Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bo nie wiem

Czy wszyscy na tym świecie tylko o jednym?

Polecane posty

Gość bo nie wiem

Czy wszyscy ludzie na tym świecie, myślą tylko o jednym?? I już nie mówię, że tylko faceci bo kobiety zaczynają być coraz gorsze. Cały czas tych ludzi swędzi. Czy są jeszcze ludzie,, którzy widzą większe wartości w życiu niż cały czas gżdzenie się??? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśle ze

myśle, ze są jeszcze normalni ludzie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okjjnnj

Coraz mniej. Ja tez nie pojmuje tego świata i popularności takiego np tinderra. Dla mnie to obrzydliwe kopulowac z kimś bez uczuć, dla samego kopulowania, nie pojmuje tego. Albo jacyś "przyjaciele" od sexu, teraz to bardzo popularne. Nie wiem jak można się umawiać z kimś na pieprzenie, z kim nie jest się w żadnym związku uczuciowym. To gorsze od prostytucji. Bo prostytutka robi to za kasę żeby mieć co jeść, a taka co ma FF to jakieś kompletne dno. I czy one nie boja się chorób wenerycznych??? Przecież gumka może peknac. ... Nie pojmuje, totalne zbydlecenie

??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość bo nie wiem napisał:

Czy wszyscy ludzie na tym świecie, myślą tylko o jednym?? I już nie mówię, że tylko faceci bo kobiety zaczynają być coraz gorsze. Cały czas tych ludzi swędzi. Czy są jeszcze ludzie,, którzy widzą większe wartości w życiu niż cały czas gżdzenie się??? 

Jakie wartosci masz na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TTTVVV

Spokojnie, są jeszcze ludzie którzy nie myslą tylko o 'tym'.

Ja i mój mąż, ogólnie bardzo udany związek, ale głównie dlatego udany, że pracujemy nad tym i idziemy na rozmaite kompromisy.

Razem 14 lat, mamy teraz 38 i 39 lat. dziecko 8-letnie.

Seks jest, ale różnei to bywa i nei zaprząta nam no stop głowy. czasem ja inicjuję, czasem mąż się łasi i mizia ;) ale ogólnie sekw jest rzadko, i nie pwoeim że nam tak pasuje, ale też nie jest to problem numer 1 - to, ze seks jest 2-3 razy na mesiac, a czasem raz na miesiąc, cóż, mogloby byc lepiej ale tak to bywa. ja biorę koknretny lek nie napiszę jaki, on osłabil moje libido, ale pomaga na nieciekawą dokegliwość. mąż jakims mega ogierem nie był nigdy. jak jest seks, to jest fajnie. jak nie ma, to są inne rzeczy.

Dużo oglądamy razem dobrych filmów. oboje sporo czytamy. ja też piszę krótkie powiadania - thrillery takie 5-6 tys do 10 tys wyrazów. mąż lubi szkicować rośliny oraz przedmioty. sporo czyta o kosmosie, astrofizyce.

duzo chodzimy rodzinnie czy sami jak dziecko u dziadkow jest. - mieszkamy dosć blisko pięknego lasu. jak dziecko wlasnie jest u dziadków - zwykle raz na dwa miesiace na weekend - to my wtedy czasem mamy dzien w łózku, ale nie jest to na zasadzie 10 stosunkow dziennie, lecz ot, jeden-dwa w dzien i jeden wieczorem np w salonie na podłodze.

Lubimy tez razem zwiedzać zamki.

ogolnie jestesmy zgraną parą.

miłej niedzieli!

p.s. co do filmów - wcozraj obejrzelsimy świent film, polecam bardzo - specyficzny, niełatwy, ale wspaniałe kino - mianowicie LA NOSTRA VITA  (nasze życie)  dramat z 2010 , mial nominacje w Cannes film festiwal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość TTTVVV napisał:

Spokojnie, są jeszcze ludzie którzy nie myslą tylko o 'tym'.

Ja i mój mąż, ogólnie bardzo udany związek, ale głównie dlatego udany, że pracujemy nad tym i idziemy na rozmaite kompromisy.

Razem 14 lat, mamy teraz 38 i 39 lat. dziecko 8-letnie.

Seks jest, ale różnei to bywa i nei zaprząta nam no stop głowy. czasem ja inicjuję, czasem mąż się łasi i mizia ;) ale ogólnie sekw jest rzadko, i nie pwoeim że nam tak pasuje, ale też nie jest to problem numer 1 - to, ze seks jest 2-3 razy na mesiac, a czasem raz na miesiąc, cóż, mogloby byc lepiej ale tak to bywa. ja biorę koknretny lek nie napiszę jaki, on osłabil moje libido, ale pomaga na nieciekawą dokegliwość. mąż jakims mega ogierem nie był nigdy. jak jest seks, to jest fajnie. jak nie ma, to są inne rzeczy.

Dużo oglądamy razem dobrych filmów. oboje sporo czytamy. ja też piszę krótkie powiadania - thrillery takie 5-6 tys do 10 tys wyrazów. mąż lubi szkicować rośliny oraz przedmioty. sporo czyta o kosmosie, astrofizyce.

duzo chodzimy rodzinnie czy sami jak dziecko u dziadkow jest. - mieszkamy dosć blisko pięknego lasu. jak dziecko wlasnie jest u dziadków - zwykle raz na dwa miesiace na weekend - to my wtedy czasem mamy dzien w łózku, ale nie jest to na zasadzie 10 stosunkow dziennie, lecz ot, jeden-dwa w dzien i jeden wieczorem np w salonie na podłodze.

Lubimy tez razem zwiedzać zamki.

ogolnie jestesmy zgraną parą.

miłej niedzieli!

p.s. co do filmów - wcozraj obejrzelsimy świent film, polecam bardzo - specyficzny, niełatwy, ale wspaniałe kino - mianowicie LA NOSTRA VITA  (nasze życie)  dramat z 2010 , mial nominacje w Cannes film festiwal

Posuwa pewnie śliczna 20latkę na boku, a ty jestes od prania jego gaci 😉 Dlatego mu starcza 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Posuwa pewnie śliczna 20latkę na boku, a ty jestes od prania jego gaci 😉 Dlatego mu starcza 😉

A ja wierzę w to, że są jeszcze osoby które nie potrzebują się gździć non stop, i są wierni i lojalni swojemu partnerowi pomimo upływu lat. I nie uważam, żeby partner autorki tej odpowiedzi ją zdradzał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda

Oczywiście ze są jeszcze tacy ludzie - np. mój narzeczony :) Jesteśmy ze sobą już od ponad 5 lat, narzeczeni od kilku miesięcy. Układa nam się naprawdę bardzo dobrze - On jest moją bratnią duszą! Na seksie mu nigdy ząb bardzo nie zalezalo, i szanuje On to, że ja czekam z tym do ślubu. Oczywiście, mój kochany nie ukrywa, że potrzeby czasem ma - ale już na początku znajomosci mówił otwarcie, że woli sobie sam zrobić dobrze ręką niż zdradzać - bo nigdy by nie zdradził, uważa, że to obżydliwe. I to się ceni. Ja rozumiem , że on może mieć potrzeby, choć z tego co wiem, zaspokaja się raz na kilka miesięcy co potwierdza tezę, że rzadko tego potrzebuje. Już widzę te komentarze "na pewno Cię zdradza” - mówcie co chcecie. Cały czas spędzamy razem, jesteśmy jak papużki nierozłączki. :) On jest naprawdę chłopak marzenie - inteligenty, ułożony... zaczytany w książkach - i tzn. "geek" :) Lubi Star Wars, Marvel, grać w gry.. kocham Go. Jest moim ideałem ze snu. 

 

NORMALNI LUDZIE ISTNIEJĄ, NORMALNI FACECI ISTNIEJĄ, NORMALNE KOBIETY ISTNIEJĄ!! CHOĆ NIE JEST ICH ZBYT WIELE!! 

 

Pozdrawiam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość a ja uważam napisał:

A ja wierzę w to, że są jeszcze osoby które nie potrzebują się gździć non stop, i są wierni i lojalni swojemu partnerowi pomimo upływu lat. I nie uważam, żeby partner autorki tej odpowiedzi ją zdradzał. 

ja tam nie wierzę, że facetowi przed 40 rż wystarczą 3 zbliżenia na miesiąc. Obstawiam ukrytą orientacje homoseksualną, potwierdzoną niejako jego zainteresowaniami: malowanie jakiś roślin, kontemplacja natury etc. Założył rodzinę aby ukryć ten fakt przed konserwatywną rodziną i tak się kamufluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wiesz?
2 minuty temu, Gość gość napisał:

ja tam nie wierzę, że facetowi przed 40 rż wystarczą 3 zbliżenia na miesiąc. Obstawiam ukrytą orientacje homoseksualną, potwierdzoną niejako jego zainteresowaniami: malowanie jakiś roślin, kontemplacja natury etc. Założył rodzinę aby ukryć ten fakt przed konserwatywną rodziną i tak się kamufluje.

Istnieje coś takiego jak demiseksualizm, aseksualizm i niskie libido. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Every day
12 minut temu, Gość gość napisał:

ja tam nie wierzę, że facetowi przed 40 rż wystarczą 3 zbliżenia na miesiąc. Obstawiam ukrytą orientacje homoseksualną, potwierdzoną niejako jego zainteresowaniami: malowanie jakiś roślin, kontemplacja natury etc. Założył rodzinę aby ukryć ten fakt przed konserwatywną rodziną i tak się kamufluje.

Też tak myślę.Ja z moim mężem jesteśmy 17 lat i u nas jest minimum raz na dwa dni.Jesteśmy po 40-ce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

Ja tam uwielbiam kochać się z mężem, a ze stosujemy npr to na maksa wykorzystujemy dni niepłodne. Seks jest bardzo ważny, umacnia więzi małżeńskie, zbliża :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kijjsa

Ja się z mężem kocham bardzo rzadko. Jemu starczyłoby raz na tydzień, ale i tak bywa że że 2 miesiące się nie kochamy. Ja zupełnie straciłam ochotę. W zasadzie nic mnie nie rusza. Zdaje sobie sprawę że sex zbliża, ale nie wiem co mam zrobić. Mnie w zasadzie sex obrzydza jak o tym myślę. Przykro mi czasem bo wiem że mąż chciałby częściej ale nie umiem się zmusić. Nie wiem jak będzie dalej, ale póki co ja czuję się przez męża bardzo kochana i adorowana. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TTTVVV
5 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Posuwa pewnie śliczna 20latkę na boku, a ty jestes od prania jego gaci 😉 Dlatego mu starcza 😉

Padłam :)  bo TY  znasz mojego męża, a ja nie.

I współczuję Twojemu facetowi - uważasz, że absolutnie KAŻDY    mężczyzna zdradza i każdy jest jakimś buhajem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TTTVVV
2 godziny temu, Gość gość napisał:

ja tam nie wierzę, że facetowi przed 40 rż wystarczą 3 zbliżenia na miesiąc. Obstawiam ukrytą orientacje homoseksualną, potwierdzoną niejako jego zainteresowaniami: malowanie jakiś roślin, kontemplacja natury etc. Założył rodzinę aby ukryć ten fakt przed konserwatywną rodziną i tak się kamufluje.

1) rodzina męża  ma akurat naprawdę mocno lewicowe poglądy

2)  rysowanie roślin oznacza homoseksualizm? serio??  ktos ma zapędy artystyczne to homoseksualny jest? to może ja jestem lesbijką, skoro piszę?

ech, co za tępaki a tym forum :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Autorko są jeszcze tacy ludzie. Na przykład ja. Od wielu lat żyję w celibacie, a mam męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Foto
2 godziny temu, Gość Jagoda napisał:

Oczywiście ze są jeszcze tacy ludzie - np. mój narzeczony 🙂 Jesteśmy ze sobą już od ponad 5 lat, narzeczeni od kilku miesięcy. Układa nam się naprawdę bardzo dobrze - On jest moją bratnią duszą! Na seksie mu nigdy ząb bardzo nie zalezalo, i szanuje On to, że ja czekam z tym do ślubu. Oczywiście, mój kochany nie ukrywa, że potrzeby czasem ma - ale już na początku znajomosci mówił otwarcie, że woli sobie sam zrobić dobrze ręką niż zdradzać - bo nigdy by nie zdradził, uważa, że to obżydliwe. I to się ceni. Ja rozumiem , że on może mieć potrzeby, choć z tego co wiem, zaspokaja się raz na kilka miesięcy co potwierdza tezę, że rzadko tego potrzebuje. Już widzę te komentarze "na pewno Cię zdradza” - mówcie co chcecie. Cały czas spędzamy razem, jesteśmy jak papużki nierozłączki. 🙂 On jest naprawdę chłopak marzenie - inteligenty, ułożony... zaczytany w książkach - i tzn. "geek" 🙂 Lubi Star Wars, Marvel, grać w gry.. kocham Go. Jest moim ideałem ze snu. 

 

NORMALNI LUDZIE ISTNIEJĄ, NORMALNI FACECI ISTNIEJĄ, NORMALNE KOBIETY ISTNIEJĄ!! CHOĆ NIE JEST ICH ZBYT WIELE!! 

 

Pozdrawiam 

Myślę że jest gejem.Albo porno fanem. Wierzysz w to że facet robi sobie raz na kilka miesięcy? przecież facet potrzebuje prawie codziennie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Autorko są jeszcze tacy ludzie. Na przykład ja. Od wielu lat żyję w celibacie, a mam męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janka

Zapewniam Cię że ludzie, ktorzy jak to ujęłaś cały czas sie gzdzą mają tez inne zainteresowania. Są wykształceni, mają hobby i spełniają sie zawodowo. Mają duzy temperament i uwielbiają seks i co w tym złego ? Jeśli w małżeństwie spełniane są wszystkie potrzeby małżonkow i odpowiada im zblizenie 2 razy w mc to czemu facet ma mieć kogos na boku. Jeśli natomiast mowi ze mu malo cze chce wiecej i jest ignorowany w tym temacie to juz inna kwestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
41 minut temu, Gość Foto napisał:

Myślę że jest gejem.Albo porno fanem. Wierzysz w to że facet robi sobie raz na kilka miesięcy? przecież facet potrzebuje prawie codziennie!

Takie właśnie jak ty mnie denerwują. Nie masz bladego pojęcia o życiu, o tym jak różnorodni potrafią być faceci, jaką kiepścizną potrafią sie wykazać. Takie gadanie, że facet potrzebuje prawie codziennie to jest rozdmuchany mit. Nikt się nie chce przechwalać jaki jest beznadziejny w łóżku, więc nikt ci o tym nie powie. Nawet nie każda dziewczyna ci się przyzna do takich rzeczy, a co dopiero facet. Nie tylko nie każdy facet potrzebuje prawie codziennie, ale wręcz mało który. Wielu jest beznadziejnych w łóżku jeśli nie większość. Czesto brak seksu ze strony faceta zaczyna się od niezadowolenia, znudzenia kobiety co zaczyna powodować w nim kompleksy plus jest też coś takiego duma własna.

  Tylko nie pisz mi o porno stronach, bo żadna argumentacja, porno to zawsze będzie lichy substytut prawdziwego seksu. Kto całe życie chciałby przeżyć na filmach porno? Nikt z własnej chęci, raczej jest to desperacja. Ja też sobie mogłabym sobie oglądać porno i sie zaspokajać sama, tylko co z tego. To nie jest coś co na serio zaspokaja człowieka, nigdy nie zastąpi prawdziwego cielesnego kontaktu. Nie każdy tez zdradza, a raczej mało który, bo nie wiem czy zauważyłaś na ulicach mało który Polak jest choćby troche przystojny, a co dopiero coś więcej. Na zdradę trzeba mieć chętną, na zdradę trzeba miec okazję, na zdradę trzeba odpowiednio wyglądać, a jak ktoś nie jest delikatnie mówiąc rozchwytywany a takich jest chyba 90% na ulicach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

gość powyżej nic dodać nic ująć👏👏👏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja lubię seks, nawet uwielbiam. Robię to z własnym mężem, nie puszczam się na boki. Jesteśmy razem 13 lat, mamy 7 letnią córkę. Mój mąż nie jest uważany za przystojnego, jest niski i gruby, ale w moich oczach jest najpiękniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 godziny temu, Gość Jagoda napisał:

Oczywiście ze są jeszcze tacy ludzie - np. mój narzeczony :) Jesteśmy ze sobą już od ponad 5 lat, narzeczeni od kilku miesięcy. Układa nam się naprawdę bardzo dobrze - On jest moją bratnią duszą! Na seksie mu nigdy ząb bardzo nie zalezalo, i szanuje On to, że ja czekam z tym do ślubu. Oczywiście, mój kochany nie ukrywa, że potrzeby czasem ma - ale już na początku znajomosci mówił otwarcie, że woli sobie sam zrobić dobrze ręką niż zdradzać - bo nigdy by nie zdradził, uważa, że to obżydliwe. I to się ceni. Ja rozumiem , że on może mieć potrzeby, choć z tego co wiem, zaspokaja się raz na kilka miesięcy co potwierdza tezę, że rzadko tego potrzebuje. Już widzę te komentarze "na pewno Cię zdradza” - mówcie co chcecie. Cały czas spędzamy razem, jesteśmy jak papużki nierozłączki. :) On jest naprawdę chłopak marzenie - inteligenty, ułożony... zaczytany w książkach - i tzn. "geek" :) Lubi Star Wars, Marvel, grać w gry.. kocham Go. Jest moim ideałem ze snu. 

 

NORMALNI LUDZIE ISTNIEJĄ, NORMALNI FACECI ISTNIEJĄ, NORMALNE KOBIETY ISTNIEJĄ!! CHOĆ NIE JEST ICH ZBYT WIELE!! 

 

Pozdrawiam 

Lubi grać w gry, lubi star wars... serio?😂 i robi sobie ręka 😂😂😂 hahahaha 😂 już dawno niczego bardziej porabanego nie czytałam 😂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc1
1 godzinę temu, Gość TTTVVV napisał:

Padłam :)  bo TY  znasz mojego męża, a ja nie.

I współczuję Twojemu facetowi - uważasz, że absolutnie KAŻDY    mężczyzna zdradza i każdy jest jakimś buhajem??

Bo TY mnie znasz?? Skąd w ogóle wiesz ze mam faceta? Może mam może nie, może jestem lesba albo mam 13 lat i przyszłam pośmiać się z takich ...ek jak ty 😂 Nie uważam, ze każdy zdradza, nie kazdy jest jak to nazwałaś buhajem cokolwiek to oznacza dla ciebie. Wiem, ze każdy zdrowy chłop lubi zerżnąć fajna laske. Niezależnie czy jest to jego zona, kochanka, dziewczyna, koleżanka czy sąsiadka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
51 minut temu, Gość Janka napisał:

Zapewniam Cię że ludzie, ktorzy jak to ujęłaś cały czas sie gzdzą mają tez inne zainteresowania. Są wykształceni, mają hobby i spełniają sie zawodowo. Mają duzy temperament i uwielbiają seks i co w tym złego ? Jeśli w małżeństwie spełniane są wszystkie potrzeby małżonkow i odpowiada im zblizenie 2 razy w mc to czemu facet ma mieć kogos na boku. Jeśli natomiast mowi ze mu malo cze chce wiecej i jest ignorowany w tym temacie to juz inna kwestia.

Dokładnie. Wielokrotnie bywa, że duży temperament seksualny u faceta przekłada się też na inne sfery życia, gdyż oznacza iż organizm produkuje dużo testosteronu pchającego go do działania. Taki chłop jest dynamiczny, energiczny, pewny siebie, ma mnóstwo pomysłów, przejmuje inicjatywę,trenuje męskie sporty, słowem ma dużo wigoru. Reasumując duże libido u faceta = zdrowy samiec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja lubię seks, nawet uwielbiam. Robię to z własnym mężem, nie puszczam się na boki. Jesteśmy razem 13 lat, mamy 7 letnią córkę. Mój mąż nie jest uważany za przystojnego, jest niski i gruby, ale w moich oczach jest najpiękniejszy.

Mam w sumie podobnie ;)

Tzn. mój też jest niski, łysieje, no ale chodzi na siłownie, trenuje boks, biega, jeździ na rowerze, w okresie zimowym morsuje, więc jak chciał zrobić masę to w którymś sezonie zimowym ważył 91 kg przy wzroście 169 cm :D Wyglądał jak góra, a właściwie kula umięśniona :D

Zmierzam jednak do tego, że powierzchownie może się jawić jako nieatrakcyjny, ale ma dużo fantazji seksualnej i sex z nim odlat sprawia mi ogromną satysfakcje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janka
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Dokładnie. Wielokrotnie bywa, że duży temperament seksualny u faceta przekłada się też na inne sfery życia, gdyż oznacza iż organizm produkuje dużo testosteronu pchającego go do działania. Taki chłop jest dynamiczny, energiczny, pewny siebie, ma mnóstwo pomysłów, przejmuje inicjatywę,trenuje męskie sporty, słowem ma dużo wigoru. Reasumując duże libido u faceta = zdrowy samiec 😉

Z kobietą to samo 😉 Trochę juz żyję na tym świecie i sporo widziałam. Mam znajomą, która mąż zdradził pewnie nadal to robi tylko bardziej sie pilnuje. Ona bardzo atrakcyjna tylko co z tego jak sama mowi ze dla miej seks moze nie istnieć a on no cóż swoje potrzeby ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werqwer
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Mam w sumie podobnie ;)

T w którymś sezonie zimowym ważył 91 kg przy wzroście 169 cm :D Wyglądał jak góra, a właściwie kula umięśniona :D

Zmierzam jednak do tego, że powierzchownie może się jawić jako nieatrakcyjny, ale ma dużo fantazji seksualnej i sex z nim odlat sprawia mi ogromną satysfakcje :D

no wlasnie jawi sie nieatrakcyjny, w kazdym razie dla mnie,  no ale to nie moj maz lecz twoj  ;) Tobie sie podoba, wiec cool

Moj maz ma 183 cm i wazy 76 kg.  jest w sam raz dla mnie, szczuply ale nie chudy, biega, gra w siatke, gra na gitarze basowej.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Są tacy ludzie, jest ich zresztą mnóstwo, ale nie jest to kwestia wyższości moralnej, tylko niskiego libido. Śmieszy mnie to wasze poczucie wyższości wynikające z faktu, że macie mały temperament. Nic w tym wzniosłego nie ma. Ja myślę o seksie cały czas, uwielbiam seks i jestem z tego faktu bardzo zadowolona. Dodam tylko, że niskie libido nie jest żadną domeną kobiet, mężczyźni się wcale tak bardzo od kobiet nie różnią i są bardzo zróżnicowani pod tym względem. Wielu spotkałam takich anemicznych seksualnie na swej drodze. Dla mnie to tragedia, dla kobiet pokroju autorki atrakcja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
16 godzin temu, Gość gość napisał:

ja tam nie wierzę, że facetowi przed 40 rż wystarczą 3 zbliżenia na miesiąc. Obstawiam ukrytą orientacje homoseksualną, potwierdzoną niejako jego zainteresowaniami: malowanie jakiś roślin, kontemplacja natury etc. Założył rodzinę aby ukryć ten fakt przed konserwatywną rodziną i tak się kamufluje.

Akurat facetom najbardziej sie chce jak sa mlodsi, a kobietom jak sa starsze takze dziwie sie, ze zonie wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×