Co zrobić ze swoim życiem żeby nie zarabią minimalnej?

Hej! Nie mam żadnych umiejętności, skończyłam humana, nie umiem zdać prawa jazdy, całymi dniami oglądam tylko głupoty w internecie.Ponadto, boie się ludzi i ich krytyki.

Jestem upośledzona społecznie, nie umiem nawiązywać kontaktów z ludźmi ani się wypowiedzieć.Jedyne miejsca kiedy spotykam się z ludźmi to sklep i urząd pracy. Czy isnieje dla mnie jakaś nadzieja na prace gdzie nie zarabiała bym głodowej pensji a jednocześnie nie musiała bym spotykać się z ludźmi? W jakim kierunku próbować się szkolić?

Przynajmniej nie musisz odwiedzać lekarza ani szpitala

9 minut temu, Gość Bezradna życiowo napisał:

Hej! Nie mam żadnych umiejętności, skończyłam humana, nie umiem zdać prawa jazdy, całymi dniami oglądam tylko głupoty w internecie.Ponadto, boie się ludzi i ich krytyki.

Jestem upośledzona społecznie, nie umiem nawiązywać kontaktów z ludźmi ani się wypowiedzieć.Jedyne miejsca kiedy spotykam się z ludźmi to sklep i urząd pracy. Czy isnieje dla mnie jakaś nadzieja na prace gdzie nie zarabiała bym głodowej pensji a jednocześnie nie musiała bym spotykać się z ludźmi? W jakim kierunku próbować się szkolić?

PRAWO JAZDY C+E

7 minut temu, Gość Smakosz napisał:

PRAWO JAZDY C+E

Szkoda,że kurs jest drogi.

15 minut temu, Gość gosc napisał:

Przynajmniej nie musisz odwiedzać lekarza ani szpitala

Jeśli będę żyć dłużej w tym maraźmie to będę musiała kiedyś pewnie odwiedzić.

14 minut temu, Gość Smakosz napisał:

PRAWO JAZDY C+E

widze przemuś ciągle marzysz :D

3 minuty temu, Gość Bezradna życiowo napisał:

Jeśli będę żyć dłużej w tym maraźmie to będę musiała kiedyś pewnie odwiedzić.

modlitwa i zaufanie Bogu, powierz mu swoje życie, swoją drogę życiową, zaufaj bezgranicznie jak małe dziecko ukochanej mamie, a zaczniesz zauważać cuda w swoim życiu i prowadzenie przez Boga :)

https://f.kafeteria.pl/temat-7547083-jezu-ty-sie-tym-zajmij-postepuj-tak-we-wszystkich-twoich-potrzebach-postepujcie-tak-wszyscy-a-zobaczycie-wielkie-nieustanne-i-ciche-cuda-to-wam-poprzysiegam-na-moja-milosc/

... zakłada posty prowokacyjne i nieprawdziwe to znaczy ze g........o wie

3 minuty temu, Gość gość napisał:

modlitwa i zaufanie Bogu, powierz mu swoje życie, swoją drogę życiową, zaufaj bezgranicznie jak małe dziecko ukochanej mamie, a zaczniesz zauważać cuda w swoim życiu i prowadzenie przez Boga :)

https://f.kafeteria.pl/temat-7547083-jezu-ty-sie-tym-zajmij-postepuj-tak-we-wszystkich-twoich-potrzebach-postepujcie-tak-wszyscy-a-zobaczycie-wielkie-nieustanne-i-ciche-cuda-to-wam-poprzysiegam-na-moja-milosc/

jestem ateistom, jak będe siedzieć i się modlić to się nic w moim życiu nie zmieni, ja potrzebuje jakiegoś działania

2 minuty temu, Gość DDDDDDDDDD napisał:

... zakłada posty prowokacyjne i nieprawdziwe to znaczy ze g........o wie

Że ja zakładam? Szkoda że kiedy człowiek próbuje przełamać fobie społeczną i zacząć w końcu coś pisać to uważają go za prowokacje. :( Moje życie w pigułce

3 minuty temu, Leżaczek napisał:

Może sklep internetowy i chodzenie do inpostu o 5:30 rano

Odpada nie jestem przedsiębiorcza, długów bym tylko sobie narobiła

3 minuty temu, Leżaczek napisał:

To nie wiem też szukam pomysłu nowego na siebie

Trzymaj się! Mieszkasz w dużym mieście czy w małym? Ja mieszkam w pipidówie i boje się nawet wyjechać do innego miasta za poszukiwaniem pracy.

9 minut temu, Gość Bezradna życiowo napisał:

Trzymaj się! Mieszkasz w dużym mieście czy w małym? Ja mieszkam w pipidówie i boje się nawet wyjechać do innego miasta za poszukiwaniem pracy.

Bezradna Życiowo a w Jakim województwie mieszkasz? 

3 minuty temu, Gość Wyjęta z kontekstu napisał:

Bezradna Życiowo a w Jakim województwie mieszkasz? 

mazowieckie jakieś 100km od warszawy

Jedyna robota ww moim mieście do której zawsze cię przyjmą z otwartymi rękami to cedrób, nie chce tam iść odmrożeń dostane

znajdz sobie bogatego meza xD

5 godzin temu, Gość Bezradna życiowo napisał:

jestem ateistom, jak będe siedzieć i się modlić to się nic w moim życiu nie zmieni, ja potrzebuje jakiegoś działania

aha ateistka... no to się nie dziw że masz jak masz... wystarczy wyciągnąć ręke do Pana Boga, zaufać, a On pomoże, sam tego doświadczyłem, byłem w bardziej beznadziejnej sytuacji niż Ty, no ale jak chcesz samemu "bez Boga" no to sobie radź...

"Nie mam żadnych umiejętności" więc możesz mieć płacę minimalną. Żebyś chociaż dupy umiała dawać to już byłby jakiś konkret a tak, cóż jak się nic nie umie

5 godzin temu, Gość Bezradna życiowo napisał:

nadzieja na prace gdzie nie zarabiała bym głodowej pensji a jednocześnie nie musiała bym spotykać się z ludźmi?

Dwa lata idziesz na KKZ (zeta przyspieszona) na piekarza, spawacza, albo ciągacza drutu -jest taki zawód, przeróbka plastyczna metali. Każdy przy nominale godzin wyciąga 3100.