Czy nie obrzydza was współżycie z kimś kto to robił?

Wyobrażacie sobie, że ktoś już się tam spuszczał gdzie wy, całując tą dziewczynę macie świadomość że miała spermę na twarzy, albo obciągała latami jej ex i jej buzi było mnóstwo spermy? Albo robicie minetkę, a tam ktoś się spuszczał

  Dnia 24.04.2019 o 18:10, Gość sekszkimsinnym napisał:

Wyobrażacie sobie, że ktoś już się tam spuszczał gdzie wy, całując tą dziewczynę macie świadomość że miała spermę na twarzy, albo obciągała latami jej ex i jej buzi było mnóstwo spermy? Albo robicie minetkę, a tam ktoś się spuszczał

nie .... masz bardzo bujną wyobraźnię ... może za bardzo

  Dnia 24.04.2019 o 18:27, darkeacer napisał:

nie .... masz bardzo bujną wyobraźnię ... może za bardzo

Jak to? Całkowicie cię to nie rusza? Czy po prostu to nie ma znaczenia? Mam taki problem, więc zastanawiam się co o tym sądzić

  Dnia 24.04.2019 o 18:29, Gość sekszkimsinnym napisał:

Jak to? Całkowicie cię to nie rusza? Czy po prostu to nie ma znaczenia? Mam taki problem, więc zastanawiam się co o tym sądzić

jeśli to robiła dawno i zakończyła tamtą znajomość nie rusza.... ale zdarzało mi się też mieć seks z prostytutką co do której wiedziałem, że przed chwilą mogła mieć innego ....

  Dnia 24.04.2019 o 18:30, Nessie26 napisał:

Mnie podnieca, że facet byłby doświadczony i miał kilka partnerek

To Ciebie wczoraj zbanowali?

  Dnia 24.04.2019 o 18:31, darkeacer napisał:

jeśli to robiła dawno i zakończyła tamtą znajomość nie rusza.... ale zdarzało mi się też mieć seks z prostytutką co do której wiedziałem, że przed chwilą mogła mieć innego ....

ale prosytutke masz po prostu wyruchać, a z partnerką możesz mieć potencjalne dzieci

  Dnia 24.04.2019 o 18:30, Nessie26 napisał:

Mnie podnieca, że facet byłby doświadczony i miał kilka partnerek

Mowa tutaj oczywiście o panach.

  Dnia 24.04.2019 o 18:31, darkeacer napisał:

jeśli to robiła dawno i zakończyła tamtą znajomość nie rusza.... ale zdarzało mi się też mieć seks z prostytutką co do której wiedziałem, że przed chwilą mogła mieć innego ....

Ale zasadnicza różnica, prostytutkę masz na godzinę. Potencjalną partnerkę na całe życie w poważnym związku

Nie. Ale o wiele bardziej przeraza swiadomosc ze młodość przeminie i nie wykorzystalo sie zycia na maxa.

  Dnia 24.04.2019 o 18:38, Gość sekszkimsinnym napisał:

Ale zasadnicza różnica, prostytutkę masz na godzinę. Potencjalną partnerkę na całe życie w poważnym związku

powinna kochać i być wierna kiedy zostajemy parą... przeszłość wówczas staje się nieważna.... ale czy ty jakąś kobietę tak na prawdę szaleńczo kochałeś czy jesteś małolatem, który tego jeszcze nie doznał?

  Dnia 24.04.2019 o 18:40, darkeacer napisał:

powinna kochać i być wierna kiedy zostajemy parą... przeszłość wówczas staje się nieważna.... ale czy ty jakąś kobietę tak na prawdę szaleńczo kochałeś czy jesteś małolatem, który tego jeszcze nie doznał?

Kocham aktualnie i nie mogę sobie uzmysłowić, że mogła to robić z kimś innym. Nie chodzi tutaj o seks, a o oral z byłym, parę razy i nawet bez spustu. Ze mną to robi i o wiele więcej, ale jakoś to odrzuca że miała doświadczenie seksualne z kimś innym

  Dnia 24.04.2019 o 18:43, Gość sekszkimsinnym napisał:

Kocham aktualnie i nie mogę sobie uzmysłowić, że mogła to robić z kimś innym. Nie chodzi tutaj o seks, a o oral z byłym, parę razy i nawet bez spustu. Ze mną to robi i o wiele więcej, ale jakoś to odrzuca że miała doświadczenie seksualne z kimś innym

robisz sobie sztuczne problemy zamiast cieszyć się miłością kobiety i być z nią .... wiesz... ona chyba nie zasługuje na Ciebie, skoro piszesz, że z Tobą robi znacznie więcej. A może psychiatra ci potrzebny. Może masz chorobę anankastyczną?

  Dnia 24.04.2019 o 18:47, darkeacer napisał:

robisz sobie sztuczne problemy zamiast cieszyć się miłością kobiety i być z nim .... wiesz... ona chyba nie zasługuje na Ciebie, skoro piszesz, że z Tobą robi znacznie więcej. A może psychiatra ci potrzebny. Może masz chorobę anankastyczną?

Nie, ale mam chęć kontrolowania i porównuje się do jej byłego. To, że robi ze mną więcej uspokaja mnie, bo mam świadomość, że jestem kimś lepszy w jej oczach, do tego stopnia że oddaje mi się całkowicie

Może Cię obrzydzać,masz do tego prawo,mnie u facetów natomiast brzydzi najbardziej tchórzostwo zakłamanie brak dyskrecji czy lojalności...miałam takiego prawiczka którego zrażała moja przeszlosc a sam swoimi tchorzliwymi nielojalnymi podłymi nieuczciwymi zachowaniami doprowadził mnie do ciężkiej choroby

Mnie też brzydzi. 

Napiszę coś co mię spotkało i wiem, że nie jestem w tym doświadczeniu samotny. To było nasze pierwsze doświadczenie z seksem grupowym. Było świetnie, super atmosferka, fajni ludzie,alkohol. No i moja żona i inni faceci. Emocje sięgneły zenitu. Zrobiła facetowi laskę a potem on ją dosiadł. On robił swoje a ona .... całowała się ze mną. Jak skończył zszedł z niej, ona leżała tak z rozłożonymi nogami a ja patrzyłem. I wtedy mnie dopadło. Przywarłem do jej dziurki ustami i wylizałem wszystko, potem wszedłem na nią i ... krótki to był zryw.....ale jaki mocny.  Wiem, że to głupie ale zupełnie nie mogłem się powstrzymać. A wy tu o obrzydzeniu piszecie biedaki.

  Dnia 25.04.2019 o 12:35, Gość Mąż 543 napisał:

Napiszę coś co mię spotkało i wiem, że nie jestem w tym doświadczeniu samotny. To było nasze pierwsze doświadczenie z seksem grupowym. Było świetnie, super atmosferka, fajni ludzie,alkohol. No i moja żona i inni faceci. Emocje sięgneły zenitu. Zrobiła facetowi laskę a potem on ją dosiadł. On robił swoje a ona .... całowała się ze mną. Jak skończył zszedł z niej, ona leżała tak z rozłożonymi nogami a ja patrzyłem. I wtedy mnie dopadło. Przywarłem do jej dziurki ustami i wylizałem wszystko, potem wszedłem na nią i ... krótki to był zryw.....ale jaki mocny.  Wiem, że to głupie ale zupełnie nie mogłem się powstrzymać. A wy tu o obrzydzeniu piszecie biedaki.

Też mieliśmy "przyjaciela domu" i umawialiśmy się na trójkąty, żona zaspokajała nas oralnie bez ejakulacji na przemian i obaj się z nią całowaliśmy jak to  w sexie, podobnie obaj robiliśmy jej na przemian minetkę po tym jak jeden z nas wychodził z niej ale też bez wytrysku, na to bym się nie odważył. Finiszowaliśmy klasycznie do środka bez gumek i przyznam, że o wiele bardziej lubiłem kończyć jako drugi w jej chlupoczącym od nasienia innego faceta wnętrzu. Temat założył jakiś małolat a potem tacy się dziwią, że dziewczyny wolą starszych mężczyzn.