie zdrowo, bo takich zdrowych to jest wiekszosc wpisów. Kurczak jest akurat, najbardziej przemyslowo hodowany, dlatego musza go szprycowac. Bezpieczniej bedzie z indykiem czy cielecina ale oczywiscie kurczak od czasu do czasu nikogo nie zabije. Podstawa to jak najmniej przetworzonych produktow, dużo warzyw, owocow,  zamiast badziewnego deserku z tysiacem skladnikow sama zblenduj twarożek z owocami, upiecz ciasteczka z ziarnami. Jedz lokalnie i sezonowo. Zima to pora na nasze jabłka, z zagranicznych to cytrusy a nie pryskane przed dlugim transpirtem truskawki czy maliny. Cykoria, ogorek kiszony, szczypiorek wychodowany na parapecie a nie blady pomidor bez smaku., co to ziemi byc moze nawet nie widzial. Daj dziecku jak najlepszy start i zdrowe nawyki żywieniowe. Z dobrze uksztaltowanym smakiem, nie popsutym ulepszaczami mnie chetnie siegnie w przyszlosci po fast foody. Bez obsesji, 80/20 to jest rozsadny stosunek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hi j

Śniadanie : talerz fasolki po bretonsku i 2 kromki chleba z masłem + herbata z cukrem i cytryna 🍋 

2 śniadanie : pół talerza fasolki 

Obiad : żeberko smażone, ziemniaki z sosem i fasolka szparagowa z bułka tarta 

1 rafaello 

Kilka precelkow 

Kolacja : 4 sajgonki z warzywami 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No to ja jestem grubasisko tutaj. 175/65kg. Biegam trzy razy w tygodniu 5-7km, trzy razy w tygodniu trening siłowy 30-45minut, codziennie spacer 5km z psami. 
Jedzenie z wczoraj, rano kawa czarna, południe- pierś z kurczaka z mieszanką warzywną włoską(z ziemniakami)- cała mieszanka 450g i pierś z kurczaka jakieś 200-300g, póżniej szpinak z twarogiem(cała kostka) i czarnymi oliwkami i suszonymi pomidorami, na kolacje barszcz ukraiński i biała bułka kajzerka. Wieczorem szklanka mleka 3,2%. Nie podjadam, ale zjadam konkretne porcje na posiłki. Myśle, że kalorycznie spokojnie zjadam 1800-2000 kalorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

No to ja jestem grubasisko tutaj. 175/65kg. Biegam trzy razy w tygodniu 5-7km, trzy razy w tygodniu trening siłowy 30-45minut, codziennie spacer 5km z psami. 
Jedzenie z wczoraj, rano kawa czarna, południe- pierś z kurczaka z mieszanką warzywną włoską(z ziemniakami)- cała mieszanka 450g i pierś z kurczaka jakieś 200-300g, póżniej szpinak z twarogiem(cała kostka) i czarnymi oliwkami i suszonymi pomidorami, na kolacje barszcz ukraiński i biała bułka kajzerka. Wieczorem szklanka mleka 3,2%. Nie podjadam, ale zjadam konkretne porcje na posiłki. Myśle, że kalorycznie spokojnie zjadam 1800-2000 kalorii.

Jakie grubasisko. Jeśli ćwiczysz to pewnie jesteś taka bardziej "zbita", a gdybyś nie ćwiczyła, byłabyś galaretowata. Pewnie wyglądasz ok jeśli się ruszasz. Wagę i te całe bmi to o kant tyłka rozbić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

No to ja jestem grubasisko tutaj. 175/65kg. Biegam trzy razy w tygodniu 5-7km, trzy razy w tygodniu trening siłowy 30-45minut, codziennie spacer 5km z psami. 
Jedzenie z wczoraj, rano kawa czarna, południe- pierś z kurczaka z mieszanką warzywną włoską(z ziemniakami)- cała mieszanka 450g i pierś z kurczaka jakieś 200-300g, póżniej szpinak z twarogiem(cała kostka) i czarnymi oliwkami i suszonymi pomidorami, na kolacje barszcz ukraiński i biała bułka kajzerka. Wieczorem szklanka mleka 3,2%. Nie podjadam, ale zjadam konkretne porcje na posiłki. Myśle, że kalorycznie spokojnie zjadam 1800-2000 kalorii.

Jakie grubasisko. Jeśli ćwiczysz to pewnie jesteś taka bardziej "zbita", a gdybyś nie ćwiczyła, byłabyś galaretowata. Pewnie wyglądasz ok jeśli się ruszasz. Wagę i te całe bmi to o kant tyłka rozbić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

No to ja jestem grubasisko tutaj. 175/65kg. Biegam trzy razy w tygodniu 5-7km, trzy razy w tygodniu trening siłowy 30-45minut, codziennie spacer 5km z psami. 
Jedzenie z wczoraj, rano kawa czarna, południe- pierś z kurczaka z mieszanką warzywną włoską(z ziemniakami)- cała mieszanka 450g i pierś z kurczaka jakieś 200-300g, póżniej szpinak z twarogiem(cała kostka) i czarnymi oliwkami i suszonymi pomidorami, na kolacje barszcz ukraiński i biała bułka kajzerka. Wieczorem szklanka mleka 3,2%. Nie podjadam, ale zjadam konkretne porcje na posiłki. Myśle, że kalorycznie spokojnie zjadam 1800-2000 kalorii.

Jakie grubasisko. Jeśli ćwiczysz to pewnie jesteś taka bardziej "zbita", a gdybyś nie ćwiczyła, byłabyś galaretowata. Pewnie wyglądasz ok jeśli się ruszasz. Wagę i te całe bmi to o kant tyłka rozbić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Co jest, 3 razy się dodało a kliknęłam raz 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Dlaczego identyczny temat jest zamieszczony w różnych działach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poważna oferta kredytowa

Po poszukiwaniu finansowania kredytowego chciałbym powiedzieć, że jestem gotów udzielić pożyczek.
Aby pomóc swoim ludziom w ich działaniach i pomóc im w realizacji ich projektu i ratowaniu długoterminowych funduszy
Każdy zainteresowany skontaktuj się ze mną.
Oto obszary, w których mogę ci pomóc:
* Finansowe
* Kredyt hipoteczny
* Kredyt inwestycyjny
* Auto pożyczki
* Zadłużenie konsolidacyjne
* Linia kredytowa
* Drugi kredyt hipoteczny
* Wykup kredytu
* Pożyczka osobista
w istocie jestem bardzo poważnym człowiekiem i składam ofertę pożyczki kilku zaufanym osobom. Jeśli oceniasz swoją zdolność do wiarygodności bardzo poważnie, jestem gotów, byś udzielił ci pożyczki, której chcesz dobrze.

E-mail: gypteaulaurent@yahoo.com
Whatsapp: +33682135099

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poważna oferta kredytowa

Après avoir cherché un financement par emprunt, je voudrais dire que je suis disposé à accorder des prêts.
Pour aider leurs collaborateurs dans leurs activités et les aider à mettre en œuvre leur projet et économiser des fonds à long terme
.
Voici les domaines dans lesquels je peux vous aider:
* Financier
* Prêt hypothécaire
* Prêt investissement
* Prêt auto
* Dette de consolidation
* Ligne de crédit
* Deuxième hypothèque
* Prêt de rachat
* Prêt personnel
En fait, je suis un homme très sérieux et je fais une offre de prêt à quelques personnes de confiance. Si vous évaluez très sérieusement votre capacité à être crédible, je suis prêt à vous accorder un prêt que vous souhaitez bien.

E-mail: gypteaulaurent@yahoo.com
Whatsapp: +33682135099

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria

Wczoraj dwie kawy , pozniej sadzone jajko i dwie kanapki z wedlina i pomidorem, pozniej makaron z kurczakiem , pozniej znowu makaron z kurczakiem ( mialam w pudelku obiadowym i w pracy podzielilam na dwie porcje , jedna polowe zjadlam okolo 12 a druga o 15 , dlatego dwa razy jadlam tego kurczaka , makaron byl w sosie kurkowym , czyli ze smietana , nie dietetycznie )pozniej to byla gdzies 18 w drodz3 z pracy zjadlam jabloko, pozniej po 19 miseczke zupy gulaszowej  , taka zwykla do zupy z ikea , , pozniej 4 kostki gorzkiej czekolady , uwielbiam gorzka , mlecznej nie jem , to syf dla mnie , i uwaga bedzie bombawypilam prawie butelke wina bialego , wytrawnego 

w ciagu dnia pije wode , nieznosze slodkich napoi ani sokow 

42 lata matka 2 dzieci 54 kg 161 wzrostu , w pierwszej ciazy przybralam 8 kg , w drugiej 11 kg , po drugiej ciazy szok , wazylam 46 kg 

szczerze? Nie wiem dlaczego jedni sie staraja jak moga i sa grubi ( nie mowie o tych co siedza z litrem lodow na kanapie i palcem nie kiwna) a drudzy sa poprostu cale zycie szczupli 

no fakt ja sie w pracy nalatam , dlatego czesto dziele jedzenie na male porcje , bo nie ma czasu zjesc, jestem pielegniarka na izbie przyjec( nie mieszkam w Polsce ) do tego 17 km jade do pracy rowerem i z pracy oczywiscie tez , jak jest ostra zima i rower trzeba w szopie zamknac to musze byc co drugi dzien na basenie 


 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość gość

Dwoje dzieci. 3 letnie i 1,5 roczne 170cm/58kg. W każdej ciazy tyłam 20-25kg i wszystko samo schodzilo tak do pół roku do wagi sprzed ciąży. Śniadanie: płatki owsiane na mleku owsianym, kawa, obiad 2golabki, teraz kawa i bułka słodka i to wszystko. Przez cały dzień pije tez wodę. Kolacji nie jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×