Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mira

Czemu tak ciezko znalezc zatrudnienie w szkole, skoro to taka marna posada?

Polecane posty

Gość Mira

„Czemu” to potoczny synonim slowa „dlaczego”. Jak najbardziej dozwolony w jezyku tzw. komunikacji internetowej, ktora nie ma charakteru fotmalnego. Poza tym jezyk to struktura zywa, zmienia sie i cos co bylo nie do pomyslenia dla jezykoznawcow sprzed 30 lat, dzis staje sie faktem. Przykladem jest uzycie przez Ciebie slowa - troll 😉

Wydaje mi sie, ze prawidlowo uzylam wielkich liter, byc moze, piszac na telefonie, gdzies „mi nie wskoczyla”. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ja też jestem po filologii polskiej i nie znalazłam pracy w szkole. Odwiedziłam wszystkie placówki w moim mieście i okolicznych miejscowościach i nic. Studia mi się przydały, bo ostatecznie zajęłam się copywritingiem, aczkolwiek marzenie o pracy w szkole zostało niezrealizowane, a teraz to już nie ma sensu, nie chce mi się. To nie jest zły zawód i wynagrodzenie nie jest marne, ale świetne też nie jest, dlatego nie dziwię się, że strajkują. 

Mam w rodzinie nauczyciela i musiał się przeprowadzić ponad 100 km żeby znaleźć pracę i to na wsi więc musiał dodatkowo robić podyplomówki żeby uzbierać etat. Takie są niestety realia pracy nauczyciela. Tyle się trąbi o tym, ile to nauczyciele mają wolnego, a o wadach nikt nie wspomina. A później ludzie kończą studia i zdziwieni, że nie ma dla nich pracy w okolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qqwq

A moja dobra kumpela musiala sie przeniesc wlasnie do malego miasteczka, bo dopiero tam znalazla prace w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×