Niemowle placze po syropie gastrotuss baby?

Hej,

Może ktos z Was podawał dziecku Gastrotuss Baby i miał podobną sytuację?

Otóż pediatra 2 mies. temu zaleciła podawanie tego syropu młodemu z powodu jego bardzo obfitego ulewania, podawałam go przez 2 dni i przez te 2 dni syn fundował nam wieczory pełne rozdzierającego płaczu. Odstawilam syrop i problem zniknął. Syn ma teraz 3 miesiace, ulewanie nie przeszło wiec postanowiłam ponownie spróbować z syropem - podawałam w poniedzialek i we wtorek, a w środę przez większość popołudnia mały płakał, marudził i krzyczał; uspokajał sie na 15 minut by kolejne minuty płakać i tak w kółko... Az sie zanosił... Najgorzej bylo jak probowalam go przystawic do piersi, histeria totalna.

Mały jest dosyc płaczliwym i marudnym typem dlatego zastanawiam się czy to tylko zbieg okoliczności, czy faktycznie wina syropu?

Może go coś boli, głowa, brzuszek. Głodny może jest? Przeczytaj skutki uboczne na ulotce. Takiego maluszka też może najnormalniej boleć głowa np z powodu zmiany ciśnienia. 

Dziecko może mieć zatwierdzenie po tym syropku, poczytaj w necie. Takie leki nigdy nie są obojętne dla tak młodego organizmu.