myjecie włosy rano czy wieczorem

ja rano ale od tego wysiadaja mi zatoki, chce zmienić nawyk

Rano.

Muszę  nałożyć  maseczki  czy inne ścierki a z tym trzeba minimum  pół  godziny  być przed  myciem  wiec  tylko  wieczorem 

Zazwyczaj rano.

Wieczorem, ale kilka godzin przed snem, bo suszę tylko naturalnie włosy.

Rano. Zawsze z uzyciem maski/odzywki na te 20-30 min. Zawsze tez susze. 

Sporo to czasu zajmuje, ale to dla mnie nie problem - zawsze wstaje tak, zeby miec te 1,5 h do wyjscia. W ten sposob sie budze i nastrajam na nowy dzien, nie znosze pospiechu. Jeszcze siedzac z maska na glowie serial zdaze obejrzec.

Wieczorem

Rano. Odżywkę nakładam dosłownie na 30 s. a suszenie zajmuje mi koło 8 minut. Latem zupełnie nie suszę, bo zanim zjem i się przygotuję do wyjścia to włosy są już praktycznie suche. Mycie włosów to pierwsza rzecz jaką robię po wstaniu, a suszenie to ostania (po makijażu, przebraniu się, śniadaniu itd.) więc włosy mogą sobie chwilę podeschnąć same.

nie chorujecie od tego?

jak mamy chorować od mycia włosów? chyba, że masz na myśli wychodzenie z mokrymi na zewnątrz w zimną pogodę, to nie, tak nie należy, bo można przeziębić skórę głowy i urazić nerwy twarzowe.

ja każdy dzień zaczynam od prysznica z myciem głowy. inaczej czuję się nieświeżo. po prysznicu kremowanie, skromny makijaż i suszenie włosów, potem na wysuszone daję kilka grubych wałków, żeby się ułożyły na objętość przez ten czas, gdy robię i jem śniadanie.

 jak jedna z poprzedniczek wstaję przynajmniej 1,5 h przed wyjściem do pracy, by na spokojnie sobie jeszcze pomieszkać w domu, przygotować zdrowe i pożywne śniadanie oraz coś na wynos do pracy. 

podobno nawet z wysuszona głową jest to.niezdrowe, uważam że moje problemy się z tego wziely

ale jeśli włosy i skóra głowy są suche, to chyba nie ma znaczenia, czy włosy są brudne, czy czyste, żeby od tego zachorować.

a ja uważam, że twoje problemy zatokowe mogą mieć coś wspólnego z wiosennymi uczuleniami na pyłki kwiatowe z drzew i krzewów. 

W jaki sposób mycie i suszenie włosów ma wpływać na zatoki? Chyba że schylasz głowę myjac albo wdychasz powietrze z suszarki ale to raczej niemożliwe. 

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

W jaki sposób mycie i suszenie włosów ma wpływać na zatoki? Chyba że schylasz głowę myjac albo wdychasz powietrze z suszarki ale to raczej niemożliwe. 

Najglupsza odpowiedz ever.. Kto nie ma tego to nie zrozumie. Ja rozumiem bo mam to samo ze wystarczy ze mnie przewieje i juz chora jestem..a jakbym wyszla z niedosuszonymi wlosami w zime np to bym wyladowala na oiomie.

Przed chwilą, Gość Onnnnna6 napisał:

Najglupsza odpowiedz ever.. Kto nie ma tego to nie zrozumie. Ja rozumiem bo mam to samo ze wystarczy ze mnie przewieje i juz chora jestem..a jakbym wyszla z niedosuszonymi wlosami w zime np to bym wyladowala na oiomie.

Ale nikt normalny w zimie nie wychodzi z niedosuszonymi włosami. Po to są suszarki żeby włosy wysuszyć dokladnie.Logiczne. Jeśli tego nie robicie to do kogo pretensje? 

55 minut temu, Gość xyz napisał:

podobno nawet z wysuszona głową jest to.niezdrowe, uważam że moje problemy się z tego wziely

Nie podobno tylko tak jest, z glowa to trzeba uwazac, bo ta nie od parady.

Mozna sie nawet przekrecic latajac zima z wysuszonym ledwie lbem. Nawet kilka godzin po suszeniu moze zaszkodzic, oczywiscie, raczej to nie grozi upalnym latem.

1 godzinę temu, Gość Prawda napisał:

Nie podobno tylko tak jest, z glowa to trzeba uwazac, bo ta nie od parady.

Mozna sie nawet przekrecic latajac zima z wysuszonym ledwie lbem. Nawet kilka godzin po suszeniu moze zaszkodzic, oczywiscie, raczej to nie grozi upalnym latem.

W zimę to nawet parę tygodni po myciu głowy można się przekręcić. Najlepiej w zimę nie myć albo nie wychodzić z domu

Co ja czytam...

Pracuje w szpitalu i zapewniam, że od mokrej głowy się choroby nie biorą. Choroby się biorą od wirusów i bakterii. Nie można "przeziębić głowy". Jeśli organizm jest silny to można latać w zimie nago i kąpać się w jeziorze (jak to robią morsy.)

21 minut temu, Gość Hhkkhhjj napisał:

W zimę to nawet parę tygodni po myciu głowy można się przekręcić. Najlepiej w zimę nie myć albo nie wychodzić z domu

Co ja czytam...

Pracuje w szpitalu i zapewniam, że od mokrej głowy się choroby nie biorą. Choroby się biorą od wirusów i bakterii. Nie można "przeziębić głowy". Jeśli organizm jest silny to można latać w zimie nago i kąpać się w jeziorze (jak to robią morsy.)

Dżęn dobry pani doktur. Czy dużo Pani dziś zjadła? 

ja wlasnie myje zawsze rano ale z racji problemów z zatokami i związanych z tym komplikacji chce to zmienić, tylko jak myje wieczorem to glowa mnie sweddzi rano, jest lekko przetluszczona

baby to mają przesrane z tymi kłakami

7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ale nikt normalny w zimie nie wychodzi z niedosuszonymi włosami. Po to są suszarki żeby włosy wysuszyć dokladnie.Logiczne. Jeśli tego nie robicie to do kogo pretensje? 

wlosy wysuszysz ale zimno sie wchlania do glowy i zanim dojdzie do siebie to trwa dluzej niz 20 minut suszenie, ja mam przewlekle zapalenie, nie zs choruje często ale mam zmiany w zatokach od zapalenia, boli mnie twarz często, scieka wydzielina, zatoki obrzekniete

6 godzin temu, Gość Hhkkhhjj napisał:

W zimę to nawet parę tygodni po myciu głowy można się przekręcić. Najlepiej w zimę nie myć albo nie wychodzić z domu

Co ja czytam...

Pracuje w szpitalu i zapewniam, że od mokrej głowy się choroby nie biorą. Choroby się biorą od wirusów i bakterii. Nie można "przeziębić głowy". Jeśli organizm jest silny to można latać w zimie nago i kąpać się w jeziorze (jak to robią morsy.)

wirusy i bakterie dostaja sie do organizmu jak ma sie niższa temperatura 

3 godziny temu, Gość xyz napisał:

wirusy i bakterie dostaja sie do organizmu jak ma sie niższa temperatura 

Wirusy i bakterie dostają się do organizmu jak się ma obniżona odporność

Przy dobrej odporności nic się nie stanie.

Przy słabej odporności i tak się te bakterie złapie czy mokre włosy czy nie

1 godzinę temu, Gość Rosiewicz y napisał:

Wirusy i bakterie dostają się do organizmu jak się ma obniżona odporność

Przy dobrej odporności nic się nie stanie.

Przy słabej odporności i tak się te bakterie złapie czy mokre włosy czy nie

ja chce myc rano ale nie mogę przez te choroby

moze ktos zdradzi sposob co zrobić by rano wlosy wygladaly dobrze. Zależy mi na zdrowiu

Rano, na noc nakładam maski i wcierki, żeby nie marnować czasu z rana. 

Spróbuj suchy szampon o ile jeszcze nie próbowałaś.

nikomu z was nie dokuczaja zatoki? Mysle zeby myc rano ale nie myc skory glowy tylko wlosy 

Wieczorem albo w poludnie

2 minuty temu, marawstala napisał:

Wieczorem albo w poludnie

Wesołych świąt Marawstalko kochana ;*