Dlaczego tak właściwie alkohol i nikotyna są legalne skoro narkotyki nie są?

Np. marihuana, która jest mniej szkodliwa od nikotyny ( i czasem alkoholu bo nie można umrzeć z jej przedawkowania), jest nielegalna.

Natomiast alkohol i nikotyna są ewidentnie szkodliwe. Ok, jeszcze alkohol spożywany z umiarem nie, ale jak wiadomo w Polsce często prowadzi do uzależnień, patologii w rodzinach, a nawet pobić czy morderstw.

Dlaczego, więc są legalne? Przecież tak na prawdę można się bez tego obejść, a więcej przynoszą szkody niz pozytku. 

Rozumiem, że dla kasy, ale równie dobrze dla pieniędzy mogłaby byc legalna marichuana. Jej też nie popieram, ale dla mnie to pewien absurd