Jestem 38 letnim mężczyzną i marze o dziewczynie 18 21 by nadrobić stracony czas

Marze o tym by spotkać i zakochać się ze wzajemnością w uroczej dziewczynie w wieku 18-21 lat. Chciałbym z nią chodzić za ręce po parku, karmić łabędzie, spacerować cały wieczór rozmawiając i pożegnać się długim namiętnym pocałunkiem. Chciałbym ponadto jeździć z nią w urokliwe miejsca i zatracać się w jej słodkim uśmiechu. Co o mnie sądzicie ?

22 minuty temu, Gość 38latekwawa napisał:

Marze o tym by spotkać i zakochać się ze wzajemnością w uroczej dziewczynie w wieku 18-21 lat. Chciałbym z nią chodzić za ręce po parku, karmić łabędzie, spacerować cały wieczór rozmawiając i pożegnać się długim namiętnym pocałunkiem. Chciałbym ponadto jeździć z nią w urokliwe miejsca i zatracać się w jej słodkim uśmiechu. Co o mnie sądzicie ?

Kurde! Jak bym siebie czytał! Mam to samo, tylko mam 35 lat. Tylko, że po pierwsze tak młode mnie nie chcą. Ale to to nic, bo gdyby było to, to tylko bym popadł w większą żałość ale nie przestawał o tym marzyć. Problem jest inny. Z tymi młodymi faktycznie nie porozmawiasz tak jak z rówieśnicą - po prostu jak by w środku nikt nie mieszkał ;) Nudno będzie - jak byś miał sztuczną lalkę a nie człowieka. No i Ty się będziesz głupio i staro przy niej czuł, bo ona będzie gadała jakims obecnym młodzieżowym slangiem i znała wszystkie głupowate nowinki.

Mi tez nieśpieszno, zwłaszcza do dzieci. Chcę romantycznego związku i tu jest problem, bo 99,99999% 30 letnich kobiet chce mieć tylko i wyłącznie upaćkanego kupą bachora - to ich jedyne marzenie :(

A czemu Ty dawniej straciłeś czas? Brak pewności siebie i niesmialosc?

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Kurde! Jak bym siebie czytał! Mam to samo, tylko mam 35 lat. Tylko, że po pierwsze tak młode mnie nie chcą. Ale to to nic, bo gdyby było to, to tylko bym popadł w większą żałość ale nie przestawał o tym marzyć. Problem jest inny. Z tymi młodymi faktycznie nie porozmawiasz tak jak z rówieśnicą - po prostu jak by w środku nikt nie mieszkał Nudno będzie - jak byś miał sztuczną lalkę a nie człowieka. No i Ty się będziesz głupio i staro przy niej czuł, bo ona będzie gadała jakims obecnym młodzieżowym slangiem i znała wszystkie głupowate nowinki.

 

Mi tez nieśpieszno, zwłaszcza do dzieci. Chcę romantycznego związku i tu jest problem, bo 99,99999% 30 letnich kobiet chce mieć tylko i wyłącznie upaćkanego kupą bachora - to ich jedyne marzenie

 

A czemu Ty dawniej straciłeś czas? Brak pewności siebie i niesmialosc?

Miałem okres depresji a potem poświęciłem się pracy. Ja jednak mam nadzieje spotkać dziewczynę w tym wieku która ma coś do powiedzenia.

Przed chwilą, Gość 38latekwawa napisał:

Miałem okres depresji a potem poświęciłem się pracy. Ja jednak mam nadzieje spotkać dziewczynę w tym wieku która ma coś do powiedzenia.

Powodzenia. Znam jednego, który ma 35 lat a jego dziewczyna 22 i podobno im dobrze ze sobą, choć ona ma obawy, że za kilka lat ona go zmieni na młodszego... Bo w końcu on będzie za 15 lat 50 letnim starym prykiem a ona będzie w kwiecie wieku

14 minut temu, Gość gość napisał:

Kurde! Jak bym siebie czytał! Mam to samo, tylko mam 35 lat. Tylko, że po pierwsze tak młode mnie nie chcą. Ale to to nic, bo gdyby było to, to tylko bym popadł w większą żałość ale nie przestawał o tym marzyć. Problem jest inny. Z tymi młodymi faktycznie nie porozmawiasz tak jak z rówieśnicą - po prostu jak by w środku nikt nie mieszkał Nudno będzie - jak byś miał sztuczną lalkę a nie człowieka. No i Ty się będziesz głupio i staro przy niej czuł, bo ona będzie gadała jakims obecnym młodzieżowym slangiem i znała wszystkie głupowate nowinki.

 

Mi tez nieśpieszno, zwłaszcza do dzieci. Chcę romantycznego związku i tu jest problem, bo 99,99999% 30 letnich kobiet chce mieć tylko i wyłącznie upaćkanego kupą bachora - to ich jedyne marzenie

 

A czemu Ty dawniej straciłeś czas? Brak pewności siebie i niesmialosc?

czemu 30 letnie kobiety od razu chca dziecka. Nie wszystkie. Uogolniacie strasznie. Ja mam 29 lat, czyli niedlugo stuknie 30 i nie chce w ogole, nie wyobrazam sobie. No i mozna przeciez taka dojrzalsza spotkac 21 latke, imponuja takim starsi mezczyzni...ja akurat nie znam super dojrzalych, ale musza takie istniec, kobieta jest dojrzalsza umyslowo od mezczyzny itp. Nie kazda ma fejsika, posluguje sie slangiem mlodziezowym i jest sztuczna lalka (kurcze jakies to obrazliwe w ogole tak porownywac, nie sa tylko ladnym cialem no nie?) a nowinki w stylu pudelek tez lubie i co z tego, odmozdzyc sie mozna po pracy.

56 minut temu, Gość 38latekwawa napisał:

Marze (...) jeździć (...) w jej słodkim uśmiechu. Co o mnie sądzicie ?

Chcesz jeździć w uśmiechu? Weź portret Jagiełły, idź do Roksany pojeździć na godzinę.

1 godzinę temu, Gość 38latekwawa napisał:

Marze o tym by spotkać i zakochać się ze wzajemnością w uroczej dziewczynie w wieku 18-21 lat. Chciałbym z nią chodzić za ręce po parku, karmić łabędzie, spacerować cały wieczór rozmawiając i pożegnać się długim namiętnym pocałunkiem. Chciałbym ponadto jeździć z nią w urokliwe miejsca i zatracać się w jej słodkim uśmiechu. Co o mnie sądzicie ?

Ty możesz bez problemu, ja mam gorzej. Mam 37 lat i też marzę o facecie 23-24 lata, najlepiej jakimś Hiszpanie albo Brazylijczyku. Jak miałam 22 lata to byłam na Erasmusie i do dziś pamiętam ten smak młodych 21-24 letnich mięsek z Hiszpanii, Brazylii, Argentyny, Chile, Włoch... echhhhhh...

Alw tak najbardziej to chciałbyś taką 13 letnią albo nawet 11 co nie?

Czasu nie nadrobisz. Co było minęło i do widzenia. Robienie z siebie nastolatka jest żałosne.

Nic nie sądze

Ja mam 21 chciałabym takiego faceta po 30stce lub nawet 40stce. Tacy faceci się za mną oglądają i nic więcej... a ja sama podrywać nie będę... póki co to podrywają mnie gówniarze którzy nie wiedzą że i tak mam ich gdzieś bo wolę starszych

8 minut temu, Gość Ania21 napisał:

Ja mam 21 chciałabym takiego faceta po 30stce lub nawet 40stce. Tacy faceci się za mną oglądają i nic więcej... a ja sama podrywać nie będę... póki co to podrywają mnie gówniarze którzy nie wiedzą że i tak mam ich gdzieś bo wolę starszych

Dziewczyno, takich starych fiutów będziesz miała w życiu jeszcze do wypęku. Teraz jesteś w idealnym momencie, żeby np. wyjechać na Erasmusa i spróbować młodziutkich mięsek (21-24 lata) z całego świata. Nie marnuj swojej okazji!

xD panie, takich młodziutkich mięsek którzy będą ruchać wszystko co się rusza macie cała Polska, a nie na jakieš erasmusyy jeździć. A później się ludzie dziwią skąd tyle pedałów jak wszystkie panie wolą starszych i bogatszych niż biednych studentów. Nikt się przecież z zarobkami 15k miesięcznie nie rodzi... 

A nie pomyślał taki jeden z drugim, że są kobiety po 30-ce, które też marzą o romantycznej miłości, które też chcą nadrobić stracony czas, bo czegoś takiego w życiu nie doświadczyły, coś im umknęło a wgłębi serca mają jeszcze nadzieję tego zaznać jak wiele często sporo młodszych kobiet?  No ale lepiej się zasłaniać, że młodziutka taka niewinna i z taką będzie najlepiej (być może ale gościowi parę lat starszemu lub równolatkowi a nie facetowi dobiegającemu do 40-chy). A naprawdę niejedna 20-latka już ma za sobą kilka związków i całkiem bogate doświadczenie seksualne, podczas gdy 10 lat starsza od niej kobieta może być pod tym względem zielona jak Ty autorze. Nie lepiej z taka spróbować? Tylko wiesz, taka to raczej nie będzie popularną, przebojową lalą, której będą zazdrościć koledzy.

3 godziny temu, Gość 38latekwawa napisał:

Marze o tym by spotkać i zakochać się ze wzajemnością w uroczej dziewczynie w wieku 18-21 lat. Chciałbym z nią chodzić za ręce po parku, karmić łabędzie, spacerować cały wieczór rozmawiając i pożegnać się długim namiętnym pocałunkiem. Chciałbym ponadto jeździć z nią w urokliwe miejsca i zatracać się w jej słodkim uśmiechu. Co o mnie sądzicie ?

Hehe, mam paru znajomych, nawet starszych od Ciebie, ktorzy maja takie lale.. to tego musisz jednak miec wypchany portfel..jednak ci faceci mowia ze to tylko na chwile bo nie ten poziom jednak..A dziewczyny maja nadzieje na dzieci i trwaly zwiazek

Ja mam 29 lat i pragnę romantycznego związku. Dzieci chcę dopiero w wieku 35 lat.

Na szczęście mam kilku adoratorów  

36 minut temu, Gość gość111 napisał:

A nie pomyślał taki jeden z drugim, że są kobiety po 30-ce, które też marzą o romantycznej miłości, które też chcą nadrobić stracony czas, bo czegoś takiego w życiu nie doświadczyły, coś im umknęło a wgłębi serca mają jeszcze nadzieję tego zaznać jak wiele często sporo młodszych kobiet?  No ale lepiej się zasłaniać, że młodziutka taka niewinna i z taką będzie najlepiej (być może ale gościowi parę lat starszemu lub równolatkowi a nie facetowi dobiegającemu do 40-chy). A naprawdę niejedna 20-latka już ma za sobą kilka związków i całkiem bogate doświadczenie seksualne, podczas gdy 10 lat starsza od niej kobieta może być pod tym względem zielona jak Ty autorze. Nie lepiej z taka spróbować? Tylko wiesz, taka to raczej nie będzie popularną, przebojową lalą, której będą zazdrościć koledzy.

Ciekawe zadam pytanie 

Spotkasz  tego ideał co zrobisz?będziesz pisać na forum do nie wiadomo kogo?  

Będziesz rozmyślała kto pierwszy napisze np. 

Co zrobisz ? 

Jeśli nie zarabiasz powyżej 10 tysi na miesiąc to zapomnij o takiej młodej.

2 minuty temu, Gość gosciu napisał:

Jeśli nie zarabiasz powyżej 10 tysi na miesiąc to zapomnij o takiej młodej.

Mam powodzenie ale jedno mnie użeklo,  ktòre przebija to wszystko razem,  wszytkie ameby tu piszace.

Pisać jedno a zrobić to drugie. 

A ja mam 38 lat i chce miec i mlodszego faceta (tak 26-28) i dziecko. Lepiej zeby nie bylo ta kupa umorusane. 

No i mam mlodszego, i chodze z nim po parku, planujemy dziecko, a jego mama mowi, ze pomoze (z ta kupa)

Dla mnie 18-21 latki to dzieci a nie młode kobiety.Niektóre sa szybciej dojrzałe,ale to nadal dziewczynki.Kobieta to taka minimum 25/26 lat wdg mnie.

polecam dla autora kopić koze w zestawie z gumkami :  ) 

15 godzin temu, Gość 38latekwawa napisał:

Marze o tym by spotkać i zakochać się ze wzajemnością w uroczej dziewczynie w wieku 18-21 lat. Chciałbym z nią chodzić za ręce po parku, karmić łabędzie, spacerować cały wieczór rozmawiając i pożegnać się długim namiętnym pocałunkiem. Chciałbym ponadto jeździć z nią w urokliwe miejsca i zatracać się w jej słodkim uśmiechu. Co o mnie sądzicie ?

mysle, ze jestes zalosnym desperatem, ktory 38 lat wybrzydzal, a teraz chcialby nadrobic stracony czas, tylka jaka naiwna takiego starego dziada zechce jesli on nic nie ma? :D
zalosne ze sie dopiero teraz obudziles z palcem w nocniku

14 godzin temu, Gość Ania21 napisał:

Ja mam 21 chciałabym takiego faceta po 30stce lub nawet 40stce. Tacy faceci się za mną oglądają i nic więcej... a ja sama podrywać nie będę... póki co to podrywają mnie gówniarze którzy nie wiedzą że i tak mam ich gdzieś bo wolę starszych

A jeśli poznałabyś dojrzałego chłopaka w swoim wieku, to też nie byłabyś zainteresowana?

13 godzin temu, Gość gość111 napisał:

A nie pomyślał taki jeden z drugim, że są kobiety po 30-ce, które też marzą o romantycznej miłości, które też chcą nadrobić stracony czas, bo czegoś takiego w życiu nie doświadczyły, coś im umknęło a wgłębi serca mają jeszcze nadzieję tego zaznać jak wiele często sporo młodszych kobiet?  No ale lepiej się zasłaniać, że młodziutka taka niewinna i z taką będzie najlepiej (być może ale gościowi parę lat starszemu lub równolatkowi a nie facetowi dobiegającemu do 40-chy). A naprawdę niejedna 20-latka już ma za sobą kilka związków i całkiem bogate doświadczenie seksualne, podczas gdy 10 lat starsza od niej kobieta może być pod tym względem zielona jak Ty autorze. Nie lepiej z taka spróbować? Tylko wiesz, taka to raczej nie będzie popularną, przebojową lalą, której będą zazdrościć koledzy.

Wprawdzie nie mam 30 lat, ale pewnie gdy już będę miał nic się nie zmieni (chyba że do tego czasu znajdę partnerkę) i wciąż będę pragnął romantycznego związku z kobietą w swoim wieku, nie zależy mi na "popularnej i przebojowej", wolę spokojną i skromną, brak doświadczenia byłby wręcz dodatkowym atutem.

ja mam 25 lat i jestem w związku z 47 latkiem. więc można.

15 godzin temu, Gość ona 37 napisał:

Ty możesz bez problemu, ja mam gorzej. Mam 37 lat i też marzę o facecie 23-24 lata, najlepiej jakimś Hiszpanie albo Brazylijczyku. Jak miałam 22 lata to byłam na Erasmusie i do dziś pamiętam ten smak młodych 21-24 letnich mięsek z Hiszpanii, Brazylii, Argentyny, Chile, Włoch... echhhhhh...

Ale w czy problem ? Jesteś już dorosłą kobietą masz pieniądze, wiec możesz pojechać na wakacje do Hiszpanii, zakładasz konto na Tinderze i po paru chwilach możesz przebierać w potencjalnych młodszych kochankach. Chyba myślałaś ze mnie zszokujesz swoim podejściem do seksu, tylko ze ja mieszkałem przez 10 lat zagranicą i tam kobiety do seksu maja inne podejście niż w Polsce, wiec mnie to nie rusza.

Ja szukam miłości, a to jest znacznie trudniejsze.

13 godzin temu, Gość gosciu napisał:

Jeśli nie zarabiasz powyżej 10 tysi na miesiąc to zapomnij o takiej młodej.

Ja szuka prawdziwej i szczerej miłości.

5 godzin temu, Gość Ann napisał:

A ja mam 38 lat i chce miec i mlodszego faceta (tak 26-28) i dziecko. Lepiej zeby nie bylo ta kupa umorusane. 

No i mam mlodszego, i chodze z nim po parku, planujemy dziecko, a jego mama mowi, ze pomoze (z ta kupa)

No i super.

3 godziny temu, Gość Tata 20 latki napisał:

Dla mnie 18-21 latki to dzieci a nie młode kobiety.Niektóre sa szybciej dojrzałe,ale to nadal dziewczynki.Kobieta to taka minimum 25/26 lat wdg mnie.

Ważne żeby była inteligentna i interesowała się światem.

Dnia 12.04.2019 o 20:50, Gość 38latekwawa napisał:

Marze o tym by spotkać i zakochać się ze wzajemnością w uroczej dziewczynie w wieku 18-21 lat. Chciałbym z nią chodzić za ręce po parku, karmić łabędzie, spacerować cały wieczór rozmawiając i pożegnać się długim namiętnym pocałunkiem. Chciałbym ponadto jeździć z nią w urokliwe miejsca i zatracać się w jej słodkim uśmiechu. Co o mnie sądzicie ?

Ja mam 22 i spotykałam się z facetem który miał 45... i szliśmy za rękę po parku

Dnia 12.04.2019 o 23:16, Gość Gość napisał:

Mam powodzenie ale jedno mnie użeklo,  ktòre przebija to wszystko razem,  wszytkie ameby tu piszace.

Pisać jedno a zrobić to drugie. 

Nazywasz ich amebami a sam nie umiesz napisać ,,urzekło"

Jesteś poprostu żałosny,nie dziwię się,że żadna cię nie chce.

Dnia 12.04.2019 o 20:34, Gość gosc napisał:

czemu 30 letnie kobiety od razu chca dziecka. Nie wszystkie. Uogolniacie strasznie. Ja mam 29 lat, czyli niedlugo stuknie 30 i nie chce w ogole, nie wyobrazam sobie. No i mozna przeciez taka dojrzalsza spotkac 21 latke, imponuja takim starsi mezczyzni...ja akurat nie znam super dojrzalych, ale musza takie istniec, kobieta jest dojrzalsza umyslowo od mezczyzny itp. Nie kazda ma fejsika, posluguje sie slangiem mlodziezowym i jest sztuczna lalka (kurcze jakies to obrazliwe w ogole tak porownywac, nie sa tylko ladnym cialem no nie?) a nowinki w stylu pudelek tez lubie i co z tego, odmozdzyc sie mozna po pracy.

Kobieta dojrzalsza umysłowo od męzczyzny? Nie rozśmieszaj mnie dziewczynko,wy potraficie się zachowywać gorzej od niemowlaka..