Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Wszczęcie postępowania ZUS

Polecane posty

Gość Gosc

Hej

Dzwoniłam dziś do ZUS ponieważ nie dostałam żadnej informacji na temat mojego L4. Dowiedziałam się, że na pieniądze w maju nie mam co liczyć. 

W zeszłym roku straciłam ciążę...i pracę przy okazji. Poszłam na zasiłek z urzędu pracy. Pobierałam 500 plus na syna, rodzinne (jego ojciec nie żyje) nie miałam siły na nic przez parę tygodni. Potem zaczęłam szukać pracy, lekarz dał zielone światło żeby się starać o dziecko. Pół roku się nie udawało. Poddałam się i w tym czasie znalazłam pracę. Po miesiącu pracy na zleceniu dostałam umowę o pracę i wtedy okazało się że nam się udało! To zlecenie to był miesięczny okres próbny. Po 3 tygodniach powiedziałam szefowi o ciąży i w ten sam dzień wylądowałam w szpitalu z plamieniami.  Byłam kilka dni w szpitalu. Od tamtego dnia jestem na L4. Lekarz kategorycznie zabronił mi pracy po 12 h na stojąco.

Do rzeczy...

ZUS podważa moje zatrudnienie. Bo umowa trwała krótko. Ale ja tam na prawdę pracowałam. O co im chodzi? Czego się mam spodziewać? Do 6 maja mam dostać pismo o wszczęciu postępowania i do 60 dni rozpatrzą sprawę. Czego będą chcieli ode mnie? Co powinnam mieć przygotowane? Przyjdą do domu czy każą mi się stawić w ZUS? Boże jestem przerażona i czuję się jak podejrzana o jakieś przestępstwo. Matko i córko. Przy pierwszej ciąży takich cyrków nie miałam. Fakt pracowałam w firmie 2 lata przed ciążą, ale co za różnica? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No nie dziwie sie ze Cie sprawdzają . Maja do tego pełne prawo .

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość gość napisał:

No nie dziwie sie ze Cie sprawdzają . Maja do tego pełne prawo .

 

Nie było Ci szkoda klawiatury na ten nic nie wnoszący komentarz...? Na jakiej niby podstawie? To już nie można mieć zagrożonej ciąży w tym kraju? Czy to moja wina, wymysł? Nie.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Idź do prawnika, specjalizującego się w prawie pracy. Weź ze sobą wszystkie dokumenty, umowy o pracę, dokumenty lekarskie, wypis ze szpitala itp. Nie denerwuj się na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Idź do prawnika, specjalizującego się w prawie pracy. Weź ze sobą wszystkie dokumenty, umowy o pracę, dokumenty lekarskie, wypis ze szpitala itp. Nie denerwuj się na zapas.

Już mam taki stres, że musialam nospe wziąć. To dopiero 17 tydzień. Chce donosić tę ciążę... 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Rzuciłaś  L4 po kilku dniach  pracy wiec co sie dziwisz ze Cie sprawdzają ? Maja do tego pełne  prawo . Na tym polega ich praca i swoje  musza zrobić . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudyna

Nic się nie martw, masz wszystkie przesłanki do tego aby być na zwolnieniu od początku ciąży, aco do zatrudnienia... sprawdzą czy rzeczywiście pracowałaś i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Rzuciłaś  L4 po kilku dniach  pracy wiec co sie dziwisz ze Cie sprawdzają ? Maja do tego pełne  prawo . Na tym polega ich praca i swoje  musza zrobić . 

Po 2 miesiącach. Nie wiem czy to takie "parę" dni...i niczym nie rzucałam. Miałam z lekarzami w szpitalu dyskutować? Piszesz jakbym zrobiła coś złego. Odczep się. Dość mam nerwów na dziś. 

Przed chwilą, Gość Klaudyna napisał:

Nic się nie martw, masz wszystkie przesłanki do tego aby być na zwolnieniu od początku ciąży, aco do zatrudnienia... sprawdzą czy rzeczywiście pracowałaś i to wszystko.

Czyli tylko papiery w miejscu pracy sprawdza? No nic. Pozostaje mi czekać. Jak dobrze, że mamy oszczędności. Choć to kasa odkładana na drugie auto i wakacje oraz nieprzewidziane wydatki, ale co zrobić...eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko zachowujesz sie jak histeryczka . Zus sprawdza takie sytuacje i tyle . Maja na to kilka tygodni wiec kasy tak wcześnie nie dostaniesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Autorko zachowujesz sie jak histeryczka . Zus sprawdza takie sytuacje i tyle . Maja na to kilka tygodni wiec kasy tak wcześnie nie dostaniesz. 

No nie wiem czy jak histeryczka. Nigdy nie byłam obiektem jakiegoś postępowania więc mam prawo mieć obawy. Nawet nie wiem jakie konsekwencje tego mogą być oprócz braku środków do życia 🤷 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jesli cos jest w papierach nie tak to będziesz miala cofnięty zasiłek tzn do zwrotu . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
14 minut temu, Gość gość napisał:
5 minut temu, Gość gość napisał:

Jesli cos jest w papierach nie tak to będziesz miala cofnięty zasiłek tzn do zwrotu . 

W papierach nic nie może być nie tak z tego co wiem dokumenty wszystkie są jak należy. Nic mi nie dali jeszcze więc co bym miała zwracać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
23 minuty temu, Gość Gosc napisał:

No nie wiem czy jak histeryczka. Nigdy nie byłam obiektem jakiegoś postępowania więc mam prawo mieć obawy. Nawet nie wiem jakie konsekwencje tego mogą być oprócz braku środków do życia 🤷 

Chyba powinnaś być przyzwyczajona do tego braku środków skoro pracowalas tylko 2 miesiące.

Jakoś dziwnie mam wrażenie, że jesteś naciągaczką. I nierobem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalou

Jeśli pracowałaś i masz na to dowody, świadków lub podpisywane dokumenty to nie masz się czym martwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalou

Jeśli pracowałaś i masz na to dowody, świadków lub podpisywane dokumenty to nie masz się czym martwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nat

Normalna sprawa jest że ZUS sprawdza teraz takie sytuacje. Jeśli masz papiery i dowody to nie mogą Ci nic zrobić, nie potrzebnie się martwisz na zapas. Jest teraz dużo ludzi którzy kombinują dlatego oni też mają całkowite prawo wręcz obowiązek sprawdzac sytuację dla nich podejrzane. Nerwami nic nie zdziałasz a tylko szkodzisz sobie i dziecku. Badz dobrej myśli, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja miałam w tamtym roku taką sytuację. Nie denerwuj się, tak naprawdę wystarczy że pracodawca przedstawi stosowne dokumenty. U mnie sprawa była wyjaśniona zanim dostałam w ogóle pismo z ZUS. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
44 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Chyba powinnaś być przyzwyczajona do tego braku środków skoro pracowalas tylko 2 miesiące.

Jakoś dziwnie mam wrażenie, że jesteś naciągaczką. I nierobem.

Nieroby nie dostają zasiłku z urzędu pracy. Jakbyś przeczytała wszystko ze zrozumieniem to byś wiedziała że nie żyłam powietrzem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Też miałam podobna sytuację, kategorycznie musiałam leżeć i przyjmować leki. Nikt mnie nie sprawdzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
57 minut temu, Gość Gosc napisał:

Chyba powinnaś być przyzwyczajona do tego braku środków skoro pracowalas tylko 2 miesiące.

Jakoś dziwnie mam wrażenie, że jesteś naciągaczką. I nierobem.

Aha. Starszy syn ma 7 lat. Rodziłam go będąc wdową. Po pol roku macierzyńskiego poszlam do nowej pracy i pracowałam do sytuacji z zeszłego roku. Jak wróciłam po miesięcznym L4 czekało wypowiedzenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
13 minut temu, Gość Mama napisał:

Też miałam podobna sytuację, kategorycznie musiałam leżeć i przyjmować leki. Nikt mnie nie sprawdzał.

Ja już na szczęście leżeć nie muszę. Ciąża jest już bezpieczna zdaniem lekarza. Leżałam miesiąc. Teraz powoli wracam do aktywności fizycznej jako takiej. Mogę chodzić, spacerować, wyjeżdżać, ale dużo odpoczywać, nie przemęczać się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Sprawdź przepisy, może musi być jakiś okres pracy aby nabyć uprawnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×