Balkon sasiada praktycznie wchodzi do ogrodu

Moze niekoniecznje tutaj to pytanie ale akurat to forum jest najbardziej aktywne. 

Czy wiecie ile metrow ma byc oddalony balkon od ogrodu? Bo moj sasiad ma balkon oddalony od ogrodu moze z metr. 

Nigdy jakos sie tym nie interesowalam. Bo wprowadzilam sie do meza. Ale dzisiaj zdziwienie wyrazili moi rodzice, ze to nielegalne. Dom meza jest najstarszh tutaj, wszysch inni budowalo sie pozniej. Wiem, ze z tym facetem byly same problemy. 

Spytalam meza i odpowiedzial, ze w sumie to on nie wie... Tesciowej tez spytalam, odpowiedziala, ze nie ma pojecia

Ja nie wiem jak oni na cos takiego pozwolili. Chyba ze przepisy kilkanascie lat temu byly inne

To bardzo dziwne. Z tego co wiem to trzeba mieć pozwolenie od sąsiadów na budowę bliżej granic. Sąsiad podpisał taką umowę z moimi rodzicami, żeby postawić garaż.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

To bardzo dziwne. Z tego co wiem to trzeba mieć pozwolenie od sąsiadów na budowę bliżej granic. Sąsiad podpisał taką umowę z moimi rodzicami, żeby postawić garaż.

Dla mnie tez to dziwne. Mam ochote isc z tym do nadzoru budowlanego. Tylko, ze bede sobie robic kwas z sasiadami. I co, jak wyjdzie ze nielegalnie to beda musieli zburzyc? 

Krepujace sa momenty, kiedy sasiedzi sa na tarasie a my na dzialce. Mam ochote postawic tam płot na 3 metry. 

Oni maja strasznie mala dzialke i wypieprzyli sobie ten balkon zeby miec wiecej przestrzeni, bo ziemi dookola malutko, nawet chcieli kupic kawalek naszej dzialki, wlasnie przed ich balkonem. A my z kolei mamy ogromna dzialke, taras, dom. 

I teraz zgupialam w sumie, jak mi rodzice zaczeli tak mowic. Ja myslalam, ze moze mogli, ze znalezli dziure w przepisach i tesciowa, maz itd wiedza dlaczego tak jest. A oni nie wiedza? Dziwniejsze jest to, ze moj tesc jest budowlancem i przeciez na jego oczach to budowali.

Tesciowie oczywiscie juz z nami nie mieszkaja. No wiec ich juz to tak nie drazni. Mnie tak

Najprawdopodobniej jest to samowola budowlana. Nadzór budowlany się tym zajmie.

Autorko. Jeśli balkon jest w odległości 1,7m od granicy działki, to możesz im naskoczyć.

Kiedyś tak się budowalo u nas większość sąsiadów ma dom postawiony w granicy i okna na działkę sąsiada. A nie możesz zrobić przed balkonem sąsiada takiego klombu jakąś choinka tuje itp żeby się odgrodzic przed ich spojrzeniem

Idź do inspekcji budowlanej i niech burzą balkon.

3 godziny temu, Gość gość napisał:

Autorko. Jeśli balkon jest w odległości 1,7m od granicy działki, to możesz im naskoczyć.

2 godziny temu, Gość Aga napisał:

Kiedyś tak się budowalo u nas większość sąsiadów ma dom postawiony w granicy i okna na działkę sąsiada. A nie możesz zrobić przed balkonem sąsiada takiego klombu jakąś choinka tuje itp żeby się odgrodzic przed ich spojrzeniem

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Idź do inspekcji budowlanej i niech burzą balkon.

Od sasiadow odgradzamy sie drzewami iglastymi, u nich jest szpara wlasnie na balkon. Tak, chce cos tam zrobic. 

Moze to byc 1,70 ale zebyscie kurcze zdjecie widzialy... Czuje jakby z tego ogrodu, ktorego nie maja, korzystaja. Bo ptaszki, drzewka... Wiecie

Teraz mi maz powiedzial, ze ten balkon to on jako nie caloroczny budowal. Drewniany. I moze tez tak obszedl prawo? 

To idź i niech zdemontują.