36 tc klucie w kroczu brzuch wysoko

Witam jestem w 36 tc brzuch mam wysoko ale też czuję jak główka dziecka uciska w kroczu dwa tyg temu byłam u lekarza Mówił że główka jest nisko i mam uważać na siebie a położna badała mi serduszko dziecka i stwierdziła jest na rowno z pepkiem moim. Jak myślicie to może zwiastowac duże dziecko ? Mam ogromny brzuch poprostu nie ma mi gdzie opasc a jestem niska osoba drobna moja poprzednia corka wazyla 3800 teraz boję się ze syn będzie jeszcze większy nie wiem co myśleć dodam ze poród miałam bardzo ciezki

To lekarz na usg ci nie powiedział ile mniej więcej waży dziecko? 

Ja jestem w 35tc i też czuję klucie w pochwie ale nie wiem czy to ma coś wspólnego z tym czy dziecko jest duże i czy jest nisko. 

Powiedzial ze na następnej wizycie mi go zmierzy dopiero przed porodem. Teraz mam przyjść za półtora tygodnia aż się boję ze będę musiała rodzić duże dziecko 

Rodziłam w zeszłym roku. Kilka tygodni przed terminem też miałam kłucia w kroku, takie nagłe i bolesne, że odruchowo mówiłam "auć!".  Urodziłam w 40tc, waga 3400. I szczerze mówiąc mój brzuch cały czas zdawał się być wysoko. W drugiej ciąży kompletnie się nie będę przejmować tymi kłuciami. 

Ja jak siedzę czuję go na udach ale też mam wysoko pod zebrami

Ja mam 36tc i też czasami czuje jakieś kłucia jakby mały miał zaraz wyskoczyć albo jak się kręci to też zaboli . W 33 tc mial 2500g , jutro idę na badania do szpitala więc zobaczymy ile urósł 

Ja idę dopiero za półtora tygodnia az się boję ile będzie ważył córka miała 3800 i nie mogłam jej urodzic 12 godzin meczarni aż na końcu lekarze mi ja ręka wydusili miałam wody zielone mała miala lekkie niedotlenienie teraz się poprostu boję komplikacji przy dużym dziecku.  Ja jestem drobna osoba przed ciążą miałam 50 kg wzrost ok 160 a Tu taka duża córka 

Nie przewidzisz co będzie, być może tym razem aż tak się nie wymeczysz, podobno 2 poród jest łatwiejszy. A jak coś to poczytaj o niewspolmiernosci porodowej i zapytaj lekarza jak to widzi u ciebie. 

Mam nadzieję ze tym razem będzie ok od jutra zaczynam 37 tc mam nadzieję ze nie będę musiała czekać do terminu i wywolywania porodu oxy 

Moje Chlopaki po 3900 ale rodzili się w 38 tc przez cc , teraz też mnie czeka cc. Strach pomyśleć ile by mieli te 2 tyg później 

Mi położna mówiła że jak mam brzuch pod piersiami a czuję nawet go w kroczu TO będzie duży chlopak mówiła że mam walczyć w szpitalu o cc.  Chciałabym bardzo cesarke ale to tak nie jest na żądanie niestety i tym się martwię że trafię w szpitalu na jakiegoś gmura który będzie mnie męczył aż na końcu coś się stanie dziecku

6 godzin temu, jula93 napisał:

Witam jestem w 36 tc brzuch mam wysoko ale też czuję jak główka dziecka uciska w kroczu dwa tyg temu byłam u lekarza Mówił że główka jest nisko i mam uważać na siebie a położna badała mi serduszko dziecka i stwierdziła jest na rowno z pepkiem moim. Jak myślicie to może zwiastowac duże dziecko ? Mam ogromny brzuch poprostu nie ma mi gdzie opasc a jestem niska osoba drobna moja poprzednia corka wazyla 3800 teraz boję się ze syn będzie jeszcze większy nie wiem co myśleć dodam ze poród miałam bardzo ciezki

A może nie ma gdzie opaść, bo jesteś niska? Jeśli pierwsze dziecko ważyło 3800g, to drugie może też tyle ważyć i więcej. Ale regułą to nie jest. Moje drugie dziecko było "większe" od pierwszego o 150g. Waga urodzeniowa 4500, ale w rodzinie mam przypadek dziecka 4100 i 2600. A sama się urodziłam mając 3300. Wiesz co ci powiem? Po wyglądzie brzucha, czy jest duże dziecko, to ci położna powie.

Jak mały się zacznie kręcić kopać TO czuję go w kroczu aż mam wrażenie że zaraz mi wypadnie tak się wierci mógłby już wyjść puki nie jest jeszcze taki wielki jak będzie za trzy tygodnie 

5 minut temu, Gość jula93 napisał:

Mi położna mówiła że jak mam brzuch pod piersiami a czuję nawet go w kroczu TO będzie duży chlopak mówiła że mam walczyć w szpitalu o cc.  Chciałabym bardzo cesarke ale to tak nie jest na żądanie niestety i tym się martwię że trafię w szpitalu na jakiegoś gmura który będzie mnie męczył aż na końcu coś się stanie dziecku

Jak ci nie zrobią cc przy dużym dziecku, to możesz podziękować tym co kupują cc na życzenie pod stołem. Jak na wszystko w NFZ są limity. Na cc też. Pocieszę cię, że mój drugi poród był o niebo lepszy niż pierwszy, pomimo, że oceniony przez położną na ciężki, więc nic nie wiadoma, ale obojczyk córa miała złamany. Dzieci ok 4500, obie.

Dokładnie a nie upadlam na głowę żeby łapówki dawać.  Mam nadzieję ze będę miakabta cesarke będę miała więcej pewności ze dziecko zdrowe wyciagna. Jak mi koleżanka jedna druga opowiada ze miała cesarke a ja musiałam się tak męczyć i jeszcze były same komplikacje to mnie trzęsie.  Moja córka miała zakażenie dostawa la antybiotyki tydzień czasu w szpitalu werflon w główce i niedotlenienie ale wyprowadzili ja na prostą a ja oczywiście mocno naciete krocze ani usiąść ani nic bol jak cholera a po porodzie jeździłam na rehabilitację i masaże tak mnie ten porod wykończył