Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olo01

Zmiana smaku kobiecego soczku

Polecane posty

Gość Olo01
Dnia 12.04.2019 o 11:38, Gość Gość napisał:

Kwaśniość oraz inne zmiany w pochwie pochodzą między innymi od grzybicy. Objawy, w tym sławetny zapach i smak pojawiają się z dnia na dzień w postaci tychże. Niemniej żaden lekarz nie rozpozna choroby bez kontaktu z pacjentem. To po pierwsze. Po drugie myślę, że autor ma jak najbardziej powód do niepokoju, ponieważ obecnego smaku nie toleruje, a jeszcze nie raz zamierza lizać c/i/p/k/ę, która jest niezastąpiona w erotycznych doznaniach.  ;)) 

Grzybicy na pewno nie miala, bo nic z tym nie robiliśmy, tylko czekalismy. Po okresie smak znowu jest super :) i dzieki, ze ktos zauwazyl, ze chcialbym wiedziec cos wiecej, dla dobra przyszłych zabaw 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olo01
Dnia 12.04.2019 o 19:48, Gość rkm napisał:

Swoją drogą stary. Robisz jej minete przez 6 dni, 5 dni jest tak, 6 inaczej i panika? 

Nie jestem doświadczony w tych sprawach, ona rowniez. Oboje chcielismy sie czegoa dowiedziec, dlatego dalem ten post. Mozemy sie dowiedziec niektorych rzeczy.

Gdynys byl ma moim miejscu i nagle słodycz zamienilaby sie w cos mocno niesmacznego, to bys sie nie zdziwil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olo01
Dnia 15.04.2019 o 12:53, EuaMiss napisał:

Sama zmiana smaku, to nic strasznego, ale gdyby Ci czasem nie smakował, użyjcie lubrykantu smakowego - wtedy znowu bd smaczniutki 😄

Mam to do siebie, ze lubie wylizywac soczek, wiec i lubrykant bym szybko wylizal, i dalej byloby nieciekawie 😅 ale sprobuje ;) mam aktualnie jakis bezsmakowy lubrykant. Myslelismy wczensiej mad tym, zeby jakis sos dac, np. jabłkowy. Jakos poprobujemy 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olo01

Do wszystkich: smak zmienil aie po skonczeniu się okresu. Piwo czy dieta nie mialy znaczenia. Chodzilo o dzien cyklu. Mam jednak nadzieje, ze az tak kwasny smak byl jednorazowym przypadkiem i nie bedzie sie powtarzal. Jezeli jednak tak bedzie, to znajde sposob na zabawe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olo01

Sprawa wyjasniona. Soczek znowu jest kwasny. W kazdym razie dziewczyna poza tym okresem nie ma oporow do zabawy :) zadowalam ja paluszkami ;) dzieki wszystkim za pomoc, rady.

pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lech

Nie przejmuj się Olo, jeszcze jesteś młody i z biegiem lat poznasz jeszcze wiele różnych smaków. Jak będziesz sobie obrzydzał, to zniechęcisz się do lizania kobiecej cipki. Nikt Cię do spijania soczków nie zmusza, najważniejsze żeby czerpać z tego przyjemność. Ja również lubię sobie łechtaczkę possać, ale po uprzedniej kąpieli i nie ważne jaki to jest dzień cyklu 😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olo01
Dnia 6.05.2019 o 08:25, Gość Lech napisał:

Nie przejmuj się Olo, jeszcze jesteś młody i z biegiem lat poznasz jeszcze wiele różnych smaków. Jak będziesz sobie obrzydzał, to zniechęcisz się do lizania kobiecej cipki. Nikt Cię do spijania soczków nie zmusza, najważniejsze żeby czerpać z tego przyjemność. Ja również lubię sobie łechtaczkę possać, ale po uprzedniej kąpieli i nie ważne jaki to jest dzień cyklu 😋

Dzięki :D

zapomnialem jeszcze napisac, ze mentalnie nastawilem sie na to wszystko i kwasny smak przestal mi przeszkadzac :) widocznie wczesniej jadlem cos slodkiego, bo aktualnie po jakichs chipsach czy kwaskowym pomaranczowym soku nie mam z tym problemu 😁😁 najwidoczniej wtedy byl to pierwszy raz i zdziwienie, ktore podczas nastepnego razu z kwaskiem ustapilo 😄😊 ciesze sie, ze sie przekonalem i dalej moge czerpac z tego radosc😁😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do drugiej dziurki to dużo kobiet to lubi, niektóre podczas stymulacji jeszcze intensywniej dochodzą. Tylko zawsze trzeba to obgadać żeby nie było wtopy.

Co do niechęci do robienia loda to możesz szczerze porozmawiać co jej przeszkadza w tym bo Cię może to ciekawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olo01
1 godzinę temu, Karlosss napisał:

Co do drugiej dziurki to dużo kobiet to lubi, niektóre podczas stymulacji jeszcze intensywniej dochodzą. Tylko zawsze trzeba to obgadać żeby nie było wtopy.

Co do niechęci do robienia loda to możesz szczerze porozmawiać co jej przeszkadza w tym bo Cię może to ciekawi.

Ogolnie, to mam dosc pokaznego zwierza, przez co tylko troche wchodzi. Zauwazylem, ze moja dziewczyna musi miec male pluca. Lubie, jak ssie mi sutki. Gdy to robi, to praktycznie od razu traci powietrze. Mam nadzieje, ze nie udaje z tym i nie robi tak dlatego, ze chce rowniez tego robić. Ogolnie, to zaobserwowalem u niej drastyczny spadek libido, ktore i tak zwykle bylo na bardzo niskim poziomie :(

Wracajac do felatio, to jak robila mi pierwszy raz, to bolal ja po tym brzuch, i to caly dzien :/

powiedzialem jej, ze moze wypluwać, jednak juz drugi raz w ten sposob nie poszedlem, bo sie poddala i poplakala..... 

dbam o higiene (codziennie rano biore prysznic, myje wlosy, gole zwierza), takze z tym nie powinno być problemu. 

odnośnie tego libido, to napisałem kolejny temat, jednak jeszcze sie nie pojawil :/ w skrócie nie ciagnie ja do zabaw, ale jak cos jej robie, to sie jej to podoba. Zawsze mi to mowila, jednak wcześniej widzialem duzo większa inicjatywę z jej strony. Bywalo nawet tak, ze chciala, zeby zrobil jej palcowke pod kocem w pokoju, gdzie byly jeszcze dwie osoby. Pierwszy raz z minetka to samo - bylismy w niezamknietym pokoju, a jej brat ogladal cos w pokoju obok. Nie wiem co sie dzieje :((( zawsze dochodzila i sie jej to podobalo. Dalej podoba, jednak mowi, ze "mogloby tego nie byc"... 

Zwykle zabawy byly z mojej inicjatywy, tj. wyczuwalem moment. Ona nie robi mi dobrze z wlasnej inicjatywy, bo jej do tego nie ciagnie :// na pewno byliscie w moim wieku (18) i wiecie jak w tym wieku ciagnie do kobiet. Nie chce z nia robić nic na sile, jednak boje sie o co chodzi z tym brakiem pociagu :( 

wymyslilem, ze przestane sie z nia bawić, tj piescic piersi, cipke, przestane robic jej palcowki i minetki. Mam nadzieje, ze przerwa narobi jej smaka na zabawy, albo przynajmniej zobaczy, ze jest cos nie tak, bo wcześniej praktycznie zawsze dochodzila, jak się spotykaliśmy. Moze macie jakies inne pomysly? :(

Przypomne, ona ma rowniez 18 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karlosss

Pamiętaj, że kobiety lubią jak je się całuje po karku i takie tam. Nie dawaj jej znaków, że Ci się chce tylko po prostu musisz być czuły i ją to nakręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lech
14 godzin temu, Gość Olo01 napisał:

Zwykle zabawy byly z mojej inicjatywy, tj. wyczuwalem moment. Ona nie robi mi dobrze z wlasnej inicjatywy, bo jej do tego nie ciagnie :// na pewno byliscie w moim wieku (18) i wiecie jak w tym wieku ciagnie do kobiet. Nie chce z nia robić nic na sile, jednak boje sie o co chodzi z tym brakiem pociagu :( 

Skoro młody prosisz o poradę starszego, to z Twoich opowiadań wnioskuję, że ona ma dosyć Twoich eksperymentów, a jest uległa bo Cię kocha pacanie, będziesz starszy to zrozumiesz.

14 godzin temu, Gość Olo01 napisał:

Wracajac do felatio, to jak robila mi pierwszy raz, to bolal ja po tym brzuch, i to caly dzien :/

powiedzialem jej, ze moze wypluwać, jednak juz drugi raz w ten sposob nie poszedlem, bo sie poddala i poplakala.....

Moja żona lubi mi czasem possać, ale żeby się spuścić, to nigdy jej tego nie zrobiłem, dlatego że sam się brzydzę. Może niektórych to podnieca, ale nie mnie.

14 godzin temu, Gość Olo01 napisał:

wymyslilem, ze przestane sie z nia bawić, tj piescic piersi, cipke, przestane robic jej palcowki i minetki. Mam nadzieje, ze przerwa narobi jej smaka na zabawy, albo przynajmniej zobaczy, ze jest cos nie tak, bo wcześniej praktycznie zawsze dochodzila, jak się spotykaliśmy. Moze macie jakies inne pomysly? :(

Brawo, słuszna decyzja! Może nie całkiem zaprzestać pieszczot, ale zwolnić tempo, to najwyraźniej wskazane. Jeżeli nie chcesz jej stracić, to pozwól jej przejąć inicjatywę, a póki co, to zabierz ją na jakąś wycieczkę, do kina, na basen itp. Na perwersje masz jeszcze czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olo 01

Ogolnie, to robie duzo drobnych rzeczy, dzieki ktorym czuje sie ona bezpiecznie i otoczona opieka. Nawet sama mi to mowi, a ja sie dziwie, bo nie sadzilem, se robie cos specjalnego 😝

Jeszcze pare dni temu myslalem, ze rozumiem swoja dziewczyne, jednak gdy mowi, ze nie chce nic robic, a za chwile cos chce, to widze rownice pomierzy chlopami a dziewczynami xD jeszcze jakis czas temu jak rozmawialismy napaleni o takich roznych rzeczach, to mowila jak bedzie sie nim bawic, ssac, ze tego chce... Albo czyms sie zgorszyla, albo zzerala ja ciekawosc, albo cos wplynelo mocno negatywnie na jej libido :// mam tylko nadzieje, ze sytuacja sie poprawi i nic sie u nas nie zepsuje do tego czasu, bo to przeciez oczywiste, ze zabawy maja duzy wplyt na atmosfere w zwiazku. 

10 maja u mnie byla i zachowywalem sie duzo inaczej niz zwykle. Ani razy nie zpalalem jej nawet za cycka. Polozylem sie z nia i poszedlem spac. Pierwszy raz udalo mi sie przy niej zasnac xD troche sie do mnie lasila jak wydziala, ze zasypialem. Pozniej, jakis czas po spanku, bardzo ucieszona zaczela mowic, ze nie wie co sie stalo, ze nic dzisiaj z nia nie robilem. Takie dni sie nie zdarzaja. Zaczalem jej cos mowic o tym, ze biore brom i o co z nim chodzi, haha. Nie zamierzam przez jakis czas dalej jej piescic w taki sposob. Moze w koncu jej sie zachce. Jestem ciekawy co by powiedziala wtedy, jakby jej sie zachcialo, a ja bym sobie zazartowal, ze mnie juz nie ciagnie xD cos ogolnie mysle, ze po jakims czasie cos jej wpadnie do glowy, ze skoro tego juz nie robie, to ze cos sie moglo miedzy nami popsuc czy cos i sama bedzie chciala do tego wrocic. Mam przynajmniej taka nadzieje. 

Nie wiem jak dlugo wytrzymam robiac tak, bo nie ukrywam, ze strasznie mnie ciagnie do tego, zeby np wylizac jej porzadnie cipke😋 i jestem wtedy szczesliwy. Proboem w tym, ze pozniej wiadomo, ze i ja chcialbym swoje szczescie "uwolnic".

Marze o tym, zeby w naszym zwiazku cos sie wydarzylo, dzieki czemu znowy bysmy mogli sie bawic z inicjatywa obojga z nas. Trzymajcie za mnie kciuki 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×