Jarek Bieniuk to wzór ojca do naśladowania

Na co dzien pracuje w środowisku celebrytów (nie, sama nie jestem znana) i poznałam już mnóstwo gwiazd. Zdziwilybyscie się co oni wyprawiaja i jak żyją. Ale większość ludzi wierzy w słodki wizerunek sprzedawany w tv 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Rozumiem że gdyby twój facet zanim się z tobą związał bywał się z koorfami po hotelach uznalabys ze wszystko w porządku, bo przecież "facet nie może żyć w celibacie" i "ma swoje potrzeby", tak?

Nie interesuje mnie przeszłość, o ile nie zagraza mojemu życiu i zdrowiu.  Ale rozumiem, że Ty do ślubu  szlas jako dziewica i dostałaś zaświadczenie od lekarza, że twój partner jest prawiczkiem

A ja nie widzę nic strasznego w chodzeniu so prostytutek. To uczciwa praca, usługa za pieniądze i wszystko jest fair. Natomiast nienawidzę cwaniaczków którzy uważają ze sex im się należy i zwodzą kobiety tylko po to żeby je Dymac a później z dnia na dzien zostawiajac. Albo co gorsza robia dziecko i ulatniają się. 

24 minuty temu, Gość Asia napisał:

A ja nie widzę nic strasznego w chodzeniu so prostytutek. To uczciwa praca, usługa za pieniądze i wszystko jest fair. Natomiast nienawidzę cwaniaczków którzy uważają ze sex im się należy i zwodzą kobiety tylko po to żeby je Dymac a później z dnia na dzien zostawiajac. Albo co gorsza robia dziecko i ulatniają się. 

Oczywiście my sobie możemy tak mowic i wszystko jest takie proste, a teraz powiedz to samo rówieśnikom jego dzieci uczęszczającym z nimi do szkoły czy na plac zabaw....

No niby masz rację ale wszyscym wiemy jaki jest stosunek do tego typu spraw i jak bardzo dzieci potrafią być okrutne, zwłaszcza ja bym swoich dzieci na takie coś nie narażał, zwłaszcza gdybym był celebrytą na świeczniku. No niestety kiedy jest się znanym i ma się do tego dzieci to trzeba bardzo uważać i nie wszystko można, (tzn teoretycznie można ale tak jak wcześniej powiedziałem, cena za to jest później wysoka niestety)

Przecież nie tak dawno gdzieś pisało że on jest w związku. 

2 godziny temu, Gość Gość co napisał:

Nie interesuje mnie przeszłość, o ile nie zagraza mojemu życiu i zdrowiu.  Ale rozumiem, że Ty do ślubu  szlas jako dziewica i dostałaś zaświadczenie od lekarza, że twój partner jest prawiczkiem 

Wiesz, pomiędzy byciem dziewicą, a chodzeniem na prostytutki jest jeszcze wiele innych opcji.

23 minuty temu, Gość gość napisał:

Wiesz, pomiędzy byciem dziewicą, a chodzeniem na prostytutki jest jeszcze wiele innych opcji.

Ale powiedz co Cię obchodzi, czy on chodzi czy nie? Jego pieniądze, jego kootas, jego sprawa. Boli Cię to jakos czy co?

17 minut temu, Gość Gość co napisał:

Ale powiedz co Cię obchodzi, czy on chodzi czy nie? Jego pieniądze, jego kootas, jego sprawa. Boli Cię to jakos czy co? 

A co to ma wspólnego z tym co napisałam? Ja tylko pokazałam, że poza skrajnościami jest też wiele innych opcji. A Ty wyjeżdżasz z pytaniem o moje zdanie. Tyle, że ono tutaj nie ma nic do rzeczy.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

A co to ma wspólnego z tym co napisałam? Ja tylko pokazałam, że poza skrajnościami jest też wiele innych opcji. A Ty wyjeżdżasz z pytaniem o moje zdanie. Tyle, że ono tutaj nie ma nic do rzeczy.

Jeśli jest wiele innych opcji, to niech się każdy zajmie własną doopą i tak będzie najlepiej.

Tak naprawdę nie znamy go i nie wiemy jakim jest ojcem. Mój tato też przy ludziach był slodku, czuły a w domu mieliśmy piekło i nikt nie chciał w to wierzyć. Przez niego znienawidziłam facetów i byłam w związku z kobietą. Dopiero gdy poznałam Jego zrozumiałam że nie każdy facet taki jest. Później wyszłam zamaż ale nie wiem czy dobrze, bo mój mąż to okropny leń. Nic w domu nie robi ale wymagania ma że ho ho. 

Takiego zrobili z niego bohatera po śmierci przybylskiej, a tutaj proszę, okazuje się że to zbok lubiący chodzić na prostytutki.... No ja rozumiem jakby sobie znalazł jakąś pannę nawet sporo młodszą i byłby z nią w związku, ale prostytutki??? Masakra. Na miejscu jego córki byłoby mi wstyd. Zresztą możliwe że to taki typ, który zawsze chodził po agencjach. W końcu piłkarz, a oni to wiadomo... Ogólnie odrażający koleś. Długo i tak by nie był wierny Ani jakby żyła. 

11 godzin temu, Gość Gość co napisał:

Nie interesuje mnie przeszłość, o ile nie zagraza mojemu życiu i zdrowiu.  Ale rozumiem, że Ty do ślubu  szlas jako dziewica i dostałaś zaświadczenie od lekarza, że twój partner jest prawiczkiem

Ze skrajności w skrajność... Mój facet nie chodził po prostytutkach mimo że długo był prawiczkiem, bo miał już 26 lat gdy pierwszy raz ze mną się kochał. Ślubu nie planujemy. Nie bylabym z kimś kto lubi burdele. To jest obrzydliwe po prostu. 

7 minut temu, Gość Hmmmmm napisał:

Ze skrajności w skrajność... Mój facet nie chodził po prostytutkach mimo że długo był prawiczkiem, bo miał już 26 lat gdy pierwszy raz ze mną się kochał. Ślubu nie planujemy. Nie bylabym z kimś kto lubi burdele. To jest obrzydliwe po prostu. 

Mój też był prawiczkiem, miał 34 lat gdy się poznalismy. On z tych nieśmiałych do kobiet. Mój wujek z nim pracował i zapoznał nas. 

11 godzin temu, Gość Gość co napisał:

Jeśli jest wiele innych opcji, to niech się każdy zajmie własną doopą i tak będzie najlepiej.

Więc posłuchaj się swojej rady  i przestań tu pisać. Wątek jest o panu B. a nie o Twojej doopie" więc po co tu wchodzisz?

Ktoś pisał że ta cała Casandra to eskorta i bliska koleżanka Natalki.

Najgorsze jest to że instagramem rządzą prostytutki.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Więc posłuchaj się swojej rady  i przestań tu pisać. Wątek jest o panu B. a nie o Twojej doopie" więc po co tu wchodzisz?

No już nie ty  będziesz mi mówiła, gdzie mogę pisać, a gdzie nie

Ale ludzie niektórzy są naprawdę naiwni:D Skąd możemy wiedzieć co u nich w domu się dzieje i jakim on jest ojcem? inna jest twarz medialnaa inna prywatna, dziwię się że niektórzy o tym nie wiedzą

Jaka by prawda nie była to najbardziej szkoda dzieciaków. Najpierw mama a teraz to. Jeszcze gdyby to był Jan Kowalski to może by się tak nie rozeszło, a w tym przypadku wszyscy naokoło dyskutują o ich tacie. Straszne.

Co do samego Jarka, to pewnie swoje za uszami ma, ale wydaje się, że laska wkręca i ktoś chce coś na tym ugrać. Mimo wszystko na świętego nie wygląda. Został sam z trójką dzieci i pewnie słabo sobie z tym radzi. To wszystko tylko moje odczucia które mogą być mylne, ale wydaje mi się, że to Ania dawała od siebie 200% i była zakochana w jego wyidealizowanej wersji, a on swój wkład miał taki, że po prostu był. Ona za nim jeździła po świecie, realizowała się jako matka i była szczęśliwa. On mógł nawet w tamtych czasach wieść podwójne życie i też był zadowolony, że na boku poszaleje, a w domu ma kochającą partnerkę. Na dzieci było ich stać to niech sobie Anka rodzi. Gdyby mu się znudziła, to ona nadal by siedziała z dzieciakami a on by tylko płacił hajs i był tatusiem z doskoku. Los potoczył się inaczej a chłop nadal niezbyt odpowiedzialny. Ania walczyła o prywatność swojej rodziny a on wpycha dzieciaki do reklam.

Podkreślam raz jeszcze, takie są moje odczucia, a jak jest naprawdę wiedzą tylko oni sami. Nie da się poznać czyjegoś życia na podstawie plotkarskich portali.