Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zirytowana

Teściowa mnie wkurza.

Polecane posty

Gość Zirytowana

A wkurza to mało powiedziane... Mieszkam z teściowa, choć bardzo nie chciałam i broniłam się rękami i nogami, już nic nie mowie, ze siedzimy ciągle we 4 mąż, teściowa, dziecko i ja... I tak cały dzień, aż szanowna teściowa nie pójdzie do swojego pokoju spać. To już nawet nic nie wspominam mężowi, ze ona musi siedzieć w tym pokoju, bo on nie widzi nic złego, ze jego mama ciągle siedzi i ani sobie pogadać ani nic. Siostra męża raz powiedziała do niej co ona u nas robi, żeby poszła do swojego pokoju to odp "to mój dom"... Ok. Ale w....... Mnie jej komentarze. Mam zasadę, aby nie całować mojego dziecka w rączki i usta, oczywiście ona do tego się nie stosuje i całuje i jeszcze mówi, ze ona całuje i będzie całowała! Mówię mężowi, żeby jej powiedział, ze ma jej wgl nie całować to nie, bo on powie każdemu tylko nie jej! Ciągle mówi, ze dziecku jest okropnie zimno, bo ma rączki zimne, ręce ma normalne, ale sa okropnie zimne, kij z tym ze u dziecka się sprawdza na karku czy mu ciepło czy zimno, ale ona najetniej by ja ominęła od stop do głowy i przegrzewala. Na dwór jak wyjdę to źle, bo przecież dziecko jest za małe ma siedzieć w domu, a ma 3 miesiące. Na brzuszku nie może leżeć bo jest za małe, głowy nie może unosić bo jej się coś stanie to już od samego początku bleblala i jakoś nic się dziecku nie stało... A jaka ze mnie była wyrodna matka że od początku kładłam dziecko na ten nieszczęsny brzuszek. Źle ja kąpie, bo nie kąpie codziennie. I oczywiście głodze dziecko, bo ja co 3h tyle ile pediatra zalecił i nawet nie potrafi tego całego wypić, dziecko tylko zapłacze a ona biegnie i mówi, ze jest głodna, a jak już dla świętego spokoju jej zrobię te mleko to na marne do wylania, bo dziecko nim pluje... Ale dla niej to dziecko jest głodne 24h i trzeba ja karmić tak jak ona mówi. Az jej wkoncu dowalilam przy kimś to morda jej się zamknela... Bo znowu marudziła, ze biedne dziecko całować nie można, a jej dzieci były całowanie i jakoś nigdy nie choruja. To jej powiedziałam ciekawe, ze nie chorują i ze pani tak dobrze wychowała, skoro pani syn ma cały rok katar bez powodu. A tak to dobrze wychowała, ze nim zostaliśmy para to ciągle pił, nie skończył szkoły itd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zirytowana

A najbardziej mnie tez irytuje to, ze gada ze dziecko to jest podobne do jej syna, bo jak ładne to do jej syna. I jeszcze gada "mała czarnulka", bo jej syn ma czarne włosy, a dziecko ma blond włosy brak słów.. Nie wiem czy ona okularów nie ma czy co?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To sobie faceta wzięłaś.. bez szkoly, pijacy i mieszkacie u teściowej. Do kogo na skargę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Riki tiki55

Nie masz dziś wchodzisz do pokoju zamykasz na klucz  aż się nauczy  A jak będzie się za Tobą pchala to powiedz że nie życzysz sobie jej obecności że każdy potrzebuje trochę prywatności 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zirytowana
9 minut temu, Gość Riki tiki55 napisał:

Nie masz dziś wchodzisz do pokoju zamykasz na klucz  aż się nauczy  A jak będzie się za Tobą pchala to powiedz że nie życzysz sobie jej obecności że każdy potrzebuje trochę prywatności 

Powie, ze to jej dom i to właściwie racja, więc nie mogę tak zrobić, bo nie dość, ze ona będzie obrażona to jeszcze mąż, ze mamusia obrażona. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A dlaczego musicie z nią mieszkać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wyprowadź się do swoich rodziców albo... Mam pomysł! Idzcie na swoje! A nie, to nierealne, w Polsce lepiej dawac zatruwac sobie zycie latami niż broń Boże wynajmowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fatma

Współczuję Ci bardzo tej całej sytuacji. Zarówno teściowej jak i męża. Macie oddzielną sypialnię?  Jeśli tak to spędzaj tam jak najwięcej czasu z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuza
50 minut temu, Gość Gość napisał:

To sobie faceta wzięłaś.. bez szkoly, pijacy i mieszkacie u teściowej. Do kogo na skargę?

I przesiadują całymi dniami w pokoju :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olej

Olej staruche. Wszystkie takie sa. Moja tesciowa to samo. Ubierz mu skarpety bo zimne stopki, ubierz mu czapke bo zimno, raczki zimne ubierz go, na dwór jak jest tylko kilka stopni? Jak to?! Masakra. Wszystko ciągle źle. Tlumaczenie czegokolwiek nic nie daje. Glupia jest i tyle. Starzy ludzie juz tak maja. Sa ograniczeni. Miej to w d.. Pie i tyle. U mojej najlepsze jest to "niech chodzi, jak sie nie przewroci to nie nauczy się chodzić" a dwie minuty później "lap go bo się przewroci" paranoja, cyrk na kółkach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na chwilę

Jak taki pasożyt wlazła komuś do mieszkania i jeszcze żale ma. Zero wstydu i honoru. Teściowa może siedzieć gdzie się jej podoba, bo to jej mieszkanie. A jak tobie źle to na swoje. Facet bez szkoły, pijak, Ty pewnie też bez żadnej szkoły. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Na chwilę napisał:

Jak taki pasożyt wlazła komuś do mieszkania i jeszcze żale ma. Zero wstydu i honoru. Teściowa może siedzieć gdzie się jej podoba, bo to jej mieszkanie. A jak tobie źle to na swoje. Facet bez szkoły, pijak, Ty pewnie też bez żadnej szkoły. 

Coś w tym jest. Wszyscy nadają na tesciowe a może ona wcale Was tam nie chcą? Przyjęły Was tylko z litosci? Za dziecko powinni brac sie ogarnieci, odpowiedzialni ludzie a nie dzieci bez perspektyw i ambicji 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To u mnie bylo gorzej... tesciowa i tesc brali do ryjow swoich smoczki malej jak jej wypadly, a ja dostawalam spazmow jak na to patrzylam! Kiedys nie wytrzymalam i powiedzialam: Wszyscy wkladacie tego smoka do buzi to dajcie jeszcze psu i sasiadowi. Od tamtego zdarzenia minely dwa lata i mam spokoj :) wyprowadz sie stamtad jak najszybciej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zirytowana
8 godzin temu, Gość Na chwilę napisał:

Jak taki pasożyt wlazła komuś do mieszkania i jeszcze żale ma. Zero wstydu i honoru. Teściowa może siedzieć gdzie się jej podoba, bo to jej mieszkanie. A jak tobie źle to na swoje. Facet bez szkoły, pijak, Ty pewnie też bez żadnej szkoły. 

Pisałam już, ze to jej mieszkanie i ma prawo siedzieć, czytaj. I nie, nie wlazłam komuś, bo ja nie chcialam tam mieszkać. I masz pecha, bo skończyłam studia. A pijakiem był kiedyś, teraz nie pije, ale oczywiście idealna matka tego nie pamięta. A co do wykształcenia to kłamał latami, ze ma srednie, długo po małżeństwie okazało się, ze jednak podstawowe, chciałam nawet rozwodu za klamanie, już nie chodzi o to, ze ma takie, a nie inne wykształcenie tylko o to, ze kłamał (bo podobno bym go nie chciała)  zresztą nie tylko to zatail, ale oczywiście mamuśka uważa, ze najlepiej wychowała syna, szkoda ze przestał pic dopiero przy mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na chwilę
48 minut temu, Gość Zirytowana napisał:

Pisałam już, ze to jej mieszkanie i ma prawo siedzieć, czytaj. I nie, nie wlazłam komuś, bo ja nie chcialam tam mieszkać. I masz pecha, bo skończyłam studia. A pijakiem był kiedyś, teraz nie pije, ale oczywiście idealna matka tego nie pamięta. A co do wykształcenia to kłamał latami, ze ma srednie, długo po małżeństwie okazało się, ze jednak podstawowe, chciałam nawet rozwodu za klamanie, już nie chodzi o to, ze ma takie, a nie inne wykształcenie tylko o to, ze kłamał (bo podobno bym go nie chciała)  zresztą nie tylko to zatail, ale oczywiście mamuśka uważa, ze najlepiej wychowała syna, szkoda ze przestał pic dopiero przy mnie. 

No to rzeba było twardo postawić na swoim, zamieszkać osobno i tyle. Ale jak widać twój facet nie dość, że bez szkoły to jeszcze bez rozumu. Ale takiego sobie wybrałaś więc nie narzeka, że ci źle. Masz faceta, który jest bezmózgim mamisynkiem, Ty siedzisz teściowej na głowie, więc oboje jesteście siebie warci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
10 godzin temu, Gość Olej napisał:

Olej staruche. Wszystkie takie sa. Moja tesciowa to samo. Ubierz mu skarpety bo zimne stopki, ubierz mu czapke bo zimno, raczki zimne ubierz go, na dwór jak jest tylko kilka stopni? Jak to?! Masakra. Wszystko ciągle źle. Tlumaczenie czegokolwiek nic nie daje. Glupia jest i tyle. Starzy ludzie juz tak maja. Sa ograniczeni. Miej to w d.. Pie i tyle. U mojej najlepsze jest to "niech chodzi, jak sie nie przewroci to nie nauczy się chodzić" a dwie minuty później "lap go bo się przewroci" paranoja, cyrk na kółkach. 

Starzy ograniczeni, ale na swoim.Mlodzi ograniczeni i u kogoś, więc bardziej ograniczeni i chamscy na dodatek.Swieci ci starzy, bo trzymają w swoim domu śmieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

No dobrze, a jaki masz plan na przyszłość? tzn. na wyprowadzkę i życie na swoim? bo to, że ci tam źle nikogo nie dziwi ani nie budzi współczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A mi bardziej żal Twojej teściowej niż Ciebie. Biedna kobieta. Nie dość, że syn niedorobiony to jeszcze znalazł sobie pasożyta. Łatwiej rozłożyć nogi niż poukładać sobie życie. Z podstawowym wykształceniem to kokosow on nie ma, jeszcze Ty z dzieciakiem w domu zamiast w pracy. A biedna teściowa przyjęła pod swój dach niemoty. Nie przyszło Ci do głowy, że ona to specjalnie robi? Moze ma nadzieję, ze się ockniesz i wyniesiesz? Dopóki nie jesteście samodzielni to takie będziecie mieli życie. A teściowa ma do tego święte prawo, w końcu jest na swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ciągnie patola do patoli.Siedzcie sobie teraz na tej kupie i skaczcie sobie do gardeł tylko szkoda, że kolejne dziecko na zmarnowanie pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zirytowana

Tak jak mówiłam doskonale wiem, ze to jej dom i ma prawo sobie siedzieć w pokoju i nawet na to nic nie mowie. Tylko, ze ona sama mnie prosiła żebym się wprowadziła, przecież jak się raz wkurzyłam i wyprowadziłam i mąż zastał z swoją mamusia to dziennie do mnie wydzwania, a go pytala.. Rozumiem, jeśli my byśmy ja prosili aby u niej mieszkać, ale nie jeśli ona mnie o to prosi, bo to ze siedzi to już się z tym pogodziłam, ale po co te komentarze!? Az  żałuję tego dnia kiedy obu posłuchałam i się tam wprowadziłam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zirytowana

Masz pecha, bo mam urlop na dziecko, więc mam pracę i swoje pieniądze. Ja wcale nie muszę u niej być, jestem tam bo mnie o to prosiła, ja nie chciałam, oboje mnie o to prosili kilka miesięcy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiem ci

Ty jeszcze powinnaś teściowa po stopach całować za to, że pozwala Ci mieszkać u siebie.Sama swojemu dziecku bytu zapewnić nie potrafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zirytowana
Przed chwilą, Gość Powiem ci napisał:

Ty jeszcze powinnaś teściowa po stopach całować za to, że pozwala Ci mieszkać u siebie.Sama swojemu dziecku bytu zapewnić nie potrafisz.

Tak jak mówiłam to ona mnie prosiła, aby u niej mieszkać, więc za co ja mam całować? Za to, ze spełniłam jej prośbę po kilku miesiącach proszenia? Bo miałam mężowi, ze tam nie pójdę, bo tak będzie mówił, ze nie, a tak jest. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zirytowana

*mówiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Zirytowana napisał:

Tak jak mówiłam to ona mnie prosiła, aby u niej mieszkać, więc za co ja mam całować? Za to, ze spełniłam jej prośbę po kilku miesiącach proszenia? Bo miałam mężowi, ze tam nie pójdę, bo tak będzie mówił, ze nie, a tak jest. 

Tak tak was wszystkie teściowa na kolanach błagała żebyście w jej domu zamieszkały.Może jeszcze siłą cię tam trzyma...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Zirytowana napisał:

Tak jak mówiłam to ona mnie prosiła, aby u niej mieszkać, więc za co ja mam całować? Za to, ze spełniłam jej prośbę po kilku miesiącach proszenia? Bo miałam mężowi, ze tam nie pójdę, bo tak będzie mówił, ze nie, a tak jest. 

Boszszsze, jaką ty jesteś glupia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waza

Ja pierniczę, przecież taki ... po podstawówce to się ledowu umie podpisać :O I taki szlam najchętniej się rozmnaża :O

 

Tej matki tak nie żałujcie, ktoś to dziadostwo wychował, nie ? Pijaka i ...a. I nieroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zirytowana
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Tak tak was wszystkie teściowa na kolanach błagała żebyście w jej domu zamieszkały.Może jeszcze siłą cię tam trzyma...?

Mąż ja zdradził i zostawił, opowiadała jak to źle jej być samej i jak to ja zranił. I mówiłam mężowi, ze jej to przejdzie tylko, ze ona do mnie ciągle wydzwaniala tak jak wtedy kiedy sie wyprowadziłam, ze ograniczam jej kontakt z wnuczka, co nie było prawda, bo jej powiedziałam chcesz to do niej przyjedź nie bronię ci to nie mam tam mieszkać. I co tam przyszłam to mówiła gdzie dam łóżeczko ect.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Przyznaj że wygodnie jest mieszkać u teściowej bo nie trzeba płacić za wynajem!!!

Ale w zamian za to teściowa kupuje sobie twoją prywatność o całodobowy dostęp do dziecka.

Płaci i wymaga! Coś za coś!

Sama zdecydowalas więc do kogo masz pretensję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zirytowana

Płacę teściowej połowę, nie chciała, bo mówiła, ze ona prosiła abyśmy do niej przyszli mieszkać, ale jej powiedziałam, ze nie wypada, więc wszystkie rachunki sa na pół. Oczywiście mój mąż mówił, ze jak mówiła, zeby nie płacić to moglam nie płacić i byśmy zaoszczedzili, ale później by jej się odmieniło i by była gadka, ze mieszkaliśmy za darmo znam ja, jedzenie mamy tez swoje, jakbyśmy mieszkali u obcej osoby, po prostu wynajmowali pokój. A siostra męża jej tak powiedziala kiedys, bo doskonale wie, ze to ona prosiła żebyśmy tam mieszkali, zresztą najpierw prosiła siostrę męża żeby z nią mieszkać, ale ona nie jest taka żeby patrzeć na kogoś uczucia, bo ona już jej powiedziała, ze na starość jak będzie chora to ja odda do domu starców, bo pieluch jej zmieniać nie będzie i oczywiście spadnie to na mnie, bo przecież maz też nie będzie, a ktoś będzie musiał się nią zająć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×