Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olkiii

bez ojca

Polecane posty

Gość Olkiii

Cześć, mam pytanie :D

czy sa tu żony/partnerki facetów ( mam na myśli długie związki), którzy wychowywali się całe prawie zycie bez ojca?( bo rozszedł się z matka np i nie wychowywał, nie podjął się opieki, zmarł) mam kilka pytan 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga

Ja jestem. Pytaj 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olkiii

poznałam jednego faceta jesteśmy ze sobą już jakiś czas i nie ukrywam, myśle ze będzie z tego coś więcej tzn związek przejdzie na inna faze 

wiem ze ojca on nie ma duzo o nim nie mówił ale w końcu powiedział ze zostawił jego mame jak on miał 4 lata wyjechał i w jakiś dziwnych okolicznościach zmarl

ogolnie moj facet jest bez zarzutu ale myśląc przyszłościowo zaczynam się zastanawiać czy właśnie brak ojca przy wychowaniu miał na niego jakiś wplyw

czy tacy faceci sa inni ( nie mylić z mało męscy) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olkiii
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Autorko ile masz lat?

27 jeśli to ma jakies znaczenie on jest 2 starszy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna

Mysle, ze sa dwa wyjscia - albo jest bardzo opiekunczy i bedzie dobrym ojcem, bo ma w glowie, ze facet ma byc opoka i nigdy nie zrobi tego, co jego ojciec; nie ma wzoru jak byc oparciem i ojcem, wiec moze nie stworzyc relacji z dzieckiem i byc nauczony, ze kobieta zadba, zalatwi, bedzie rozwiazywala problemy, bo jego mama jako samotna to wszystko robila. 

Musisz dac czas i obserwowac go. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga

Mój mąż wychował się bez ojca i jest najbardziej opiekuńczym i kochanym facetem na ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olkiii
1 minutę temu, Gość Wredna napisał:

Mysle, ze sa dwa wyjscia - albo jest bardzo opiekunczy i bedzie dobrym ojcem, bo ma w glowie, ze facet ma byc opoka i nigdy nie zrobi tego, co jego ojciec; nie ma wzoru jak byc oparciem i ojcem, wiec moze nie stworzyc relacji z dzieckiem i byc nauczony, ze kobieta zadba, zalatwi, bedzie rozwiazywala problemy, bo jego mama jako samotna to wszystko robila. 

Musisz dac czas i obserwowac go. 

jego matka jest ogolnie zdrowo porypana ;D ale z obserwacji widze ze nie przejął jej cech najgorszych

ale fakt ma w sobie duzo czułości jakby chciał nadrobić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Olkiii napisał:

27 jeśli to ma jakies znaczenie on jest 2 starszy 

Pytam, bo zauwazylam, że im starsza kobieta tym bardziej analizuje wszystko 🙂 nienie pisze tego by Cię obrazić, ale dawno zauwazylam,że dziewczyny lekko po 20 bardziej spontanicznie podchodzą do związku. Moja siostra też jest na tym etapie analizowania. 

Odpowiadajac, to mój mąż wychował się bez ojca. Jest świetnym mezem, ojcem, zawsze na niego mogę liczyć. Nie rozmawiamy raczej o jego ojcu, bo co tu gadać... Ale nie ma żadnych zachwian pod tym kątem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olkiii
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Pytam, bo zauwazylam, że im starsza kobieta tym bardziej analizuje wszystko 🙂 nienie pisze tego by Cię obrazić, ale dawno zauwazylam,że dziewczyny lekko po 20 bardziej spontanicznie podchodzą do związku. Moja siostra też jest na tym etapie analizowania. 

Odpowiadajac, to mój mąż wychował się bez ojca. Jest świetnym mezem, ojcem, zawsze na niego mogę liczyć. Nie rozmawiamy raczej o jego ojcu, bo co tu gadać... Ale nie ma żadnych zachwian pod tym kątem.

dzieki bardzo za każda odpowiedz! nie powiem uspokoilyscie mnie

a co do analizowania, może wiesz jak to jest nie mowie ze się starzeje ale nie ukrywam ze on jest tym facetem z którym założę dom

i ważne jest dla mnie jakim będzie właśnie ojcem 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Olkiii napisał:

dzieki bardzo za każda odpowiedz! nie powiem uspokoilyscie mnie

a co do analizowania, może wiesz jak to jest nie mowie ze się starzeje ale nie ukrywam ze on jest tym facetem z którym założę dom

i ważne jest dla mnie jakim będzie właśnie ojcem 

 

Tego nie zgadniesz, jeśli jest ok, dogadujecir się, szanujecie, nie ma jakichs rażących wad na które przymykasz oko w nadziei ze się zmieni to bedzie ok. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredna
Przed chwilą, Gość Olkiii napisał:

jego matka jest ogolnie zdrowo porypana ;D ale z obserwacji widze ze nie przejął jej cech najgorszych

ale fakt ma w sobie duzo czułości jakby chciał nadrobić 

To dobrze wrozy. Ja akurat bylam w zwiazku z facetem (mamy dziecko), ktory co prawda ma tate (dom zamozny, rodzice i jego i siostre bdb wyposazyli na zycie), ale nie ma z nim relacji za bardzo, bo mama sie zajmowala nimi. A tez jest opiekunczy, plus z tego taki, ze on tez jest zaradny w zyciu. Byly oczywiscie problemy i klotnie i on sam przyznaje, ze nie dostal wzoru, jak stworzyc dobry dom, ale mysle, ze to, ze zawsze mieli pieniadze daly mu pewnosc siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×