Jestem gruba, jestem gorszym człowiekiem?

Autorko mam pytanie, czy twoja nadwaga/otyłość jest wynikiem choroby czy lenistwa? 

Nigdy nie uważaj siebie za gorszego człowieka z powodu wagi

Tą syt można odwrócić, jeśli chcesz oczywiście. 

Autorko chcesz wspolczucia czy kopa w dupe ? Mysle ze powinnas dostac kopa w dupe , grubasom nie wspolczuje , schudnij beczko zalosna 

Otyłość jest zawsze przyczyna obżarstwa a nie choroby, tłuściochy tak sobie tłumacza, otyłość bierze sie z nadmiernej ilosci kalorii, ... rosnie od zarcia , od choroby to mozna jedynie schudnac 

Choroby i leki nie powodują otyłości, otyłość powodują nadmierne kalorie, przewaznie od tłuściochów sie słyszy ze przyczyną jest choroba bo chca zwalić wine na wszystko inne tylko nie na siebie a choroby czesto biora sie od otyłości 

Otyłość jest skutkiem również chorób np tarczycy czy insulinoodpornosci. Lub po lekach sterydowych.

Autorka byc moze nie wie , że może byc chora. Stąd moje pytanie. 

Autorka jasno napisala ze jest otyla z powodu swojego lenistwa.

I nie noe jestes gorsza od innych ale mysle ze nie o to tu autorce chodzi, chodzi jej o to ze ludzie traktuja i postrzegają ja gorzej niz innych.

I z tym sie zgodze.

Wiele razy widzialam jak to dziala kiedy szef w pracy z innymi po prostu po cichu wyśmiewa sie z takiej osoby, kiedy inni plotkuja, nie anagazuja takich osob do wszystkiego bo np.nie da sobie rady.

Niestety ale dzisejszy swiat opiera sie na wygladzie, na tym kto jak wyglada, co ma itd. Wiec ciezko wkupic sie w srodowisko jezeli jesteś inna tutaj: grubsza.

Co do facetow to nie masz czym sie przejmowac, oni nie tylko grubsze kobiety traktuja zle ale wszystkie inne. Fakt ze bedac grubsza mozesz byc mniej atrakcyjna dla facetow bo moe wypisujesz sie  w dzisiejsze wg nich normy, ale tym akurat bym sie nie przejmowala to kwestia gustu kazdego.

Jednak to ze swiat daje ci odczuc ze jestes jak to ujelas gorsza to nie mozesz w to wierzyc bo wcale tak nie jest.

Wogole trzeba miec silna psychike w dzisiejszych czasach kiedy kazdy przez kazdego jest oceniany i obgadywany, jedni przez to ze sa grubi, inni bo sa nizszi, maja krzywy nos czy niemodne ciuchy czy mniej kasy...niestety w takich czasach przyszło nam zyc...

Jezeli jednak przesz7co twoja nadwaga powinnas poszukac jakies diety albo cwiczen zeby cos z tym zrobic. Malymi krokami ale się uda.

Jeśli aż tak nie odpowiada Tobie, ze jesteś trochę grubsza to postaraj się to zmienić. Wiadomo, ze będzie trochę ciężko, ale efekty przyjdą z czasem. Mniej jedz, rożnego typu napoje zamień na wodę i herbatki itp. Więcej się ruszaj, spaceruj, na yt masz tez różne filmiki cardio itp. Ale najważniejsze są twoje chęci i zmiana nastawienia a ludzmi to się w ogóle nie przejmuj. 

2 godziny temu, Gość Gosc. napisał:

Bzdury . Nue jesteś gorsza od innych. Gruba przy dobrych ciuchach, makijażu, podejściu do życia może zamaskować nadprogramowe kg.

Znowu te bzdury

Po pierwsze są faceci, którzy lubią puszyste kobiety, jest nawet taki ruch (zapomniałam jak to się nazywa, ale kobiety są naprawdę mocno przy kości i mają grono orbiterów). Sama zamierzam trochę przytyć, bo wtedy pojawiają mi się wyraźniejsze kształty gdzieniegdzie no i warto to zrobić. Spójrz na taką Adele, jakiś facet powiedziałby że dla niego brzydka? Jeżeli koniecznie chcesz być chuda to dieta low carb albo witarianizm.

37 minut temu, Gość 43 cm w bicepsie napisał:

Znowu te bzdury

Sądzisz, że grubsze dziewczyny nie mogą być ładne?

Przed chwilą, Gość Luna napisał:

Sądzisz, że grubsze dziewczyny nie mogą być ładne?

Wielkie i grube,  otyłe są po prostu aseksualne.  Kobieta musi mieć tą lekkość w sobie.

Ale oczywiście jeśli to jest PARĘ kilo za dużo to jeszcze ujdzie i taka dziewczyna może być nawet ładna, ale chorobliwa otyłość to tylko dla fetyszystów.

Taka figura jest idealna u kobiety 

imgur.com/a/PNHxFy8

Ma mniejsze cycki i biodra niż ja a mnie chcieli leczyć na rzekome zaburzenia odżywiania (których nie mam, po prostu od urodzenia byłam niejadkiem)... myślę że przy niej ta Adele miałaby więcej orbiterów.

8 godzin temu, Gość Gość napisał:

sama do tego doprowadziłam

Sama sobie odpowiedziałaś.

Teraz będziesz przez cały rok codziennie po przebudzeniu rozciągać się 15minut i ćwiczyć przed snem 15minut.

Wierzysz w herbatki anty "tyciowe"? Oglądasz codziennie ulubiony serial? Zjadasz całą tabliczkę czekolady naraz?

W diecie trzeba często (5x) stosować małe porcję wysokoenergetycznego jedzenia typu mięso drobiowe, podroby, ryby, ser biały, a unikać masła, śmietany, czekolady i chałwy.

4 minuty temu, Gość Luna napisał:

Ma mniejsze cycki i biodra niż ja a mnie chcieli leczyć na rzekome zaburzenia odżywiania (których nie mam, po prostu od urodzenia byłam niejadkiem)... myślę że przy niej ta Adele miałaby więcej orbiterów.

Ona ma 25 lat. Prawda że piękna?  :) 

Żeby zgubić wagę musisz zmienić nawyki żywieniowe. Zacznij od pieczywa, zmień na razowe. Zamiast cukru: ksylitol/miód lub ( nie najlepsza opcja ale sama nie mam z tym problemu) słodzik . Zamiast śmietany : jogurt naturalny. Woda do picia niegazowana 2litry dziennie. Komponując obiad na pierwszym miejscu dobre źródło białka: drób, wołowina,ryba. Dobrej jakości węglowodany złożone: kasza, makaron, ryż- również ciemne-węglowodany złożone. Duuzo warzyw po to by mieć minerały, witaminy i żebyś czuła się syta. Najciekawsze jest to ze po nastawieniu cukru ( miesiąc czasu) Wszystko zacznie ci smakować, odkryjesz nowe smaki

Dorzuć orzechy w diecie są syte i zawierają kwasy omega. Tylko nie cała paczkę ( strasznie kuszą ! ) tylko małą garstkę-są bardzo kaloryczne. 

Jeśli masz chęć na słodkie to w necie jest mnóstwo przepisów na fit ciasta czy desery, są szybkie w przygotowania i mega smaczne  Mozesz sięgać po czekoladę gorzką.

Jak masz lenia to kup sobie batona proteinowego ale nie z marketu, tylko z siłowni lub neta. Te w sklepach są oszukane,jak zerkniesz na skład to znajdziesz w nich sam cukier i tłuszcz. I pamiętaj , przybranie na wadze nie pojawiło się szybko , tak samo szybko ta waga nie zejdzie. Bądź cierpliwa i dorzuć ruch. Musi się udać.

To tak po krótce, jak masz pytania to pisz, pomogę 

Ja jestem brzydki (nie gruby) i też jestem gorzej traktowany. Nie mam znajomych, nikt nie chce spędzać czasu w moim towarzystwie, żadna dziewczyna nie jest mną zainteresowana...

8 godzin temu, Gość Bartuś napisał:

Ależ skądże, sex z taka kobieta jest najlepszy , z takimi kobietami jest najprzyjemniej

bleh

2 godziny temu, Gość Luna napisał:

Po pierwsze są faceci, którzy lubią puszyste kobiety, jest nawet taki ruch (zapomniałam jak to się nazywa, ale kobiety są naprawdę mocno przy kości i mają grono orbiterów). Sama zamierzam trochę przytyć, bo wtedy pojawiają mi się wyraźniejsze kształty gdzieniegdzie no i warto to zrobić. Spójrz na taką Adele, jakiś facet powiedziałby że dla niego brzydka? Jeżeli koniecznie chcesz być chuda to dieta low carb albo witarianizm.

Takich facetów jest jakieś 2-3 procent, więc nie jest łatwo ich znaleźć. A Adele dla większości facetów jest kompletnie nieatrakcyjna. 

Autorko, nie jesteś od nikogo gorszym człowiekiem z racji swej wagi. Natomiast musisz mieć świadomość, że kobiety z nadwagą dla większości mężczyzn są kompletnie nieatrakcyjne i właściwie aseksualne. I nie zmusisz ich przecież do tego, żeby podobały im się grubaski. 

Musisz sobie sama zadac jedno bardzo wazne pytanie "CZY JEST MI DOBRZE Z MOJA NADWAGA?". Jesli jest ci dobrze z tym to nic w swoim zyciu nie zmieniaj i zyj jak do tej pory ze wszystkimi tego konsekwencjami. Jesli natomiast jest ci z tym zle to rusz sie i zrob cos z tym zamiast pytac ludzi czy jestes gorsza bo jesz wiecej kalorii niz spalasz. Ludzie oceniaja siebie i jak ktos chce sie o cos przyczepic to to zrobi nawet jakbys byla chodzacym idealem.

Dnia 13.04.2019 o 09:03, bella napisał:

Ja pier*olę jaka ty jesteś tępa. Nie wiesz jaki koszmar przeżywali ludzie w obozach głupia szma*to.

Nawiązywanie do obozów koncentracyjnych w kontekście odchudzania jest chore, trzeba byc strasznie tępą, skundloną scierą by w ogóle napisać coś takiego.

 

Bella jakas ty kulturalna, o ja nie moge xD