Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ania

Związek z mężczyzną który zwierza się mamie

Polecane posty

Gość Ania

Jestem od dwóch lat w związku z mężczyzną, który ma bardzo silny związek z mamą. Na początku mi to imponowało w myśl zasady, że jeśli facet szanuje swoją matkę to też będzie szanowal swoją żonę. Było kilka sytuacji, które mi się nie podobały. Kilka przykładów... Dzwonię do swojego faceta że jestem z dziećmi w kinie ( w mieście, w którym mieszka jego mama). Po minucie mam telefon od niej żebym ją odwiedziła. Nie zapytał mnie o zdanie podczas rozmowy tylko zadzwonił do niej że jestem w pobliżu. Nie miałam pretensji bo muszę przyznać że lubię jego mamę ale jego zachowanie mi się nie podobało. Kolejna sytuacja to gdy powiedziałam mu o tym jak podstępnie postapilam wobec jednej osoby to zadzwonił do mamy i jej to powiedział. Była to sytuacja o ktorej nie powiedziałbym nawet swojej mamie. Jemu powiedziałam bo myślałam że zachowa to dla siebie. Niestety nie zachował. Kolejna sprawa to gdy jego mama prosiła go o pomoc w domu to pomógł jej mimo że wiedział że w tym dniu chciałam żeby wrócił szybciej bo były urodziny mojego syna. Nie powiedział jej że mój syn ma urodziny bo wtedy by powiedziała że ma nie robić a on chciał jej pomóc. Najbardziej nie podoba mi się że ona wie o naszysz kłótniach. Powiedział jej ze jest zazdrosny o męża mojej koleżanki, że on mnie podrywa i że nie czuję się z tym dobrze. Ostatnio wróciliśmy z imprezy. Spalismy u jego mamy. Na imprezie się poróżnilismy bo on nie chciał zatańczyć, zachowywał się tak jakby mnie tam nie było. Rano gdy się obudziłam już go w łóżku nie było. Pił kawę z mamą i jej opowiadał co sie wydarzyło na imprezie. Gdy zeszłam do kuchni usłyszałam że nie każdy musi chcieć tańczyć, że muszę to zrozumieć. Czy to normalne że dorosły facet opowiada mamie o kłótniach z partnerką? Na szczęście jego mama nie wtrąca się sama w nasze życie. Tylko jak mamy jakiś problem to on sam dzwoni do niej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JulitA

Miałam podobną sytuację w związku. Mój facet lubił być chwalony. Mówił że potrzebuje wsparcia. Zamiast podejść do mnie i się przytulić mówił,, czemu mnie nie przytulasz? Mam wrażenie że taki facet potrzebuje matki a nie kobiety. A jeśli po kłótni dzwoni do matki to jest jak dziecko które zbilo kolano i leci do mamusi się pożalic. Masz szczęście że matka się wam nie wtrąca. Chociaż chyba nie do końca... Zapytała Cię najpierw o wrażenia z imprezy czy nie znając Towokego zdania odrazu skwitowala że nie każdy musi tańczyć? U mnie to było trochę gorzej. Mój facet dzwonił do swojej mamy kilka razy w tygodniu zapytać jak się czuje i dawał jej pieniądze żeby sobie coś kupiła 😁 paranoja 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JulitA

Miałam podobną sytuację w związku. Mój facet lubił być chwalony. Mówił że potrzebuje wsparcia. Zamiast podejść do mnie i się przytulić mówił,, czemu mnie nie przytulasz? Mam wrażenie że taki facet potrzebuje matki a nie kobiety. A jeśli po kłótni dzwoni do matki to jest jak dziecko które zbilo kolano i leci do mamusi się pożalic. Masz szczęście że matka się wam nie wtrąca. Chociaż chyba nie do końca... Zapytała Cię najpierw o wrażenia z imprezy czy nie znając Towokego zdania odrazu skwitowala że nie każdy musi tańczyć? U mnie to było trochę gorzej. Mój facet dzwonił do swojej mamy kilka razy w tygodniu zapytać jak się czuje i dawał jej pieniądze żeby sobie coś kupiła 😁 paranoja 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JulitA

Miałam podobną sytuację w związku. Mój facet lubił być chwalony. Mówił że potrzebuje wsparcia. Zamiast podejść do mnie i się przytulić mówił,, czemu mnie nie przytulasz? Mam wrażenie że taki facet potrzebuje matki a nie kobiety. A jeśli po kłótni dzwoni do matki to jest jak dziecko które zbilo kolano i leci do mamusi się pożalic. Masz szczęście że matka się wam nie wtrąca. Chociaż chyba nie do końca... Zapytała Cię najpierw o wrażenia z imprezy czy nie znając Towokego zdania odrazu skwitowala że nie każdy musi tańczyć? U mnie to było trochę gorzej. Mój facet dzwonił do swojej mamy kilka razy w tygodniu zapytać jak się czuje i dawał jej pieniądze żeby sobie coś kupiła 😁 paranoja 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×