Zwolnienie z pracy

Pracuje miesiąc. Wypowiedzeli mi umowę ponieważ wzielam dwa razy urlop na żądanie, poniedzialek i wtorek. Czy mieli takie prawo? Kierownik zaczął sie tluznaczyć ze nie mozna na mnie liczyc i tak naprawde mialam wrazenie ze nie potrafi sie wytlumaczyc z tego dlaczego mnie zwolnili. Kazdy ma prawo 4 razy w roku do urlopu na żądanie i nie ważne ile sie pracuje. Czy to jest fair ? 

2 minuty temu, Gość Kajax napisał:

Pracuje miesiąc. Wypowiedzeli mi umowę ponieważ wzielam dwa razy urlop na żądanie, poniedzialek i wtorek. Czy mieli takie prawo? Kierownik zaczął sie tluznaczyć ze nie mozna na mnie liczyc i tak naprawde mialam wrazenie ze nie potrafi sie wytlumaczyc z tego dlaczego mnie zwolnili. Kazdy ma prawo 4 razy w roku do urlopu na żądanie i nie ważne ile sie pracuje. Czy to jest fair ? 

Kierownik się wściekł, bo mu pewnie nie chciałaś lizać siusiaka bez gumki. Nie chciałaś ?

4 minuty temu, Gość Kajax napisał:

Pracuje miesiąc. Wypowiedzeli mi umowę ponieważ wzielam dwa razy urlop na żądanie, poniedzialek i wtorek. Czy mieli takie prawo? Kierownik zaczął sie tluznaczyć ze nie mozna na mnie liczyc i tak naprawde mialam wrazenie ze nie potrafi sie wytlumaczyc z tego dlaczego mnie zwolnili. Kazdy ma prawo 4 razy w roku do urlopu na żądanie i nie ważne ile sie pracuje. Czy to jest fair ? 

Powiedz, że kierownik klepał Cię w pupę i łapał za cycki to zwolnią kierownika a Ty dalej będziesz pracować.

8 minut temu, Gość Kajax napisał:

Pracuje miesiąc. Wypowiedzeli mi umowę ponieważ wzielam dwa razy urlop na żądanie, poniedzialek i wtorek. Czy mieli takie prawo? Kierownik zaczął sie tluznaczyć ze nie mozna na mnie liczyc i tak naprawde mialam wrazenie ze nie potrafi sie wytlumaczyc z tego dlaczego mnie zwolnili. Kazdy ma prawo 4 razy w roku do urlopu na żądanie i nie ważne ile sie pracuje. Czy to jest fair ? 

A gdzie pracujesz kotku ?

Prosze o poważne odpowiedzi.

Tez bym cię zwolniła. Jak na miesiącu próbnym bierzesz urlop na żądanie czy L4 to sygnał dla pracodawcy ze potem będzie tylko gorzej. Miesiąca nie mogłaś nawet w pełni przepracować wiec miał racje, nie można na ciebie liczyć.

6 minut temu, Gość Zuza napisał:

Tez bym cię zwolniła. Jak na miesiącu próbnym bierzesz urlop na żądanie czy L4 to sygnał dla pracodawcy ze potem będzie tylko gorzej. Miesiąca nie mogłaś nawet w pełni przepracować wiec miał racje, nie można na ciebie liczyć.

Musiałam wziąć urlop na żądanie bo miałam wtedy okres.

7 minut temu, Gość Zuza napisał:

Tez bym cię zwolniła. Jak na miesiącu próbnym bierzesz urlop na żądanie czy L4 to sygnał dla pracodawcy ze potem będzie tylko gorzej. Miesiąca nie mogłaś nawet w pełni przepracować wiec miał racje, nie można na ciebie liczyć.

Ponad miesiac pracowalam ale on powiedział że miesiąc. Dlaczego skoro każdy ma prawo do urlopu na żądanie a różne sa sytaucje życiowe 

Teoretycznie masz prawo wziac urlop juz w 1 mcu, ale w praktyce takich pracownikow nikt nie chce. Poza tym urlop na zadanie w tym wypadku jest gorszy od rownie szybko wzietego, ale ustalonego z pracodawca, wolnego.

Ja sam wzialem wolne 5 dnia pracy. Ale ustalilem to juz z poczatku.

Także bym Cie zwolniła. Prowadząc firmę muszę liczyć na uczciwość pracowników, i posiadać wiedzę kiedy którego nie będzie.

W moich oczach nie zasłużyłaś na zaufanie. Wszystko jest kwestią rozmowy a stawianie pracodawcy pod ścianą nie świadczy dobrze o pracowniku.

1 godzinę temu, Gość Shadow napisał:

Teoretycznie masz prawo wziac urlop juz w 1 mcu, ale w praktyce takich pracownikow nikt nie chce. Poza tym urlop na zadanie w tym wypadku jest gorszy od rownie szybko wzietego, ale ustalonego z pracodawca, wolnego.

Ja sam wzialem wolne 5 dnia pracy. Ale ustalilem to juz z poczatku.

No oczywiscie ale czy mają prawo mnie zwolnić w takim wypadkow bo powodem jest wzięcie urlopu na żądanie, każdy pracownik ma jakieś prawa. Mógł zadzownic powiedziec ze mam sie stawić w pracy inaczej mnie zwolnia a nawet tel nie dostałam.