zmęczona dziewczyna, a ja wiecznie napalony

  Witam,
  Mam 24 lat i spotykam się z 18 letnia dziewczyna od 10 miesięcy. Mam małe doświadczenie w związkach i z seksem.

  Zaprasza mnie do swojego domu średnio 2 razy w tyg ,a do klasycznego seksu dochodzi może raz na 2/3 tygodnie... częściej robię jej : palcówki, minetka i w 80% to ja się staram żeby do tego doprowadzić, a ona zazwyczaj tylko by leżała (często jest zmęczona) i czerpała z tego przyjemność.

  Dodam,że jak ją zaspokoję oralnie to rzadko się zdarza żeby mi się odwdzięczyła ( może raz na 5 razy). Najbardziej mnie wkurza to ,że raz na jakiś czas weźmie do ust mojego ptaszka na ok 10 sekund i nagle przestaje i np kładzie się albo zaczyna rozmowę o jakiś pierdołach.

  Pisząc tego posta przyszła mi to głowy myśl,że przyczyną tego,że mnie pierwsza nie zaspakaja może być to,że dostanie orgazm łechtaczkowy i nie ma później na nic ochoty.

  Czasami zapyta się mnie czy wszedłbym w nią,a jak nic nie odpowiem i zaczynam rozpinać jej pasek to często słyszę: "Nie Dzisiaj" , "Innym razem" i tak w kółko...

  Ostatnio często się nad tym zastanawiam co zmienić w sobie żeby nasza sytuacja w sprawach łóżkowych się zmieniła.

Zmień kobietę bo ciągle na nią narzekasz. Macie inne potrzeby a ty jesteś młody, więc błyskawicznie znajdziesz taką, która będzie na każde twoje zawołanie. 

To zimna ryba, wypuść ją do stawu, chyba że chcesz mieć przesrrrane życie i szczęścia u sąsiadek szukać.

odpuść sobie ją, nic się nie zmieni. jakbędzie chciała dzieciaka to nie będzie z coebie zchodzić, ale później znów będzie lipa

Bo jesteś  zwykłym samolubem,kobieta potrzebuje czegoś więcej niż prymitywny instynkt samca,

Zmień ją szybko na taką co będzie chciała... Wiem co mówię bo już mam parę latek życia ze swoją. Jak na początku jest  ..ujowo to później będzie tylko gorzej. W takim wieku dziewczynka powinna ci tak dawać do wiwatu żebyś chodzić nie mógł ze zmęczenia.

A może zamiast się zastanawiać i analizować zapytaj jej? Jesteś jej pierwszym partnerem? Jak na moje to dziewczyna nie ma doświadczenia i być może czuje się niepewnie i nie potrafi wybrnąć z sytuacji. Poza tym czerpać satysfakcję z seksu też trzeba się nauczyć, zwłaszcza w przypadku kobiety. Widać, że też za wiele nie wiesz i tylko punktujesz i wymagasz. A to ma być przyjemna zabawa, a nie zawody;-)

zostaw tą szmste

Dnia 30.04.2019 o 08:49, Bartek napisał:

 że raz na jakiś czas weźmie do ust mojego ptaszka na ok 10 sekund i nagle przestaje i np kładzie się albo zaczyna rozmowę o jakiś pierdołach.

 

jeśli jest tak, może przy niej zacznij się masturbować i spuść się na nią... może da jej to do myślenia, że raz rozpoczęty seks powinien mieć swój finał.... przy wszystkich próbach krytyki Bartka przez różne forumowiczki, że samiec, że myśli tylko o sobie ale skoro ona rozpoczyna seks, jest przez niego zaspokojona to jednak sama powinna wiedzieć, że powinna mu pomóc skończyć. Seks to obopólna relacja. Jak facet zaspokaja kobietę a ta jego nie to także źle.

Jestem kobietą i powiem tak na samym początku jak miałam zrobić loda mojemu facetowi to nie wiedziałam jak się za to zabrać niby brałam do buzi a później tak jak ona kończyłam. A może bierze ją na wymioty mnie tak brało bo faceta sperma (i zarazem członek) pachniał domestosem (wybrać sobie brać domestos do ust). A poza tym jest ona młoda i pewnie nie doświadczona. Spróbuj zrobić romantyczna randkę, zgaś światło (my kobiety żądło lubimy się kochać przy świetle) lekko ją dotykaj palcami po całym ciele później weź jej rękę na członka i ruszaj góra dół później spróbuj się z nią kochać ale delikatnie (może jesteś za mało delikatny a ona nie wie jak Ci to powiedzieć). A jak to nie poskutkuje to w prosty z nią porozmawiaj ale na spokojnie bez wyrzutów. Podejrzewam że coś jej nie pasuje lub czegoś się boki ale nie wie jak powiedzieć. A jak będzie się wymigiwać od rozmów i zacznie zmieniać temat to lepiej skończ ten związek. Powodzenia