Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

Mam pomysł jak zakończyc strajk nauczycieli

Polecane posty

Gość Gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

Ale pewnie na słoikowych dzielnicach typu Ursus albo Białołęka, więc na to samo wychodzi. 🙂

Ja rozumiem nawet, że chcesz być uszczypliwa, ale nie. Nie o "słoikowe" dzielnice chodzi. Jako osoba w Warszawie urodzona nie przyszłoby mi do głowy, żeby takich nazw używać. To chyba funkcjonuje tylko między "przybyszami" wcześniejszymi i późniejszymi 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość20256

Wiem że jestem tylko dzieckiem, ale moja mama zarabia nawet trochę mniej niż oni przy czym tygodniowo pracuje 3 razy więcej godzin niż oni. Mimo wszytko uważam, że nauczyciele nie mają z czego dostać podwyżek bo wszytko na krowy dali. Chory kraj. 😖

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
18 minut temu, Gość gość gosc napisał:

Ja jestem rocznik 79 i dawalismy prezenty na koniec ósmej klasy i na koniec liceum. Moje dziecko to samo. Weź się wyłam jak wszyscy czekają.  Panie pytają mamy z trójki klasowej co chcą,  wystarczy wtedy powiedzieć żadnych prezentów proszę państwa.  Jakoś żadna jeszcze tego nie zrobiła i gdy ja się uczyłam  i gdy dziecko moje.   Mieszkam w Gdańsku. 

ja '80 i jak nie pamietam juz jak to bylo w podstawowce tak w liceum na zakonczenie zadna klasa nie robila zadnych prezentow wychowawcy. Male miasteczko w swietokrzyskim.

Tak skoro trojka pyta co chca powinny odpowiedziec zadnych prezentow tu sie zgodze. I akurat z przykladow z mojej rodziny tak musi byc bo jest to kartka i symboliczny kwiatek.

Wydaje mi sie tez ze nikt by sie nie oburzyl jakby w koncu skończyć z tymi prezentami (skoro gdzies sa). Nie wiedziec czemu to sie tak utarlo i trwa , po obu stronach nauczyciel-rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Oj trwa to. Wiem o tym, bo sama mam dziecko,  które kończy 8 klasę i kupujemy zegarek też w Aparcie. Wychowawczyni wybrała sama. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

a kto to praktykuje? nauczyciele? to tylko o was świadczy o waszym kołtuństwie i nie, nie jestem nauczycielem.

Widzisz dokładnie nie przeczytasz wcześniejszych postów a wyzywasz od kołtunów. Nic nie napisałam, że jest to praktykowane przez nauczycieli a nawet dałam do zrozumienia, że, to klasy sobie przekazują jakie prezenty dostają nauczyciele i się wzajemnie napędzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Oj trwa to. Wiem o tym, bo sama mam dziecko,  które kończy 8 klasę i kupujemy zegarek też w Aparcie. Wychowawczyni wybrała sama. 

aha i sama na to wpadła, po czym zmusiła was do tego, a wy rozumiem posłusznie jej służycie? Czy może padła propozycja od przewodniczącego trójki i nikt się nie sprzeciwił, po czym z ukłonami polecieliście wchodzić w tyłek nauczycielce i nagabywaliście ją do skutku żeby sobie coś wybrała? 

No to jak to było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Oj trwa to. Wiem o tym, bo sama mam dziecko,  które kończy 8 klasę i kupujemy zegarek też w Aparcie. Wychowawczyni wybrała sama. 

aha i sama na to wpadła, po czym zmusiła was do tego, a wy rozumiem posłusznie jej służycie? Czy może padła propozycja od przewodniczącego trójki i nikt się nie sprzeciwił, po czym z ukłonami polecieliście wchodzić w tyłek nauczycielce i nagabywaliście ją do skutku żeby sobie coś wybrała? 

No to jak to było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

 ja nie rozumiem o co chodzi teraz z tym wątkiem prezentowym. Nauczyciele strajkują, o tym jest temat, a wy przy tej okazji im wypominacie prezenty na które same z własnej woli się składacie? Co ma jedno do drugiego? Mają nie strajkować, bo na koniec roku dostaną od was zegarek? Nie rozumiem jak się to ma do tematu. Nie chcecie to nie kupujcie nikt się na wasze prezenty nie będzie oglądał jeżeli chodzi o realne płace. Każdy woli normalnie zarabiać i obejdzie się bez tych waszych nieszczerych i wypłakanych prezencików. My się składamy jako rodzice na koniec roku na koszyk słodyczy taki z marketu za 70zł i koniec. Nikt nie ma o to żalu i choć nie do końca mi się podoba strajk nauczycieli to nie zamierzam im wypominać czegoś z czym sama do nich wychodzę, bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Było tak, że co roku każda klasa daje prezent odchodząc. Zapytaliśmy więc  co chciałaby na prezent. Odpowiedziała,  że coś z biżuterii.  Oczywiście gdyby odpowiedziała, że nic każdy by to uszanował. Nikt jej do tego nie zmuszał,  przestań wymyślać.  Raczej my jesteśmy trochę zmuszeni przez te chore tradycyje prezentów.  Jestem z Koszalina i tu tak już przyzwyczaili się nauczyciele jak księża do prezentów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość gość napisał:

Nie rozumiem jak się to ma do tematu. 

Nijak 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

 ja nie rozumiem o co chodzi teraz z tym wątkiem prezentowym. Nauczyciele strajkują, o tym jest temat, a wy przy tej okazji im wypominacie prezenty na które same z własnej woli się składacie? Co ma jedno do drugiego? Mają nie strajkować, bo na koniec roku dostaną od was zegarek? Nie rozumiem jak się to ma do tematu. Nie chcecie to nie kupujcie nikt się na wasze prezenty nie będzie oglądał jeżeli chodzi o realne płace. Każdy woli normalnie zarabiać i obejdzie się bez tych waszych nieszczerych i wypłakanych prezencików. My się składamy jako rodzice na koniec roku na koszyk słodyczy taki z marketu za 70zł i koniec. Nikt nie ma o to żalu i choć nie do końca mi się podoba strajk nauczycieli to nie zamierzam im wypominać czegoś z czym sama do nich wychodzę, bez sensu.

Dlaczego dajecie w ogóle jakieś prezenty? Oni mają za to płacone żeby uczyć wasze dzieci.  🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
42 minuty temu, Gość Gość20256 napisał:

Wiem że jestem tylko dzieckiem, ale moja mama zarabia nawet trochę mniej niż oni przy czym tygodniowo pracuje 3 razy więcej godzin niż oni. Mimo wszytko uważam, że nauczyciele nie mają z czego dostać podwyżek bo wszytko na krowy dali. Chory kraj. 😖

Dziecko, dowiedz się dokladnie, ze na krowy , świnie, jeste dopłata z programu unijnego. Nie z budżetu krajowego. Dlaczego strajkujący powielają te kłamstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Było tak, że co roku każda klasa daje prezent odchodząc. Zapytaliśmy więc  co chciałaby na prezent. Odpowiedziała,  że coś z biżuterii.  Oczywiście gdyby odpowiedziała, że nic każdy by to uszanował. Nikt jej do tego nie zmuszał,  przestań wymyślać.  Raczej my jesteśmy trochę zmuszeni przez te chore tradycyje prezentów.  Jestem z Koszalina i tu tak już przyzwyczaili się nauczyciele jak księża do prezentów. 

To nic nie kupujcie. Ona ma płacone co miesiąc za to, że uczy. To pracownik. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Moje dziecko to juz studiuje i to na jednej z lepszych uczelni w kraju poza tym nigdy nie miało problemów z nauką więc do pustaków nie należy. A skoro ty (z tego co piszesz można wywnioskować) należysz do zacnej grupy  grona pedagogicznego i takim językiem operujesz to wstyd i to duży.

Twoje dziecko studiuje na Harvardzie, jak ty i cała twoja rodzina, hi,hi, a słoma z butów wystaje, wieś nigdy nie opuszcza człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
21 minut temu, Gość gość napisał:

aha i sama na to wpadła, po czym zmusiła was do tego, a wy rozumiem posłusznie jej służycie? Czy może padła propozycja od przewodniczącego trójki i nikt się nie sprzeciwił, po czym z ukłonami polecieliście wchodzić w tyłek nauczycielce i nagabywaliście ją do skutku żeby sobie coś wybrała? 

No to jak to było?

Ja Ci odpowiem jak u nas w klasie było, bo też został kupiony zegarek i to srebrny. Pani z trójki klasowej zapytała nauczycielkę wprost, że będzie kupowany prezent i rodzice chcieliby aby pani była zadowolona i miała pamiątkę. Wychowawczyni się troszeczkę zmieszała, uśmiechnęła i powiedziała, że skoro państwo tak nalegacie( a nikt nie nalegał) to  niech wam będzie, po czym powiedziała, że palanuje sobie kupić  srebrny  zegarka ponieważ stary zgubiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
21 minut temu, Gość gość napisał:

aha i sama na to wpadła, po czym zmusiła was do tego, a wy rozumiem posłusznie jej służycie? Czy może padła propozycja od przewodniczącego trójki i nikt się nie sprzeciwił, po czym z ukłonami polecieliście wchodzić w tyłek nauczycielce i nagabywaliście ją do skutku żeby sobie coś wybrała? 

No to jak to było?

Ja Ci odpowiem jak u nas w klasie było, bo też został kupiony zegarek i to srebrny. Pani z trójki klasowej zapytała nauczycielkę wprost, że będzie kupowany prezent i rodzice chcieliby aby pani była zadowolona i miała pamiątkę. Wychowawczyni się troszeczkę zmieszała, uśmiechnęła i powiedziała, że skoro państwo tak nalegacie( a nikt nie nalegał) to  niech wam będzie, po czym powiedziała, że palanuje sobie kupić  srebrny  zegarka ponieważ stary zgubiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja Ci odpowiem jak u nas w klasie było, bo też został kupiony zegarek i to srebrny. Pani z trójki klasowej zapytała nauczycielkę wprost, że będzie kupowany prezent i rodzice chcieliby aby pani była zadowolona i miała pamiątkę. Wychowawczyni się troszeczkę zmieszała, uśmiechnęła i powiedziała, że skoro państwo tak nalegacie( a nikt nie nalegał) to  niech wam będzie, po czym powiedziała, że palanuje sobie kupić  srebrny  zegarka ponieważ stary zgubiła.

Nic nie kupować oprócz kwiatów i nie pytać co kupić, ale to za trudne dla niektórych. Ja nic nie kupowałam i nie kupuję, nie sprzątam kościoła, płacę podatki i to co wymaga prawo. reszta - basta i nie mam problemów.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja Ci odpowiem jak u nas w klasie było, bo też został kupiony zegarek i to srebrny. Pani z trójki klasowej zapytała nauczycielkę wprost, że będzie kupowany prezent i rodzice chcieliby aby pani była zadowolona i miała pamiątkę. Wychowawczyni się troszeczkę zmieszała, uśmiechnęła i powiedziała, że skoro państwo tak nalegacie( a nikt nie nalegał) to  niech wam będzie, po czym powiedziała, że palanuje sobie kupić  srebrny  zegarka ponieważ stary zgubiła.

Ona była na to przygotowana, inaczej przemyślał to. Tyle tu wyrzekają się prezentów,  ale to chora tradycja razem z komunistyczną KN od których nie odejdą nauczyciele. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość nina napisał:

Twoje dziecko studiuje na Harvardzie, jak ty i cała twoja rodzina, hi,hi, a słoma z butów wystaje, wieś nigdy nie opuszcza człowieka.

Nie bądź taka uszczypliwa i niegrzeczna. Moje dziecko nie studiuje na Harvardzie i ja ani moja rodzina tam też nie studiowaliśmy. Z moich butów słoma nie wystaje tylko raczej z twoich a jak by było tego mało to jeszcze masz brak kultury osobistej i stosujesz agresję słowną( co jest widoczne we wcześniejszym twoim poście) Ja grzecznię Ci odpisałam i zwróciłam uwagę ( o chamskie zachowanie) w mojej odpowiedzi na twój post nic niestosownego czy nieprawdziwego nie było, a ty drwisz z tego co napisałam, akurat czy ty wierzysz w to czy nie to mi nie zależy. A tak na marginesie ze wsi jak sugerujesz nie jestem i nie mam nic z nią wspólnego( aczkolwiek nic nie mam do ludzi ze wsi, ponieważ to skąd  pochodzą nie  świadczyć o ich kulturze czy wykształceniu) Jeżeli mamy tak uszczypliwych, złośliwych, niestabilnych emocjonalnie nauczycieli jak ty to faktycznie biedne są te nasze dzieciaczki. Życzę Ci miłego dnia i mniej złości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 minut temu, Gość nina napisał:

Nic nie kupować oprócz kwiatów i nie pytać co kupić, ale to za trudne dla niektórych. Ja nic nie kupowałam i nie kupuję, nie sprzątam kościoła, płacę podatki i to co wymaga prawo. reszta - basta i nie mam problemów.  

Z jakiej racji kwiaty? Za to, że nauczyciel był łaskaw przyjść do swojej pracy i pracować za co dostał wynagrodzenie? Wolne żarty. 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Ona była na to przygotowana, inaczej przemyślał to. Tyle tu wyrzekają się prezentów,  ale to chora tradycja razem z komunistyczną KN od których nie odejdą nauczyciele. 

Raczej tak,  ponieważ pani jest znana jako wybredna jeśli chodzi o prezenty. A rodzice wiedząc o tym co roku zadawali pytanie co chce dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja Ci odpowiem jak u nas w klasie było, bo też został kupiony zegarek i to srebrny. Pani z trójki klasowej zapytała nauczycielkę wprost, że będzie kupowany prezent i rodzice chcieliby aby pani była zadowolona i miała pamiątkę. Wychowawczyni się troszeczkę zmieszała, uśmiechnęła i powiedziała, że skoro państwo tak nalegacie( a nikt nie nalegał) to  niech wam będzie, po czym powiedziała, że palanuje sobie kupić  srebrny  zegarka ponieważ stary zgubiła.

No czyli sami jej wcisnęliście to inwidocznie ta pani musiała być jakaś super zasłużona skoro tak ją doceniacie. Gdyby nikt do niej nie poszedl i o nic nie pytał tylko kupilibyscie bez konsultacji kwiaty i jakiś słodki koszyk z kawą, czekoladą, herbatą i jakimiś takimi bzdurami to nie byłoby problemu. Nie rozumiem tej polityki prezentowej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

No czyli sami jej wcisnęliście to inwidocznie ta pani musiała być jakaś super zasłużona skoro tak ją doceniacie. Gdyby nikt do niej nie poszedl i o nic nie pytał tylko kupilibyscie bez konsultacji kwiaty i jakiś słodki koszyk z kawą, czekoladą, herbatą i jakimiś takimi bzdurami to nie byłoby problemu. Nie rozumiem tej polityki prezentowej. 

Nauczyciele to zaklęty krąg.  Wszyscy wiedzą o pewnych rzeczach typu prezenty i jest to niby nieobowiązkowe,  ale... no wlaśnie. Ale jeśli rodzice zaczną z tym walczyć , czyli olewać i nie dawać dosłowne nic, ani kwiatów,  ani słodyczy,  ani prezentów,  to może wyjdziemy z głębokiego komunizmu w jakim tkwią szkoły i budżetówki. Nie dawać nic. Oni pracują i dostają za to Wy Na Gro Dzw Nie. Jprdl. 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 minut temu, Gość Gość napisał:

Ona była na to przygotowana, inaczej przemyślał to. Tyle tu wyrzekają się prezentów,  ale to chora tradycja razem z komunistyczną KN od których nie odejdą nauczyciele. 

raczej rodzice od tego nie odchodzą. kazdy wrzeszczy i ma pretensje ale każdy się składa i kupuje. FENOMEN NA SKALĘ ŚWIATOWĄ

Zrozum że to wy musicie od tego odejść, a nie nauczyciele.

Co z tego, że była przygotowana i przemyślała to? zapytali ją to.odpowoedziała. Trzeba  było z niczym nie wychodzić i dać bombonierkę, a nie robić szopki z pytaniami a potem mieć o to żal. Pytacie nauczyciela co by chciał potem mu to wytykacie i płaczecie na forach. Sami sobie winni jesteście i tu akurat bym się nauczycieli nie czepiała. Udławcie się tymi nieszczerymi i wymuszonymi prezencidłami. My kupiliśmy wychowawczyni na koniec książkę i czekoladki bez konsultacji z nią i wszyscy żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość gość napisał:

raczej rodzice od tego nie odchodzą. kazdy wrzeszczy i ma pretensje ale każdy się składa i kupuje. FENOMEN NA SKALĘ ŚWIATOWĄ

Zrozum że to wy musicie od tego odejść, a nie nauczyciele.

Co z tego, że była przygotowana i przemyślała to? zapytali ją to.odpowoedziała. Trzeba  było z niczym nie wychodzić i dać bombonierkę, a nie robić szopki z pytaniami a potem mieć o to żal. Pytacie nauczyciela co by chciał potem mu to wytykacie i płaczecie na forach. Sami sobie winni jesteście i tu akurat bym się nauczycieli nie czepiała. Udławcie się tymi nieszczerymi i wymuszonymi prezencidłami. My kupiliśmy wychowawczyni na koniec książkę i czekoladki bez konsultacji z nią i wszyscy żyją.

A podobno inteligentny człowiek potrafi powiedzieć: Nie i jeszcze dodać dziękuję.  To chyba działa w dwie strony. Walczcie z tym. Zero prezentów rodzice,  nauczyciele wystarczy wasze nie. To takie trudne? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 minuty temu, Gość gość napisał:

Z jakiej racji kwiaty? Za to, że nauczyciel był łaskaw przyjść do swojej pracy i pracować za co dostał wynagrodzenie? Wolne żarty. 😕

Z takiej, że męczą się z rozpuszczonymi Brajankami, a ich mamusie siedzą w tym czasie w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie bądź taka uszczypliwa i niegrzeczna. Moje dziecko nie studiuje na Harvardzie i ja ani moja rodzina tam też nie studiowaliśmy. Z moich butów słoma nie wystaje tylko raczej z twoich a jak by było tego mało to jeszcze masz brak kultury osobistej i stosujesz agresję słowną( co jest widoczne we wcześniejszym twoim poście) Ja grzecznię Ci odpisałam i zwróciłam uwagę ( o chamskie zachowanie) w mojej odpowiedzi na twój post nic niestosownego czy nieprawdziwego nie było, a ty drwisz z tego co napisałam, akurat czy ty wierzysz w to czy nie to mi nie zależy. A tak na marginesie ze wsi jak sugerujesz nie jestem i nie mam nic z nią wspólnego( aczkolwiek nic nie mam do ludzi ze wsi, ponieważ to skąd  pochodzą nie  świadczyć o ich kulturze czy wykształceniu) Jeżeli mamy tak uszczypliwych, złośliwych, niestabilnych emocjonalnie nauczycieli jak ty to faktycznie biedne są te nasze dzieciaczki. Życzę Ci miłego dnia i mniej złości.

W twojej świętoje/liwości nie rozumiesz, że nie trzeba być nauczycielem, aby popierać ich  strajk. Powatrzasz schematy, nie myślisz samodzielnie i jesteś wsiokiem dla mnie. Wsiok to stan umysłu i nie musi pochodzić zewsi ani mieszkać na wsi. Skoro niby skończyłaś studia to skąd ta zaściankowość i nienawiść do nauczycieli i tych co maja inne zdanie od twojego. Prochu nie wymyślisz, tak uważam, wszędzie węszysz zamach na swoja osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra belferki
17 minut temu, Gość gość napisał:

Nauczyciele to zaklęty krąg.  Wszyscy wiedzą o pewnych rzeczach typu prezenty i jest to niby nieobowiązkowe,  ale... no wlaśnie. Ale jeśli rodzice zaczną z tym walczyć , czyli olewać i nie dawać dosłowne nic, ani kwiatów,  ani słodyczy,  ani prezentów,  to może wyjdziemy z głębokiego komunizmu w jakim tkwią szkoły i budżetówki. Nie dawać nic. Oni pracują i dostają za to Wy Na Gro Dzw Nie. Jprdl. 😕

Nauczyciele tonzaklęty krąg, bo jesteście durni? 

ale no... właśnie co? No co bo nie dokończyłaś? Ktoś wam coś zrobi? 

Jak żyję nie kupowaliśmy nigdy żadnych sprzętów, bizuterii ani sesji w SPA. Durne mamuśki to nakręcają, ścigają się w swojej komunistycznej mentalności, potem ujadają. Moja siostra też została zapytana o prezent więc powiedziała że poprosi o ładne tablo powiekszone ze studniówki z podpisami wychowanków, a durni rodzice, że ok dostanie ale dalej nalegali że ma sobie wybrać coś ładnego, że ma się z nimi nie droczyć. Tak długo stawiała na swoim, aż wywiązał się konflikt i kłótnia, bo w końcu ktoś się odezwał, że ma nie zgrywać takiej skromnej, a na nią to jak płachta na byka, bo ona nigdy nie bawiła sie w Bizancjum i co to w ogóle za tekst? No to na koniec usłyszała że zadziera nosa i gardzi i tak się w konflikcie z rodzicami rozstała i w  ogóle dyrektor musiał nawet interweniować. Na szczęście dzieci były mądrzejsze. Było to w mieścinie 10tysięcznej, wokół same wioski i tragiczna mentalność ludzi z zadoopia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość gość napisał:

A podobno inteligentny człowiek potrafi powiedzieć: Nie i jeszcze dodać dziękuję.  To chyba działa w dwie strony. Walczcie z tym. Zero prezentów rodzice,  nauczyciele wystarczy wasze nie. To takie trudne? 

Właśnie, brak inteligentnych i samodzielnie myślących Polek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

Z takiej, że męczą się z rozpuszczonymi Brajankami, a ich mamusie siedzą w tym czasie w necie.

Zacytuję ś.p.prezydenta: Spie/przaj dziadu (trollico) 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×