Czy 9-latka może już jeździć konno?

Czy ktoś potrafi mi mądrze odpowiedzieć na to pytanie?
Córka jest ogromną miłośniczką zwierząt, ostatnio "zachorowała" na konie - rysuje je, każe mi kupować końskie kalendarze i ciągle mówi o jeździe konnej. Ja jednak mam obawy związane z zapisaniem pociechy do stadniny - boję się, że jest jeszcze za młoda i że to może być niebezpieczne.
W dwóch stadninach usłyszałam, że już od 4 roku życia można wsiadać na konia, ale to raczej mało odpowiedzialna spraw i pewnie stadniny chcą po prostu zarobić na nowych klientach.
Może ktoś z Was ma jakieś mądre podpowiedzi? Zależy mi na faktycznych pasjonatach jazdy konnej.
.
.
Przy okazji zapytam się też o dobrą stadninę rekreacyjną w pobliżu Trójmiasta. 
Znacie taką?

Od piątego roku życia spokojnie już można.  Na początku to instruktor robi oprowadzanie czyli dziecko siedzi na koniu A on jest obok - jest bezpiecznie. Dobry instruktor wytlumaczy wszystko przed jazda. Pierwsze lekcje to będą step czyli kon idzie wolno potem klus..nie ma się czego bać.  Kup kilka lekcji dziecku potem zadecyduje czy chce chodzić dalej. Ja polecam . Dzieci uczą się szybko i to jest naprawdę super przygoda. Sobie też zafunduj choć jedną jazdę na koniu. Zobaczysz może razem będziecie chodzić.  W stajni gdzie ja się uczyłam było wiele takich mam albo ojców co uczyli się razem z dziećmi jeździć.  Co do bezpieczeństwa to pomyśl o kamizelce. Kask muszą mieć wszyscy. Nie polecę stajni bo jestem z Wielkopolski. 

Warto poszukać stajni, która oferuje jednocześnie jazdy rekreacyjne i sportowe. I to racja, że świetne rozwiązanie to uczenie/dalsze kształcenie swoich umiejętności razem z dzieciakiem.

Dobre stajnie to Trojmiescie to m.in

- Bystra Stajnia (trochę poza centrum)

-OSK Lipce (mają tez półkolonie dla dzieciaków)

-Ihaha (przyzwoite miejsce z ciekawą ofertą)

Moje dzieci zaczely majac 5 lat i sa obecnie dorosle. Jak idziesz do klubu to patrz naokolo, czy jest czysto, konie zadbane, siersc blyszczaca. Potem co wchodzi w zakres lekcji, kto przygotowuje kucyka i sie zajmuje nim po lekcji. Twoje dziecko musi sie teko nauczyc bo dla noch to duzo frajda. Czy instruktorka tlumaczy dziecku, jak do niego podchodzi. Jazda konska  nie jest latwa bo zalezy od jezdza ale tez w duzym stopniu od konia. Instruktor tez jest bardzo wazny. Sama tez jezdzilam i byl taki co zawsze krytykowal a inny mowil ze bedzie lepiej nastepnym razem i tlumaczyl ! 

I warto też sprawdzić w jakich grupach jest prowadzona nauka - trudno się czegoś nauczyć, jeśli grupy są dwudziestoosobowe a trener nie ma czasu i możliwości coby skupić się na umiejętności każdej osoby z osobna....

Dobre stadniny w Trójmieście to OSK Lipce i Kawa i Konie w Rumi. 
Oba miejsca gorąco polecam!