Problem z karmieniem piersia

No to współczuję twojemu dziecku bo kp to nie tylko posiłek, ale i bliskość, więź, miłość, okazanie czułości. Przy ciamkaniu cyca matka i dziecko stają się jednym ciałem, serca biją w jednym rytmie. Szkoła da, że dla ciebie to tylko posiłek...

No to współczuję twojemu dziecku bo kp to nie tylko posiłek, ale i bliskość, więź, miłość, okazanie czułości. Przy ciamkaniu cyca matka i dziecko stają się jednym ciałem, serca biją w jednym rytmie. Szkoła da, że dla ciebie to tylko posiłek...

51 minut temu, Gość Gość napisał:

No to współczuję twojemu dziecku bo kp to nie tylko posiłek, ale i bliskość, więź, miłość, okazanie czułości. Przy ciamkaniu cyca matka i dziecko stają się jednym ciałem, serca biją w jednym rytmie. Szkoła da, że dla ciebie to tylko posiłek...

A ja współczuję tobie głupoty i ograniczenia umysłowego 

Anulcia111 dalej mam problemy z laktacją:(próbowałam jak najczęstszego przystawiania dziecka do piersi i herbatek laktacyjnych - to nic nie dało:((jako położna to pewnie znasz sprawdzone sposoby, więc pomożesz mi?:(

Tak, jak najczęściej przystawiać dziecko do piersi. Nawet i na całą dobę. Nawet jak nie chce.

Jak wisi cały dzień na piersi to źle , chyba że kobieta nie ma co robić tylko dziecko karmi cały dzień i nic więcej , jak się ma inne obowiązki albo drugie małe dziecko co też wymaga uwagi to nie jest możliwe całodzienne przystawianie, nie zawsze też kobieta ma pomoc żeby móc tak cały dzień karmić i nic więcej , mi położna mówiła że 15 minut z 1 piersi i 15 minut z 2 wystarczy na jedno karmienie pixniej dziecko traktuje cyca jako smoczek a nie efektywnie je 

rozyczka to będzie mój nowy nick (ktoś się podszył pod wcześniejszy), a powiedz mi, w jaki sposób próbowałaś poprawić sobie laktację?? jak często masz problemy z laktacją? byłaś może u lekarza lub położnej?

Anulcia111polozna mam tak, że przez kilka dni jest w miarę ok, ale po tym czasie nagle prawie nie mam pokarmu:(to bardzo męczące, bo próbowałam odciągać pokarm, gdy mam go więcej, ale nie wiem, czemu zaczynam się wtedy stresować i nic:(byłam u lekarza, zalecił jak najczęstsze przystawianie malucha do piersi, a moja położna jest teraz na urlopie:( i nie wiem, czy to stabilizacja pokarmu, czy też kryzysy laktacyjne.....

rozyczko i jak często karmisz maleństwo?? a masz może ból piersi lub podwyższoną temperaturę? być może to właśnie stres przyczynia się do problemów z laktacją. A powiedz mi, brałaś jakieś środki na laktację? czy jedynie przystawiasz dziecko do piersi?

Anulcia111polozna staram się dziecko przykładać do piersi jak najczęściej i nie mam podwyższonej temperatury. Odczuwałam lekki ból piersi, ale nie był jakoś specjalnie dokuczliwy. Nie brałam, nie wiem które środki są dobre, a nie chcę brać czegoś, co może dziecku i mi zaszkodzić:/próbowałam z herbatkami laktacyjnymi, ale nie było żadnych efektów:(

rozyczko stres też może spowodować takie problemy z laktacją. Jeżeli przystawianie dziecka do piersi i herbatki laktacyjne nie pomogły, to może sięgnij po preparaty ze słodem jęczmiennym, pokrzywą i innymi składnikami, które poprawiają laktację. Wybierz się do apteki, na pewno znajdziesz odpowiedni środek. Osobiście proponowałabym np. prolaktan, dość popularny wśród karmiących mam i często jako położne go polecamy.... lub też wybierz się do poradni laktacyjnej...

Anulcio111polozna i tak zrobię.... dzięki za radę, nie ma to jak wsparcie specjalistki:)niestety, ale w mojej miejscowości nie ma poradni laktacyjnej:(jutro wybiorę się do apteki po ten środek:)jeszcze raz dziękuję:)

rozyczko i jak tam z Twoją laktacją? Byłaś w aptece??

byłam w aptece i farmaceutka też mi go poleciła. Podobno wiele kobiet go kupuje, bo skuteczny i nie jest drogi:)wzięłam już dwie saszetki, jest smaczny, taki lekko bananowy i czuję tak, jakby moje piersi były trochę pełniejsze pokarmu, niż ostatnio:)więc jestem dobrej myśli:)

rozyczko i jak tam z Twoją laktacją? Już nie masz problemów??? jak się czujesz??

czuję się świetnie:) na początku lipca zaczęłam brać prolaktan (jedna saszetka dziennie) i powiem, że po kilku dniach była już znaczna poprawa:)teraz biorę go tylko od czasu do czasu, tab profilaktycznie:)dziękuję, że mi go poleciłaś, jednak ekspert to ekspert:)

rozyczko bardzo się cieszę, że jest już lepiej z laktacją:)to dobry środek i co ważne, działa szybko:)dziękuję:)jak będziesz miała jeszcze jakieś pytania do mnie w sprawie laktacji, to pisz śmiało:)

Anucla111polozna dziękuję i jak będę mieć pytania, to się na pewno odezwę:)jeszcze raz dzięki za polecenie prolaktanu i życzę miłych wakacji:))

nie ma za co:)także życzę Tobie miłych wakacji i bez żadnych problemów z laktacją (a jak się pojawią, to nie czekaj, ale od razu bierz prolaktan):)))