Jestem niestrajkujacym nauczycielem w pracy nie dają mi żyć

Nie biorę udziału w strajku, podobnie jak jeszcze 6 osób z mojej pracy. Będę normalnie uczyć bo uważam że 4 tysiące za 15 godzin w tygodniu to dobra pensja. Tymczasem wszyscy inni nauczyciele mnie gnoją bo ich zdradziłam bo nie jestem pazernym nierobem.

Podziwiam takich jak ty:*

A strajkujących wywalić z roboty!

Olej nierobów. 

Brawo. Nie daj się. 

Jesteś łamistrajkiem. Nie obchodzi cię co się dzieje w edukacji? Nie chcesz poprawić sytuacji w szkolnictwie? Nie, nie jestem nauczycielem, jestem matką, która nie ma wszystkiego w d..ie byle by się na koncie zgadzało. I serio pracujesz tylko przy tablicy? Nic więcej nie robisz?

ciekawe gdzie zarabiasz 4 tys za 15h.piekny troll

20 minut temu, Gość Xyz napisał:

Jesteś łamistrajkiem. Nie obchodzi cię co się dzieje w edukacji? Nie chcesz poprawić sytuacji w szkolnictwie? Nie, nie jestem nauczycielem, jestem matką, która nie ma wszystkiego w d..ie byle by się na koncie zgadzało. I serio pracujesz tylko przy tablicy? Nic więcej nie robisz?

co poprawi w szkolnictwie podwyżka? to, ze pani x i pan y będą zarabiali więcej, nie zależnie od tego czy wykonują swoją pracę dobrze czy nie bo karta nauczyciela chroni nawet tych beznadziejnych, ale co z tego będą mieli inni? dzieci, rodzice tych dzieci, szkoła, przyszłe pokolenia? u nas szkoła jest taka sama od niepamiętnych lat, zero kreatywności, zero pracy z uczniami, tylko czytanie podręcznika

na zachodzie jest inaczej, wiem, bo mam rodzinę i tam dzieci chętnie chodzą do szkoły, uczestniczą w aktywnościach, spędzają tam czas nie tylko w ławce przed nudnym nauczycielem wygłaszającym regułkę, są w przyjaznej relacji z nauczycielami, szanują ich bo nauczyciele szanują uczniów, u nas mówi się o nich per leniwe bachory, a uczniowie się odwdzięczają

ja dopiero jak skończyłam szkołę nabrałam chęci do nauki, do nabywania wiedzy, zorientowałam się, ze można z tego czerpać przyjemność bo szkoła była karą, wszystko na wielkim stresie, wielka presja, nuda, stare sfrustrowane nauczycielki którym się nic nie chciało. Do szkoły chodziłam za sld i po więc to nie pis był temu winien, jak sobie przypomnę kilka moich nauczycielek to żadnej podwyżki bym im nie dała tylko kopa w doope za znęcanie się psychiczne

specjalnie sprawdzałam, dalej uczą i pewnie te cholerne podwyżki dostaną, a za swoje nauczanie

W końcu ktoś napisał prawdę o zarobkach.

4 tysiące za 15 godzin i jeszcze strajkują?

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Nie biorę udziału w strajku, podobnie jak jeszcze 6 osób z mojej pracy. Będę normalnie uczyć bo uważam że 4 tysiące za 15 godzin w tygodniu to dobra pensja. Tymczasem wszyscy inni nauczyciele mnie gnoją bo ich zdradziłam bo nie jestem pazernym nierobem.

4 tysiące za 15 godzin hahahaha ale bzdura. Nie dają ci żyć? Kolejna bzdura dlatego że świetlice będą czynne i jakas część nauczycieli i tak jest potrzebna TROLLICO, bo trzeba zapewnić opiekę uczniom.

Ja nie strajkuję i nikt się nie czepia. Będę w pracy normalnie tylko jeszcze nie wiem jakie zadania mi przydzielą.