Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bryk

Wkurzająca ksywa w pracy

Polecane posty

Siema, pracuje w dużej firmie na magazynie gdzie codziennie widzę te same twarze. Kierowcy, przewoźnicy i my - magazynierzy a jest nas dosłownie kilku na zmianie. Pracuję w firmie już od dłuższego czasu, jakieś 3 lata. Poznałem przez ten okres wszystkich kierowców, jedni przyjaźni do pogadania i pośmiania się drudzy neutralni a trzeci toksyczni. I mianowicie rozchodzi się o tę trzecią grupę. Jeden z tych toksycznych "kolegów z pracy" uwziął się na mnie od ponad roku i wymyślił na mnie ksywę mnie obrażającą i chamską, w ślady poszły kolejni kierowcy i tak poszła fama wśród nich i pewnej grupie magazynierów. Sytuacja wygląda tak ze ja wiem, że o mnie chodzi i nie wiem jak rozwiązać ten problem. Nie mam zielonego pojęcia. Ten który wymyślił ksywę jest dla mnie wporządku. Rozmawiamy czasem, śmiejemy się od czasu do czasu i ogólnie nie ma do mnie ani ja do niego problemu. Maskę zmienia wtedy jak się oddale i z kimś innym rozmawia oraz jak są te dwie konkretne osoby (dawni kumple z magazynu) na magazynie i ja. Wtedy jest poniżanie...Czuje się wtedy w robocie nieswojo i jestem przytłoczony. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta222222
36 minut temu, Bryk napisał:

Siema, pracuje w dużej firmie na magazynie gdzie codziennie widzę te same twarze. Kierowcy, przewoźnicy i my - magazynierzy a jest nas dosłownie kilku na zmianie. Pracuję w firmie już od dłuższego czasu, jakieś 3 lata. Poznałem przez ten okres wszystkich kierowców, jedni przyjaźni do pogadania i pośmiania się drudzy neutralni a trzeci toksyczni. I mianowicie rozchodzi się o tę trzecią grupę. Jeden z tych toksycznych "kolegów z pracy" uwziął się na mnie od ponad roku i wymyślił na mnie ksywę mnie obrażającą i chamską, w ślady poszły kolejni kierowcy i tak poszła fama wśród nich i pewnej grupie magazynierów. Sytuacja wygląda tak ze ja wiem, że o mnie chodzi i nie wiem jak rozwiązać ten problem. Nie mam zielonego pojęcia. Ten który wymyślił ksywę jest dla mnie wporządku. Rozmawiamy czasem, śmiejemy się od czasu do czasu i ogólnie nie ma do mnie ani ja do niego problemu. Maskę zmienia wtedy jak się oddale i z kimś innym rozmawia oraz jak są te dwie konkretne osoby (dawni kumple z magazynu) na magazynie i ja. Wtedy jest poniżanie...Czuje się wtedy w robocie nieswojo i jestem przytłoczony. 

Wielce Szanowny Panie magazynierze Bryk

To jest kobiece forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm.. z tego co widzę wypowiadają się również osoby płci męskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ja z pewnością wrzuciłbym jakimś sarkazmem gdy będziesz się z nim jak napisałeś "śmiać, rozmawiać jak normalni znajomi" - by zrobiło mu się głupio. może coś do niego dotrze, choć wątpię. jeśli ktoś na ciebie pluje to nie udawaj że deszcz.

🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"jeśli ktoś na ciebie pluje to nie udawaj że deszcz." rozwiń swoją myśl. Co mam w takiej sytuacji zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartek
1 godzinę temu, Bryk napisał:

"jeśli ktoś na ciebie pluje to nie udawaj że deszcz." rozwiń swoją myśl. Co mam w takiej sytuacji zrobić?

W takiej sytuacji pokaż kolegom ptaszka, żeby zobaczyli, że jesteś hooooojnie obdarzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiutka 1999
14 minut temu, Bryk napisał:

Kolejny ... na kafeterii.

pokaż im małego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
14 godzin temu, Bryk napisał:

Siema, pracuje w dużej firmie na magazynie gdzie codziennie widzę te same twarze. Kierowcy, przewoźnicy i my - magazynierzy a jest nas dosłownie kilku na zmianie. Pracuję w firmie już od dłuższego czasu, jakieś 3 lata. Poznałem przez ten okres wszystkich kierowców, jedni przyjaźni do pogadania i pośmiania się drudzy neutralni a trzeci toksyczni. I mianowicie rozchodzi się o tę trzecią grupę. Jeden z tych toksycznych "kolegów z pracy" uwziął się na mnie od ponad roku i wymyślił na mnie ksywę mnie obrażającą i chamską, w ślady poszły kolejni kierowcy i tak poszła fama wśród nich i pewnej grupie magazynierów. Sytuacja wygląda tak ze ja wiem, że o mnie chodzi i nie wiem jak rozwiązać ten problem. Nie mam zielonego pojęcia. Ten który wymyślił ksywę jest dla mnie wporządku. Rozmawiamy czasem, śmiejemy się od czasu do czasu i ogólnie nie ma do mnie ani ja do niego problemu. Maskę zmienia wtedy jak się oddale i z kimś innym rozmawia oraz jak są te dwie konkretne osoby (dawni kumple z magazynu) na magazynie i ja. Wtedy jest poniżanie...Czuje się wtedy w robocie nieswojo i jestem przytłoczony. 

chlopie... komorke masz? masz. nagrywanie masz?

to nagraj jego wyskoki i hyc z tym do szefa jaki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

znomych tez masz zajebistych jak nie poweidzieli mu puknij sie w leb gosciu, on jest w porzadku, tylko podchwycili nie ma co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina z dziecmi
1 minutę temu, bazienka napisał:

znomych tez masz zajebistych jak nie poweidzieli mu puknij sie w leb gosciu, on jest w porzadku, tylko podchwycili nie ma co

mam twojego fb bazia 🙂 i wiem jak wygladasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

ja tez wiem no i?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina z dziecmi
Przed chwilą, bazienka napisał:

ja tez wiem no i?

trudno nie było go znaleźć, swoją drogą myślałem że młodsza jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

nikogo poza kciukasem z kafe na fejsie nie mam 😜

cudem pieknosci nie jestem

so lot?

 

a autorze kurcze serio nie potrafisz wziac sprwa w swoje rece i ...a nagrac? zostawic gddzies komorki? nagranie i idziesz do szefa mowisz  ze koles cie upokarza i to nie sprzyja atmosferze w filmie

opcjonalnie pozew cywiln ale  to dlugo trwa

w peelu zasada owocow zatrutego drzewa nie dzial w pl, nie mozna uzyc dowodu uzyskanego tylko w sposob jednoznacznie nielegalny, nagrywanie nie jest nielegalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość halina z dziecmi napisał:

trudno nie było go znaleźć, swoją drogą myślałem że młodsza jesteś

mam nadzieje ze jestes zadowolony z tego malego osiagniecia

poza tym uwazam,z e to fejk, bo i date urodzin mam tylko dla siebei ustawiona tzn rocznik, chociaz to tajemnica nie jest w sumie, mam 33 lata, jezus  w moim wieku mial juz wszystko ogarniete 😜

i reszte  profilu mam poukrywana dla znajomych

wiec musialby byc jakis cud 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Krzyśipiłka napisał:

Jest dużo sposobów, albo podejdziesz do gościa i powiesz mu, że wisi ci 2 stówy, albo cztery za ten jego głupi czyn, albo wpielol. ALbo pozwolisz mówić na niego według wymyślonej przez siebie nazwy.

Pracodawca albo sąd rozwiąże wasz spór i dlatego pracodawca cie nie zwolni.  Bo będzie musiał zapłacić za to kiedy nie ma cię w pracy po zwolnieniu. Bo sąd cię przyjmie z powrotem.  

 

Możesz wyżywać się na tym kierowcy jak chcesz.

Ten kierowca ktory mnie nęka obrazliwa ksywa ma 40lat. Wiec wpierlol odpada i lepiej z nim nie zaczynac bo ma chody w firmie u kazdego. Wsrod kierowcow i magazynierow jest ogolnie lubiany. Jak ma chwile przerwy i jest z nami w kantynie wsrod magazynierow to wbija mi szpileczki typu ze jestem najslabszym ogniwem itp. Ja iem ze to dla beki ale z czasem powtarzanie tego samego wkurza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najgorzej ze koledzy z pracy to podlapali i inni kierowcy i uzywaja ksywy za moimi plecami. Oczywiscie nie wszyscy. Powinienem zmienic prace? Bo atmosfera w pracy jest rozna kazdego dnia. Zalezy od tego czy ktos wstal lewa noga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej bryk

To po co sie zalisz jak nie masz zamiaru nic zrobic? Ja bym nagrala I zadne koneksje by mu nie pomogly. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

ano dokladnie

zrob cos z tym irpzestan jeczec

nagraj ...a zwlaszcza jesli cie upokarza

i do dyrektora a nie jacys kierownicy

na pewno sa na to jakeis paragrafy, chocby mobbing, nie zawsze musi byc od przelozonego

mozesz go zwyczajnei do sadu podac plus odszkodowanie za straty moralne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

ja to sie zastanawiam czy Bryk jak tamten mu ejdzie mowi "przepraszam,  prosze pana"

chlopie miej jaja i cos z tym zrob albo przestan jeczec na babskim forum

postaw sie de.bilowi chociazby, asertywnie. nagra te rozmowe. nagraj kurde jak ci ubliza

a nie placzesz nam tutaj a tam penier jak ten baranek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Baziu k r o w o  żałosna, nie ubliżaj człowiekowi. Wiemy że sama jesteś mega giga hiper przegrywem, co wynajmuje mieszkanie w kilka osób, nie ma pracy,jest gruba i robi rytuały na przywołanie adoratora, ale to ci nie daje prawy obrażać innych. Pusta, głupia i d i o t k o 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

Baziu k r o w o  żałosna, nie ubliżaj człowiekowi. Wiemy że sama jesteś mega giga hiper przegrywem, co wynajmuje mieszkanie w kilka osób, nie ma pracy,jest gruba i robi rytuały na przywołanie adoratora, ale to ci nie daje prawy obrażać innych. Pusta, głupia i d i o t k o 

tak i mam 45 lat i adorator s.r.a mi do kosza.

wkurza mnei takie pierdzielenie. marudzi marudzi a nie zrobi NIC

jak sie zwolnisz to dasz gnojowi wygrac. potem znajdzie sobie inna ofiare, ja bym dziadomi utarla nosa i tyle

no ale jak wolisz byc miekka faja to moze go jeszcze za to rpzepros

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

bazienka ma trochę racji w tym co piszę, skoro dajesz takie rady to poprzyj argumentami co powinienem w takiej sytuacji zrobić? Wycofać się? Nie rozmawiać z nim i otaczającym go ludzmi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hac

Taaa, nagra , pójdzie do szefa na skargę jak peasda. Cały zakład się dowie, że donosi na kolegów to gość już w ogóle nie będzie miał tam życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123

Przeleć mu żonę/dziewczynę. Naprawdę, skończy się rumakowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
11 godzin temu, Gość hac napisał:

Taaa, nagra , pójdzie do szefa na skargę jak peasda. Cały zakład się dowie, że donosi na kolegów to gość już w ogóle nie będzie miał tam życia.

lepiej dawac po sobie jezdzic

jak nie do szefa to do sadu, mobbing jest karalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Bazienko, jak tam twój wymyślony rycerzyk ''Borsuk''? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×