Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30l

Mam 30 lat i nie mam koleżanek

Polecane posty

Gość 30l

Od lat nie zdobylam zadnej dluzszej znajomosci z kobietą. Wszystkie które poznaję (w pracy, przez wspólnych znajomych) są na pierwszy rzut oka miłe, sympatyczne, zabawne. Jednak kiedy zorientuję się że taką dziewczynę interesują tylko plotki, poniżanie słabszych wg niej i przymilanie się do tych, których jej zdaniem warto, odrzuca mnie i nie potrafię utrzymać z taką osobą relacji. Od dawna nie poznałam kobiety, która miałaby jakiekolwiek zainteresowania poza knuciem intryg i życiu statusem społecznym (już nie mówię o pieniądzach, tylko o tym kto jest fajny i budowaniu swojej fajności kosztem innych). I nie mówię o nastolatkach, tylko o kobietach w okolicach 30stki, często mężatkach, wykształconych.

Mam za to wielu kolegów, wciąż poznaję nowych - łączą nas wspólne zainteresowania lub po prostu fajne, luźne rozmowy. Nigdy też nie spotkała mnie przykrość ze strony mężczyzn, nie byłam ofiarą ich pomówień, plotek

Zastanawiam się w czym tkwi przyczyna? Kontakt utrzymuję z koleżankami z czasów szkolnych - dobrze się rozumiemy, ale tak jak mówię, w dorosłym życiu nie zaprzyjaźniłam się z żadną kobietą, a z mężczyznami bardzo łatwo nawiązuję relacje (także te pozbawione erotyzmu i romantyzmu). Nie wiem czy i gdzie robię błąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×