Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anya

Chyba odechcialo mi sie mieszkac z partnerem

Polecane posty

Gość Anya

Jestem w zwiazku od ponad prawie 4 lat, znamy sie pol roku dluzej. Nie mieszkamy razem, bo facetowi dotad jakos sie nie spieszylo. Ja jeatem pi wczesniejszym 8-letnim zwiazku, z czego 3 lata mieszkania razem. Na poczatku bardzo chcialam z nim zamieszkac, ale... odwyklam. Coraz bardziej nie chce mi sie dopasowywac z godzinami kladzenia spac, wstawania, aktywnoscia. Robie co chce...

On tez zastanawia sie nad dzieckiem. Od samego poczatku o tym rozmawialismy. Jak i o rychlym slubie. Dziecka nie ma, slubu nie bylo. Zareczyn tez. Jakos sie odzwyczailam od tej mysli, przestalam wyobrazac sobie bycie zona, matka, teraz bede zmieniac prace... moj gineklog mowi, ze po ostatnich powiklaniach szanse na dziecko mam marne, trzeba bylo myslec 2 lata temu, no chociaz rok.

Przyzwyczailam sie do staropanienskiego zycia i nie chce zmieńiac.

mial tak ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×