Czy on ze mną zrywa czy o co mu chodzi?

Chlopak z ktorym sie spotykam napisal ze bardzo mnie lubi i podobam mu sie ale czegoś brakuje. Ze nie wie co moglby z tym zrobic i boi sie ze ja sie zaangazuje.   I ze chce sie ze mna nadal widywać.  Nie rozumiem on ze mna zrywa jednoczenie pisze ze chce sie spotykac czy boi sie zobowiazan ? Nic z tego nie rozumiem .... czy powinnam sie z nim nadal spotykac liczac ze z czasem uczucie sie rozwinie ? Czy odmowic spotkan. Dodam ze krotko sie spotykamy okolo miesiaca 

...możesz dać sobie szansę..daj temu trochę czasu..ale nie wychodź pierwsza przed szereg..jeśli mu zależy,sam przyjdzie.

Nie, nie dawaj, jeśli do tej pory Cię nie pokochał to i nie pokocha. Zapomnij im szybciej tym lepiej

Nie, nie dawaj, jeśli do tej pory Cię nie pokochał to i nie pokocha. Zapomnij im szybciej tym lepiej

przecież spotykają się miesiąc...dla niektórych to za krótko aby się zakochać..

tak dla mnie też za krótko , zależy mi na nim lubię go, ale nie jestem w nim zakochana .... tylko dla mnie te cechy które wymienił uznawałam ze to wystarczy na tym etapie i uważałam , że wszystko dobrze idzie... natomiast skoro on napisał , że czegoś mu brakuje to chyba uważa , że sie nie zakocha , że to nie to... i sama nie wiem co odpowiedzieć :-(

Daj sobie trochę czasu.W większości przypadków,tym "czymś"jest sex..mam nadzieję że nie w tym..ale wiedzieć będziesz dopiero po czasie...

seks był  i to uważam , że akurat w tym nie było problemu ...

Tzn.Chce sie spotykac na sex i nic wiecej

4 minuty temu, Gość smutaAgatha napisał:

seks był  i to uważam , że akurat w tym nie było problemu ...

a myślałaś że może jemu tylko o to chodziło...przykre...ale może prawdziwe...

Nie sądzę zeby tylko o to mu chodzilo od poczatku. Wydaje sie wrazliwym facetem i w porzadku. Ale po tym wpisie odnioslam wrazenie ze boi sie zwiazku i nie chce zebym sie zaangazowala. I odnioslam wrazenie ze moze to pisze zeby spotykac sie ze mna bez zobowiazan... Moze rzeczywoscie nie cgce mnie skrzywdzic a moze juz wie ze to nie to. Tak mysle czy dobrze to interpretuje? 

3 minuty temu, Gość SmutaAgatha napisał:

Nie sądzę zeby tylko o to mu chodzilo od poczatku. Wydaje sie wrazliwym facetem i w porzadku. Ale po tym wpisie odnioslam wrazenie ze boi sie zwiazku i nie chce zebym sie zaangazowala. I odnioslam wrazenie ze moze to pisze zeby spotykac sie ze mna bez zobowiazan... Moze rzeczywoscie nie cgce mnie skrzywdzic a moze juz wie ze to nie to. Tak mysle czy dobrze to interpretuje? 

Tak,może i tego się boi..ale z drugiej strony powinien być z Tobą szczery.. szczerość to podstawa.Teraz ty się zastanawiasz ...to wyglądać może  jakby chciał abyś to ty właśnie zadecydowała...

Zapytaj wprost..zobaczysz ..powodzenia

Szybko był ten seks...ale skoro nie masz z tym problemu...nie zastanawia Cię,ze po seksie napisał, ze mu nagle cos nie pasuje... Polacz fakty. Cos mu nie pasuje = jednak nie przeszkadza mu to zapewne aby dalej z Toba spotykac i sypiac. Facet dal Ci do zrozumienia, że chce sobie roochac za free, bez żadnych zobowiązań a jak Ty się zakochasz to będzie Twój problem, "bo przecież Cię ostrzegał". Jak Ci to pasuje to w to idz. Nie licz ze on rozkocha się od używania Twego ciala albo pocieszy potem Twoje złamane serce. Ile macie lat?

Oboje  jestesmy dobrze po 30. Jestesmy po rozwodach. Nie zamierzam udawac cnotki i miesiacami czekac na zblizenie. Spotykalismy sie i po trzech tyg byl pierwszy seks potem jeszcze kilka razy sie spotykalismy i wydawalo sie wszystko ok. No wlasnie takie odbioslam wrazenie o zwiazku bez zobowiazan i mnie takie cos nie pasuje... 

Spoko. Nie mialam zamiaru Cie rozliczac ☺Sama jednak zrozum ze mu tym krokiem pokazalas ze Jestes otwarta i on pewnie sadzi ze tym bardziej uda mu sie Ciebie przekonac. Musisz mu jasno i wyraźnie powiedzieć,ze Cię taki rodzaj zanojomosci ( friends with benefits?) nie interesuje. On najwyrazniej nie chce się już wiązać, wiec jemu taka sytuacja może odpowiadać, co nie znaczy ze chce rezygnować z przyjemności jakie daje bliskosc z kobieta, tylko przyjemnosci. Nie liczylabym tu na jego romantyczna nature a wlasna wygode. Koles sprytnie to rozegral, teraz czeka na Twoja decyzje i jest pewien ze sie zgodzisz. Typowa gadka. Jestes wspaniala, lubie Cie ale bla bla..spotykamy sie jednak bo jest fajnie...

20 minut temu, Gość SmutaAgatha napisał:

Oboje  jestesmy dobrze po 30. Jestesmy po rozwodach. Nie zamierzam udawac cnotki i miesiacami czekac na zblizenie. Spotykalismy sie i po trzech tyg byl pierwszy seks potem jeszcze kilka razy sie spotykalismy i wydawalo sie wszystko ok. No wlasnie takie odbioslam wrazenie o zwiazku bez zobowiazan i mnie takie cos nie pasuje... 

Oj to tymbardziej twój wrażliwy, kochany misio chciał tylko seksu, a ty się jeszcze zastanawiasz co jest grane. Serio? Po rozwodzie i w tym wieku a pytania jak nasttolatka. 

 Dziewczyny na stałe czy żony to on szybko nie będzie chciał mieć bo juz miał a "był" z Tobą bo wiedział, ze bez tego i tej całej gadaniny o miłości mu "nie dasz". Teraz sie wycofuje. Za chwile powie ci, ze za szybko to wszystko poszło lub że po tamtym związku nie jest jeszcze gotowy na nowy i bla bla bla...

odmówiłam mu i zerwałam kontakt. tak przypouszczałam, że on chce tylko związku bez zobowiązan , ale na początku zrobił na mnie dobre wrażenie i uczucia wzieły góre i stąd te wachania.dziekuje wszystkim za odpowiedzi . a powiedzcie skoro seks po kilku tygodniach  to szybko  to po ile uwaza sie ze kobieta jest cnotliwa? ile powinnam poczekac zeby nie powtorzyła sie ta sytuacja ?

sex powinno się mieć na 5:00 6:00 rano ponieważ i jej zrobi to za późno w mózgu mężczyzny nie wytworzy się neuron miłości

3 minuty temu, Gość Geniusz napisał:

sex powinno się mieć na 5:00 6:00 rano ponieważ i jej zrobi to za późno w mózgu mężczyzny nie wytworzy się neuron miłości

A najlepiej o 5.16, przez tydzień i jest  twój, bo ten neuron miłości przyklei się do jego serca wtedy.

15 minut temu, Gość smutaAgatha napisał:

odmówiłam mu i zerwałam kontakt. tak przypouszczałam, że on chce tylko związku bez zobowiązan , ale na początku zrobił na mnie dobre wrażenie i uczucia wzieły góre i stąd te wachania.dziekuje wszystkim za odpowiedzi . a powiedzcie skoro seks po kilku tygodniach  to szybko  to po ile uwaza sie ze kobieta jest cnotliwa? ile powinnam poczekac zeby nie powtorzyła sie ta sytuacja ?

trudno powiedzieć... zależy kto co oczekuje...dla jednych tydzień to za długo...dla innych....liczą się też inne rzeczy..ale to zawsze wychodzi w trakcie.Nie przejmuj się,bądź tym kim jesteś i tyle.To twoje życie.

już Nikt  dziękuje ci za odpowiedz. widocznie to nie był facet dla mnie... muszę nauczyć się nie angażować sie tak szybko to bedzie mi łatwiej...tylko jak ? ;-)

Zgadzam się z juz nikt...tu nie ma reguły. To nie jest tak,ze jak kobieta zaraz "da" to zepsuje relacje i ma być cnotliwa i walczyć sama ze sobą,swoimi pragnieniami. To tak naprawde zyciowa loteria. Jesli facet traktuje Cie powaznie to nawet nie przejdzie mu przez  głowę myśleć o Tobie źle bonzdaje soboe sprawe ze oboje tego chcieliscie. Każda sytuacja jest inna i zawsze uważam ze trzeba wyłapywac pewne sygnały, skupić na tym co mężczyzna robi a niekoniecznie na kwieciste  wyznania bez pokrycia w czynach. Modelowy przykład to Twoja sytuacja. Co z tego ze mowił ze Jestes fajna ładna jak ciężar decyzji zostawił Tobie. Facet któremu na Tobie zależy będzie zabiegał  do skutku i wszystko mu będzie pasowało, łącznie z Twoimi wadami. 

32 minuty temu, Gość Geniusz napisał:

sex powinno się mieć na 5:00 6:00 rano ponieważ i jej zrobi to za późno w mózgu mężczyzny nie wytworzy się neuron miłości

O tak

39 minut temu, Gość smutaAgatha napisał:

odmówiłam mu i zerwałam kontakt. tak przypouszczałam, że on chce tylko związku bez zobowiązan , ale na początku zrobił na mnie dobre wrażenie i uczucia wzieły góre i stąd te wachania.dziekuje wszystkim za odpowiedzi . a powiedzcie skoro seks po kilku tygodniach  to szybko  to po ile uwaza sie ze kobieta jest cnotliwa? ile powinnam poczekac zeby nie powtorzyła sie ta sytuacja ?

Dobrze zrobilas, ujelas się honorem i brawo, nie będziesz byle zapchajdziura a on nie będzie rozpowiadal po kolegach ze dyma naiwna niunie i nie zrobi Ci opinii na mieście (a faceci tak potrafią). On pewnie teraz będzie szukał innej na seks i zapewne znajdzie, pouzywa sobie ale myślę ze nastanie taki dzień kiedy pozna Ta Właściwą, zakocha się i wtedy od razu będzie chciał związku a nawet poczeka z seksem pol roku jeśli ukochana sobie tego zażyczy ;). Tak to działa. Nie zaluj, dobrze ze teraz to urwalas bo gdybyś nadal się z nim spotykała i sypiała to pewnie byś się zakochała i wtedy znacznie ciężej byłoby Ci się z tego wyplatac. Tak to k...a jest niesprawiedliwie ze to zwykle kobiety zako...ą się po seksie i cierpią a facet oddziela seks od uczuć, dla niego to jak sport (w wieeelu przypadkach) . Może teraz jesteś rozczarowana ale przynajmnje nie beczysz w poduszkę z miłości nieszczęśliwej. Madra dziewczynka . Z czasem kogoś poznasz kto będzie chciał Cie do związku a nie tylko do łóżka. 

22 minuty temu, Gość smutaAgatha napisał:

już Nikt  dziękuje ci za odpowiedz. widocznie to nie był facet dla mnie... muszę nauczyć się nie angażować sie tak szybko to bedzie mi łatwiej...tylko jak ?

czas..zawsze lepiej jest poczekać ,jeśli komuś zależy,pokaże ci to ..a to będzie znaczyć że nie odwróci się od ciebie.Dalej sama wiesz...czas zawsze pokaże prawdziwe oblicze drugiej strony.

Dziekuje za wsparcie w decyzji i odpowiedzi. nie jestem zainteresowana takimi relacjami i mimo ze mi zalezalo to jestem twarda w takich postanowieniach. Mam nadzieje ze kiedys ktos to doceni ... 

Wez przestań, prawdopodobnie cos poszło nie halo. Moze zle sie z tobą bawil w sensie nie macie tematów do rozmów, moze nie pasuje mu, ze masz dziecko ( o ile masz) , moze wspomniałaś cos o wspólnym życiu i sie spłoszył, moze zaczęłaś rościć sobie prawa i facet w ten sposób próbował cię powstrzymać a moze w seksie oczekiwał czegoś bardziej. W tym wieku to ze poszliście do łóżka po trzech tygodniach nie ma znaczenia i nie w tym problem, moze tez jego była sie odezwała i facet jeszcze nie wyleczył sie z byłej zony. Powodów moze byc milion ale nie to, ze jakbyś poszła z nim po trzech miesiącach to byłabyś „ na poważnie „. Przecież mogłaś sie z nim spotykać tylko przestać z nim sypiać ...

A niby po co ma się nim spotykać  tracić czas na kolesia ktory sam nie wie czego chce? Ma znosić jego namowy na seks? przecież jak on się dowie ze maja się dalej spotykać ale już bez seksu to sam zrezygnuje ze spotkań?

23 minuty temu, Gość gość napisał:

A niby po co ma się nim spotykać  tracić czas na kolesia ktory sam nie wie czego chce? Ma znosić jego namowy na seks? przecież jak on się dowie ze maja się dalej spotykać ale już bez seksu to sam zrezygnuje ze spotkań?

seks jest z chęcią podstawową potrzebą po jedzeniu i piciu bez seksu kobieta dostaję szału A długotrwały brak seksu prowadzi nawet do śmierci seks jest konieczny Dla prawidłowego funkcjonowania ciała i mózgu

Geniusz masz z deklem -:)