Jednak ja nic złego nie zrobiłem

a przez chwile pomyślałem, że rzeczywiście byłęm tym złym

Pewnie mówisz o rozstaniu co?

Wy faceci „nigdy nic nie zrobiliście”. Nigdy to wy nie potraficie zauważyć swoich wad, błędów itd. 

A co masz dokładnie na myśli? Sprecyzuj, to odpowiemy, czy masz rację, czy jednak jesteś tym złym.

5 minut temu, Gość Mua napisał:

Wy faceci „nigdy nic nie zrobiliście”. Nigdy to wy nie potraficie zauważyć swoich wad, błędów itd. 

Ja to samo mogę napisać o kobietach. Myślę, że po prostu ludzie tak mają. 

Jakie życie byłoby piękne gdyby uczciwi i szczerzy byli ze sobą w związkach, a puszczalscy ze sobą! Jedną  z większych niesprawiedliwości jest być wiernym i uczciwym, a trafić na puszczalskeigo partnera/partnerkę. Jeśli się dowiesz, ze robi w lewo to super, a jak człowiek żyje w nieświadomości to dramat i strata czasu, życia z takim kimś. 

1 godzinę temu, Gość Mua napisał:

Jakie życie byłoby piękne gdyby uczciwi i szczerzy byli ze sobą w związkach, a puszczalscy ze sobą! Jedną  z większych niesprawiedliwości jest być wiernym i uczciwym, a trafić na puszczalskeigo partnera/partnerkę. Jeśli się dowiesz, ze robi w lewo to super, a jak człowiek żyje w nieświadomości to dramat i strata czasu, życia z takim kimś. 

Myślisz, że chodzi tylko o puszczanie się na lewo i prawo? Wydaje mi sie, że w ogóle byłoby fajnie gdyby normalni ludzie byli ze sobą.

Ilu to mam kolegów, którzy są wykształceni, przystojni i po prostu normalni, a związali się z wariatką, która nie robi nic po za niszczeniem im życia i psychiki.

Tak samo mam koleżanki. Fajne dziewczyny zasługujące normalne fajne życie, a wiążą się z takimi dzięciołami, że ręce opadają.