Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bez grosza

Uważaj z kim śpisz, uważaj komu ufasz.

Polecane posty

Gość Bez grosza

Historia z trudnych spraw a jednak z życia wzięte. Facet z którym byłam 2 lata zawodowo okradł mnie na kwotę za którą mogłabym kupić dobry samochód. Straciłam zaufanie do ludzi a chyba najbardziej do siebie. Nie ufam sobie na tyle by kiedykolwiek już w życiu ulokować gdzieś moje uczucia. Najgorsze jest to, że zostałam wycyckana do zera ze wszystkich moich oszczędności i na dodatek jestem z nim w ciąży. Boję się teraz samej myśli o tym co będzie jutro. Byłam tak naiwna, że trudno mi w to uwierzyc. Jak to możliwe, że wcześniej niczego nie zauważyłam, bo na pewno trwało to bardzo długo. Teraz już wiem, że miłość jest ślepa. Za moje pieniądze które mi ukradł, kupował drobne prezenty by zamydlić mi oczy. A kiedy przynosił wypłate nawet nie przyszłoby mi do głowy żeby pomyśleć, że są to moje oszczędności. Jestem głupia - wiem. Ale piszę to jako przestroge do was wszystkich. Nie zyczę tego nawet najgorszemu wrogowi. Czuję się jak śmieć. Uważajcie gdzie lokujecie swoje uczucia i miejcie ograniczone zaufanie do każdego kto wyda wam się nawet warty tego zaufania. Żebtście nie obudzili się z ręką w nocniku - jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To on miał dostęp do twojego konta, a ty nie sprawdzałaś swojego konta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Milosc bywa slepa.  Takich histori jest wiele.  Niestety zwykle wlasnie kobiety sa ufne i tak zaslepione.  Nawet te, ktore mysla, ze sa madre potrafia niezle sie nadziac.  Mam kolezanke, ktora byla niesamowicie szczesliwa z facetem, ideal, a okazalo sie, ze zdrdzal ja na lewo i prawo (po kilku latach oczywiscie), mial taka prace, ze mogl.  Niestety, lubimy myslec, ze nam by sie to nie przytrafilo, ale kto wie?  Ja mysle, ze by mi sie to nie trafilo, ale znowu moja kolezanke tez uwazam za mocno stapajaca po ziemi i z glowa, a jednak...  Dlatego obecnie uwazam, ze kazdemu moze sie przytrafic jak kogos kocha, ale wlasnie! trzeba uwazac.  Niestety romans romansem, a glowy nie mozna tracic.  Przykro, ze spotakala cie taka przyrosc i ze jestes na dodatek w ciazy z kims takim, ale jak sie mowi, dziecko niczemu nie zawinilo wiec planuj na przyszlosc i pomimo wszystko nie trac nadziei.  Wiem, ze drugi raz nie dasz sie tak nabrac- nikt kto doswiadczy takiej zdrady nie popelnia tej samej pomylki.  JEdnak sa rozni ludzie, zli i dobrzy.  Nie odcinaj sie, ale dzialaj teraz z szeroko otwartymi oczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×