Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kuchareczka

Co na obiad w tym tygodniu?

Polecane posty

Gość Kuchareczka

Cześć wszystkim 🙂 Co gotujecie w tym tygodniu na obiad? Staram się robić tygodniowe menu i cały czas szukam inspiracji. Chcę też troszkę "odchudzić" dotychczasowe dania. U mnie w tym tygodniu :

Poniedzialek: polędwiczki z piersi kurczaka pieczone z młodymi ziemniakami i surówka z pora 

Wtorek: tortilla z kurczakiem i warzywami

Środa: zapiekanka makaronowa z brokulem

Czwartek: ryba z ryżem brązowym 

Piatek: nalesniki z serkiem kokosowym i gorzka czekoladą

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Super Żona

Ja dziś mam dorsza frytki i surówkę z kapusty kiszonej ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

ja mam burgery z kukurydzą i papryką i ryż, na pozostałe dni tygodnia jeszcze nie wymyśliłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja się wczoraj zabralam za robienie klopsow (kotlety mielone) a ze jest mi niedobrze jak smażę to zrobiłam większa porcje na dwa dni. Do tego ziemniaczki i młoda kapusta z zasmażką.

Mysle co zrobić na resztę dni (tuńczyk za mna chodzi wiec może spagetti z tuńczykiem w któryś dzień będzie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dziś mam zupę grzybowa a jutro może zapiekanka z makaronem lub lazania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hlkhlkhkl

Poniedziałek:

dziecko je w szkole, ja - resztkę pizzy z niedzieli,

wtorek:

bar,

środa: i ja, i dziecko jemy w prywatnym bufecie w szkole dziecka

czwartek: dziecko je w szkole, ja może kanapkę,

piątek: jedziemy po szkole zjeść coś na mieście,

sobota, niedziela - nie wiem ale dawno nie było pizzy.

 

🙂

 

Poważnie, nawet jak już się wysilę żeby coś zrobić, to na naszą dwójkę wychodzi drożej a dziecior zjada mniej, a ja mam potem sprzątanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Polędwiczki z kurczaka w paście sezamowej/kalafior, marchew i ziemniaki na parze.

Sos cebulkowo-pieczarkowy z kaszą pęczak.

Placki kukurydziane z pastą warzywno-fasolową.

Rosół cielęcy z lanymi kluseczkami. Jak będzie za mało, to coś wymyślę na szybko 🙂

Łosoś/ryż/buraki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kika

Ja mam dzisiaj coś bardzo prostego i szybkiego:

 

Filety z kurczaka zamarynowałam wczoraj wieczorem w marynacie do grilla pikantnej i oleju. Dzisiaj zalałam wrzątkiem kuskus, położyłam filety na rozgrzaną patelnię, posiekałam ogórek, paprykę, czerwoną cebulę i szczypior w międzyczasie przewracając filety. Wymieszałam warzywa z kuskusem, podałam z kurczakiem. Obiad w 15 minut. 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie robię menu z wyprzedzeniem, gotujemy zależnie od tego co jest na stanie i na co mamy ochotę. Dziś tarta ze szparagami, jutro coś azjatyckiego, a potem się zobaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuchareczka

Mi układanie tygodniowych jadłospisów mocno ułatwia życie i pomaga zaoszczędzić. Już nie głowie się codziennie co zrobić na obiad i nie odwiedzam codziennie sklepu gdzie idzie się po 3 rzeczy i płaci 100 zł 😛 a co do Pani, która pisze o pizzy, my też po tygodniu przerwy uznajemy, że dawno nie było 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

dziś zupa z młodej kapusty, jutro pomidorowa sałatka birmańska, później kaszotto z kapustą (żeby skończyć główkę). Jak wyjdzie za mało to w zanadrzu mam jeszcze kaszę jaglaną z tuńczykiem i oliwkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 minut temu, Gość Kuchareczka napisał:

Mi układanie tygodniowych jadłospisów mocno ułatwia życie i pomaga zaoszczędzić. Już nie głowie się codziennie co zrobić na obiad i nie odwiedzam codziennie sklepu gdzie idzie się po 3 rzeczy i płaci 100 zł 😛 a co do Pani, która pisze o pizzy, my też po tygodniu przerwy uznajemy, że dawno nie było 🙂

Mi ułatwia życie i pomaga zaoszczędzić nieukładanie tygodniowych jadłospisów :P Sklep odwiedzamy raz w tygodniu na duże zakupy, i raz żeby dokupić jakieś warzywo, owoc czy mleko. Korzystamy z tego, co jest w zamrażarce, lodówce, spiżarce i nic się nie marnuje (a jak robiliśmy wg planu to się marnowało niestety, bo we wtorek zostało trochę tego, w środę tamtego, a na czwartek zaplanowane było już coś innego, składniki czekały i zamiast zjeść czy przetworzyć to, co zostało to się robiło nowe, i nowe resztki...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Mi ułatwia życie i pomaga zaoszczędzić nieukładanie tygodniowych jadłospisów 😛 Sklep odwiedzamy raz w tygodniu na duże zakupy, i raz żeby dokupić jakieś warzywo, owoc czy mleko. Korzystamy z tego, co jest w zamrażarce, lodówce, spiżarce i nic się nie marnuje (a jak robiliśmy wg planu to się marnowało niestety, bo we wtorek zostało trochę tego, w środę tamtego, a na czwartek zaplanowane było już coś innego, składniki czekały i zamiast zjeść czy przetworzyć to, co zostało to się robiło nowe, i nowe resztki...). 

Ale wątek jest o układaniu tygodniowych jadłospisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuchareczka
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Mi ułatwia życie i pomaga zaoszczędzić nieukładanie tygodniowych jadłospisów 😛 Sklep odwiedzamy raz w tygodniu na duże zakupy, i raz żeby dokupić jakieś warzywo, owoc czy mleko. Korzystamy z tego, co jest w zamrażarce, lodówce, spiżarce i nic się nie marnuje (a jak robiliśmy wg planu to się marnowało niestety, bo we wtorek zostało trochę tego, w środę tamtego, a na czwartek zaplanowane było już coś innego, składniki czekały i zamiast zjeść czy przetworzyć to, co zostało to się robiło nowe, i nowe resztki...).

Czyli zupełnie odwrotnie niż u mnie 🙂 a powiedz jak robicie zakupy? Na zasadzie co wpadnie wam w oko czy masz już swoją sprawdzoną listę zakupów? Mi dzięki planowaniu właśnie nic nie zostaje, jak robiłam obiady spontanicznie to zawsze miałam problem z resztkami 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Ale wątek jest o układaniu tygodniowych jadłospisów.

Nie, wątek jest o tym, co robimy na obiad w tym tygodniu. Mam takie samo prawo odpowiedzieć, że nie wiem, bo nie planuję na X dni z góry (za to organizuję zupełnie inaczej), jak ty przedstawiając swoje menu na miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Nie, wątek jest o tym, co robimy na obiad w tym tygodniu. Mam takie samo prawo odpowiedzieć, że nie wiem, bo nie planuję na X dni z góry (za to organizuję zupełnie inaczej), jak ty przedstawiając swoje menu na miesiąc. 

I napisałaś. Można teraz wrócić do głównego tematu? Bo autorka miała konkretną prośbę:

8 godzin temu, Gość Kuchareczka napisał:

Staram się robić tygodniowe menu i cały czas szukam inspiracji. Chcę też troszkę "odchudzić" dotychczasowe dania.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość Kuchareczka napisał:

Czyli zupełnie odwrotnie niż u mnie 🙂 a powiedz jak robicie zakupy? Na zasadzie co wpadnie wam w oko czy masz już swoją sprawdzoną listę zakupów? Mi dzięki planowaniu właśnie nic nie zostaje, jak robiłam obiady spontanicznie to zawsze miałam problem z resztkami 

Jest lista "podstawowa" - większosć zakupów - , robiona na podstawie tego, co się skończyło czy kończy z trwalszych rzeczy (mrożonki - w tym mięsa czy ryby do zamrożenia - kasze, strączkowe, oleje, orzechy... etc.)  czy tych, które zawsze w tygodniu schodzą (jajka, jogurty, sałata, owoce, sery...). A niewielka część to to, co w oko wpadnie (bo jest promocja, bo dawno nie jedliśmy a nie pomyślelimy o wrzuceniu na listę, bo się zaczął sezon a nie uwzglęniliśmy że już np. szparagi "rzucą" etc. ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuchta

Przedwczoraj: podudzia z kurczaka bez skory duszone w pomidorach, kasza orkiszowa z cebulą i papryka, szpinak i brokul z sosem jogurtowo czosnkowym.

Wczoraj: kurczak pieczony z kaszą orkiszowa z cebulką i papryką do tego kapusta kiszona z cebulką i papryką oraz sosem sojowo-grzybowym.

Dzisiaj: kasza jaglana że szpinakiem i jajko sadzone, pomidor ze szczypiorkiem.

Jutro: ryba pieczona z warzywami i ryz.

Sobota: warzywa na patelnię, w tym ziemniaczki, z kawałkami kurczaka. 

Niedziela: gulasz z indyka z warzywami, kasza gryczana, mix sałat w sosie jogurtowe czosnkowym albo buraczki duszone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W poniedziałek mieliśmy pomidorówke, we wtorek też.

W środę nie gotowałam obiadu

W czwartek mieliśmy kurczaka z młodymi ziemniaczkami.

Dzisiaj jest gulasz z plackami ziemniaczanymi, ziemniakami lub kasza gryczaną. Jak kto lubi. 

Jutro pewnie jakaś pasta. Może carbonara. 

W niedzielę zaplanowane jest że będą gołąbki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość III0987654321

W poniedzialek mielismy placki ziemniaczane z cukinią i pieczarkami, do tego dodatkowo po sadzonym jajku

wtorek- pstrąg smażony oraz pieczone w plasterkach bataty na ostro, i brokuł

środa - zupa fasolowa / nie na mięsie/ zrobiona  rano w szybkowarze

czwartek- falafele  domowe plus sałatka ze szpinaku, oliwek, pomidorkow koktajlowch, awokado ,cozsnku i rzodkiewek

dziś - poszliimy rodzinnie na pizzę do ulubionej włoskiej restauracji

jutro gotuje mąż /w tygodniu gotuje zwykle ja, bo ja wracam z dzieckiem prędzej o godzinę niż mąż/  sądzę że mąż zrobi zrazy bo nie bylo  ze 3 miesiace a on super zrazy robi - no i dlugo mięsa nie było bo my jestesmy głównie rybożercy, ięso czy drób to 2,3 razy na miesiac. do tego kasza pęczak a dziecku ziemniak ibo nie lubi kasz.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FeelThe Power.

Zupa krem z cukini, pierogi ruskie, gulasz z ciecierzycy, a dzisiaj była carbonara z makaronem Penne z makaronem Arrighi . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewerka

u mnie dzisiaj spaghetti carbonara z makaronem penne z Arrighi, a na deser nasze ulubine bezy z bitą śmietaną z ulubionej kawiarni 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pstrąga pieczonego i zrobię frytki do niego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azjjatka

Makaron lubella kokardki z krewetkami  na maśle z czosnkiem i natka pietruszki, na ostro z chilli 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 16.05.2019 o 11:24, Gość Kuchta napisał:

Przedwczoraj: podudzia z kurczaka bez skory duszone w pomidorach, kasza orkiszowa z cebulą i papryka, szpinak i brokul z sosem jogurtowo czosnkowym.

Wczoraj: kurczak pieczony z kaszą orkiszowa z cebulką i papryką do tego kapusta kiszona z cebulką i papryką oraz sosem sojowo-grzybowym.

Dzisiaj: kasza jaglana że szpinakiem i jajko sadzone, pomidor ze szczypiorkiem.

Jutro: ryba pieczona z warzywami i ryz.

Sobota: warzywa na patelnię, w tym ziemniaczki, z kawałkami kurczaka. 

Niedziela: gulasz z indyka z warzywami, kasza gryczana, mix sałat w sosie jogurtowe czosnkowym albo buraczki duszone.

Jecie zdecydowanie za dużo mięsa 👀😱

powinno być na odwrót

2 razy mieso

1 ryba 

4 razy posiłki bezmięsne 👍

polacy jedzą zbyt dużo mięsa i wędlin 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuchta
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jecie zdecydowanie za dużo mięsa 👀😱

powinno być na odwrót

2 razy mieso

1 ryba 

4 razy posiłki bezmięsne 👍

polacy jedzą zbyt dużo mięsa i wędlin 

 

To nie widziałaś duzych ilosci miesa.

Jezeli na talerzu 90 % to warzywa to taki maly kawalek miesa niech bedzie i 4 razy w tygodniu, tym, bardziej, ze to jedyne mieso w ciagu dnia. Bo wędlin nie jem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×