Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rower

Czy tez was denerwują rowerzyści na ulicy? Powinni jeździć tylko po chodniku.

Polecane posty

Gość rower

Albo chociaż wszędzie zrobić ścieżkę rowerowa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A mnie wkurzają na chodniku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A ja jeżdżę rowerem zawsze po chodniku. Od 2 lat jezdze tak dzień w dzień i nie obchodzi mnie gdy ktoś mnie upomina ze powinnam jechać po asfalcie. Mandatu jeszcze nie dostałam ale jak dostane to mogę zapłacić te 50zl bez problemu i znów jeździć po chodniku przez kolejne 2 lata 😃 i tak w kółko 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

nie, dlaczego mam sie wkurzac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rower
Przed chwilą, Gość gosc napisał:

nie, dlaczego mam sie wkurzac?

Trzeba ich wymijać a większość których chce wyminąć jadą srodkiem... : /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

A ja jeżdżę rowerem zawsze po chodniku. Od 2 lat jezdze tak dzień w dzień i nie obchodzi mnie gdy ktoś mnie upomina ze powinnam jechać po asfalcie. Mandatu jeszcze nie dostałam ale jak dostane to mogę zapłacić te 50zl bez problemu i znów jeździć po chodniku przez kolejne 2 lata 😃 i tak w kółko 🙂

Ale masz radochę... mnie denerwują rowery na chodniku, bo muszę przed nimi uciekać na trawniki. To nie jest miejsce dla rowerzystów i tyle. Nie umiesz jeździć po ulicy, to wcale nie powinnaś wsiadać na rower.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Ale masz radochę... mnie denerwują rowery na chodniku, bo muszę przed nimi uciekać na trawniki. To nie jest miejsce dla rowerzystów i tyle. Nie umiesz jeździć po ulicy, to wcale nie powinnaś wsiadać na rower.

A jeśli idzie ktoś i chce cię wyminąć przy wąskim chodniku to tez musisz się odsunąć. Nie lubię ulica bo nie czuje się na niej bezpiecznie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimis
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ale masz radochę... mnie denerwują rowery na chodniku, bo muszę przed nimi uciekać na trawniki. To nie jest miejsce dla rowerzystów i tyle. Nie umiesz jeździć po ulicy, to wcale nie powinnaś wsiadać na rower.

Dokładnie! A najbardziej mnie denerwuja tepe dzidy, kyore na mnie dzwonią! No ja mam je przepuszczac? Zawsze im kaze spieprzac na ulicę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość rower napisał:

Trzeba ich wymijać a większość których chce wyminąć jadą srodkiem... : /

no i co? czasem ktos jedzie autem i wyprzedzic go nie mozna. Prawda jest taka,ze ludziom nic nie pasuje, najchętniej mieli by swoją prywatka ulice czy chodnik i nikt nie moze na nią "wlatać" . Sama widzisz, tobie przeszkadzaja rowerzysci na ulicy i wyganiasz na chodnik. Ludzie w chodnika wyganiaja ich na ulice,bo po chodniku sie chodzi. W kazdym miescie powinny byc sciezki rowerowe, a ze ich nie ma to rowerzysta wg mnie powinien jezdzić z kraju ulicy , by nie przeszkadzac w ruchu samochodow. Chodnik jest miejscem dla pieszych,a nie dla pojazdow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

A jeśli idzie ktoś i chce cię wyminąć przy wąskim chodniku to tez musisz się odsunąć. Nie lubię ulica bo nie czuje się na niej bezpiecznie 

Nikt mnie nie wymija na waskim chodniku, z wyjatkiem masowo jezdzacych nim rowerzystow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Anna napisał:

Nikt mnie nie wymija na waskim chodniku, z wyjatkiem masowo jezdzacych nim rowerzystow.

To masz pecha musisz to zaakceptować 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Rowerzysta jest normalnym uczestnikiem ruchu drogowego.  Chodnik jest dla pieszych.Jak osobówki nie możesz wyprzedzić, wyminąć to narzekasz? Naucz się jeździć w cywilizowany sposób.
 

Jeżdżę i rowerem i autem. 

Jak ścieżki brak to jeżdżę ulicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Miejsce rowerzysty jest na drodze , nie na chodniku . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mnie wkurzają rowerzyści na chodniku, rowerzyści na drodze tylko jeśli obok jest wyznaczona droga rowerowa, piesi na drodze rowerowej (w tym matki z wózkami), piesi łażący jezdnią jak jest chodnik i kierowcy aut parkujący tak, że nie idzie się ruszyć normalnie po chodniku. Rowerzyści na drodze, jeśli nie ma drogi rowerowej mnie nie wkurzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Mnie wkurzają rowerzyści na chodniku, rowerzyści na drodze tylko jeśli obok jest wyznaczona droga rowerowa, piesi na drodze rowerowej (w tym matki z wózkami), piesi łażący jezdnią jak jest chodnik i kierowcy aut parkujący tak, że nie idzie się ruszyć normalnie po chodniku. Rowerzyści na drodze, jeśli nie ma drogi rowerowej mnie nie wkurzają.

Masz rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Coś okropnego. W moim mieście po chodnikach nie jeżdżą.

Byłam w Krakowie jesienią. Ruch wielki, dużo osób na chodnikach.

Rowerzyści jeden za drugim pędzili. Gdzie odskoczyć, jak z jednej strony ulica

z drugiej mur lub rząd sklepów i innych tam punktów.

Pod wiaduktem bardzo wąski chodnik.

wszyscy gęsiego szli a i w tym miejscu jechali

Z jednej strony właśnie mur a z drugiej jezdnia.  

I to ruchliwa jezdnia

 

Chodnik jest do chodzenia, sama nazwa to mówi.

Nie do wyścigów rowerowych.

 

 

 

 

     

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gqgqgqgqfwfwfwfw

jak dobrze, że mieszkam w kraju, gdzie rowerzystów się szanuje i taktuje na równi z kierowcami, nieważne samochody, autobusy, tiry, wszyscy szanują rowerzystów na ulicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol
4 godziny temu, Gość gqgqgqgqfwfwfwfw napisał:

jak dobrze, że mieszkam w kraju, gdzie rowerzystów się szanuje i taktuje na równi z kierowcami, nieważne samochody, autobusy, tiry, wszyscy szanują rowerzystów na ulicach.

Jak dobrze, ze nie ma cię u nas, w kraju trzeciej kategorii.

prawda jest taka, ze rowerzysta ściąga na siebie niebezpieczeństwo na ulicy, duże większe niż ewentualna mijanka z pieszym na chodniku. Jak samochód walnie w rowerzystę to jego obrażenia będą duże, jak rowerzysta walnie w pieszego na chodniku to obrażenia obydwu będą dużo mńiejsze 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Lol napisał:

Jak dobrze, ze nie ma cię u nas, w kraju trzeciej kategorii.

prawda jest taka, ze rowerzysta ściąga na siebie niebezpieczeństwo na ulicy, duże większe niż ewentualna mijanka z pieszym na chodniku. Jak samochód walnie w rowerzystę to jego obrażenia będą duże, jak rowerzysta walnie w pieszego na chodniku to obrażenia obydwu będą dużo mńiejsze 

We Francji facet zmarł po tym, jak inny wjechał na niego elektryczną hulajnogą, więc twoja teoria trochę się kupy nie trzyma.

Najmniejsze obrażenia czyjekolwiek będą wtedy, gdy każdy będzie miał swoje miejsce na drodze: samochody na jezdni, rowerzyści na ścieżce rowerowej, piesi na chodniku i nikt w nikogo nie będzie "walił".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 godziny temu, Gość Lol napisał:

Jak dobrze, ze nie ma cię u nas, w kraju trzeciej kategorii.

prawda jest taka, ze rowerzysta ściąga na siebie niebezpieczeństwo na ulicy, duże większe niż ewentualna mijanka z pieszym na chodniku. Jak samochód walnie w rowerzystę to jego obrażenia będą duże, jak rowerzysta walnie w pieszego na chodniku to obrażenia obydwu będą dużo mńiejsze 

To zalezy z jaka szybkoscia taki rowerzysta jedzie.  Ja spotkalam sie raz, ze lecial ulica jak wariat i na pszejsciu o malo mnie nie trzasnal.  Jechal szybciej od samochodow na tym samym odcinku.  Dla pieszego rowerzysta potrafi byc rownie niebezpieczny jak samochod jezeli walnie kogos z duza szybkoscia i niezbyt szczesliwie.  Chodniki sa do chodzenia.  Samochody, rowery, skutery itd maja ulice do jezdzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 godziny temu, Gość gość napisał:

We Francji facet zmarł po tym, jak inny wjechał na niego elektryczną hulajnogą, więc twoja teoria trochę się kupy nie trzyma.

Najmniejsze obrażenia czyjekolwiek będą wtedy, gdy każdy będzie miał swoje miejsce na drodze: samochody na jezdni, rowerzyści na ścieżce rowerowej, piesi na chodniku i nikt w nikogo nie będzie "walił".

O wlasnie.  Chodniki sa tylko dla pieszych- niewazne co w pieszego walnie.  Najlepiej jak kazdy trzyma sie swoich terenow i uwaza na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kazdegoszkoda
5 godzin temu, Gość Lol napisał:

Jak dobrze, ze nie ma cię u nas, w kraju trzeciej kategorii.

prawda jest taka, ze rowerzysta ściąga na siebie niebezpieczeństwo na ulicy, duże większe niż ewentualna mijanka z pieszym na chodniku. Jak samochód walnie w rowerzystę to jego obrażenia będą duże, jak rowerzysta walnie w pieszego na chodniku to obrażenia obydwu będą dużo mńiejsze 

Trudno. Każdego szkoda. 

Boi się jeździć zgodnie z przepisami, to niech wcale nie wsiada na rower-ma przecież autobusy, albo hulajnogi. 

Może motocykliści i skuterzyści także powinni po chodnikach jeździć? W przypadku zderzenia mają mniejsze szanse na drodze, nizeli na chodniku 😂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś

Chodnik jest do chodzenie,  jezdnia do jeżdżenia, więc gdzie ma jeździć rowerzysta ? Jak kogoś drażni  to niech walczy o ścieżki rowerowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
22 minuty temu, Gość Ktoś napisał:

Chodnik jest do chodzenie,  jezdnia do jeżdżenia, więc gdzie ma jeździć rowerzysta ? Jak kogoś drażni  to niech walczy o ścieżki rowerowe.

Jak to gdzie ma jeździć rowerzysta? Tam gdzie się jeździ, czyli po ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojej
58 minut temu, Gość Kazdegoszkoda napisał:

Trudno. Każdego szkoda. 

Boi się jeździć zgodnie z przepisami, to niech wcale nie wsiada na rower-ma przecież autobusy, albo hulajnogi. 

Może motocykliści i skuterzyści także powinni po chodnikach jeździć? W przypadku zderzenia mają mniejsze szanse na drodze, nizeli na chodniku 😂

 

58 minut temu, Gość Kazdegoszkoda napisał:

Trudno. Każdego szkoda. 

Boi się jeździć zgodnie z przepisami, to niech wcale nie wsiada na rower-ma przecież autobusy, albo hulajnogi. 

Może motocykliści i skuterzyści także powinni po chodnikach jeździć? W przypadku zderzenia mają mniejsze szanse na drodze, nizeli na chodniku 😂

 

Zle porównanie nie taka prędkość,  nie ten gabaryt zawodowi kolarze pp chodniku nie jeżdżą. Tak na marginesie rowerzysta może się poruszać po chodniku gdy jest droga o dużym natężeniu ruchu a nie ma ścieżki rowerowej,gdy jest odpowiednia szerokość chodnika tzn 2m, gdy ma pod opieką dziecko jadące rowerem do lat 10,oraz gdy są zle warunki pogodowe. Oczywiście rowerzysta ma poruszać się powoli i z zachowaniem ostrożności, przepuszczać pieszych . Są też chodniki bez dróg rowerowych ale dopoluszczajace ruch rowerów. W innych sytuacjach powinien poruszać się po drodze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ludzie jezdza po chodnikach chyba nie dla przyjemnosci wiec raczej spacerowej szybkosci nie przestrzegaja.  

Co do roznicy szykosci to byla czyjas odpowiedz na glupi komentarz kogos, ze rowerzysta jest bezpiecznijeszy na chodniku wiec powinien nim jezdzic.  Ktos odpisal, ze motocyklisci tez sa bezpieczniejsi na chodnikach, ale chyba nie powinni nimi jezdzic.

OCzywiscie sa wyjatki do regul ruchu, ale chyba nie o to tutaj chodzi.  Rowery ogolnie maja uzywac jezdni i jezeli kogos to denerwuje w samochodzie to niech przesiadzie sie do autobusu.  Jezdnia jest wspolnie uzywana przez rozne pojazdy tak samo jak chodnik jest uzywany przez pieszych, wozki dzieciece czy inwalidzkie.  Musimy sie dzielic.  Jezdnia nie jest tylko dla samochodow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jestem kierowcą jestem rowerzystą.  Z punktu widzenia kierowcy ... Tak denerwują tzn nie  jeden.  Ale bywam w mieście gdzie jeździ  bardzo dużo rowerzystów to chciałoby się ich rozjechać.  Jeśli chodzi z punktu widzenia rowerzysty ... to cóż.... każdy ma prawo jeździć po drodze .  Chodnik jest dla pieszych  😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nieuważny rowerzysta może stratować na chodniku małe dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

"rowerzysta może się poruszać po chodniku gdy jest droga o dużym natężeniu ruchu a nie ma ścieżki rowerowej,gdy jest odpowiednia szerokość chodnika tzn 2m, gdy ma pod opieką dziecko jadące rowerem do lat 10,oraz gdy są zle warunki pogodowe. Oczywiście rowerzysta ma poruszać się powoli i z zachowaniem ostrożności, przepuszczać pieszych . Są też chodniki bez dróg rowerowych ale dopoluszczajace ruch rowerów. W innych sytuacjach powinien poruszać się po drodze. "

Ty se możesz pisać. A życie życiem i nic tego nie zmieni. Jadąc samochodem może szlag trafiać tak samo na inne samochody i na pieszych. U mnie w mieście to sie potrafią zachowywać jak na pastwisku i to nie raz na jakiś czas, ale co chwila, zarówno piesi jak i kierowcy samochodów. Rowerzyści to i tak najmniejszy problem. Problem to jest jak samochód osobowy z przeciwka wyprzedza na zakrętach i odbija w ostatniej chwili a ty ledwie uchodzisz z życiem podczas gdy tamten jedzie sobie beztrosko dalej. To jest problem. A nie rowerzyści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
14 minut temu, Gość Gość napisał:

Jestem kierowcą jestem rowerzystą.  Z punktu widzenia kierowcy ... Tak denerwują tzn nie  jeden.  Ale bywam w mieście gdzie jeździ  bardzo dużo rowerzystów to chciałoby się ich rozjechać.  Jeśli chodzi z punktu widzenia rowerzysty ... to cóż.... każdy ma prawo jeździć po drodze .  Chodnik jest dla pieszych  😉

A jak chodzisz pieszo to rowerzysci na chodnikach cie nie denerwuja? 😉  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×