Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna

Ile zarabiają Wasi mężowie jak jesteście z dziećmi w domu?

Polecane posty

Gość Anna

Hej, no właśnie ile zarabiają w momencie gdy decydujecie się na bezpłatny rodzicielski albo całkowitą rezygnację z pracy i zostajecie z dziećmi dłużej w domu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

11 tysięcy,  ale praca męża  zagranicą.  4 tyś idzie na mnie i dziecko z opłatami, 3 tys na męża,  4 odkładamy.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolka

8 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

9 tysięcy, mąż pracuje na budowie w Niemczech, mamy dwoje dzieci 4 l i 3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matka biedna

3500 mamy troje dzieci i 500 plus 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Matka biedna napisał:

3500 mamy troje dzieci i 500 plus 

Wystarcza wam 5000 na 5 osob ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

6500 netto. Do tego mój macierzyński i 500 plus. Ale mamy niestety bardzo duże kredyty, więc zaraz muszę wracać do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dwoje dzieci, od 9 do 11 tys. Nie pracuję drugi rok. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola

6500,bez kredytu, dziecko jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
40 minut temu, Gość gość napisał:

11 tysięcy,  ale praca męża  zagranicą.  4 tyś idzie na mnie i dziecko z opłatami, 3 tys na męża,  4 odkładamy.  

Czyli oddzielne życie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tiaaa i co jeszcze, a mój 30 tys. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaka

10-13 tys netto /mc i tak od 10 lat. Z dziećmi bylam w domu po 2 lata.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki_jeden_964

Przelewa się wam trochę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsoc

moj maz siedzi z dzieckiem od porodu, ja właściwie nawet dnia nie przesiedziałem z malym

ja mam 8, on podobnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokoo

 

Ja mam 2500 macierzyńskiego, mąż zarabia 4000 a ja mam jeszcze 2100 z wynajmu mieszkania które za czasów panieńskich kupili mi rodzice. 

Mamy kredyt na mieszkanie 3 pokojowe 1600 zł. 

Ogólnej żyje się nam ok. Mąż jeszcze młody więc na pewno awansuje (już dostał 2 awanse w ciągu 3 lat). 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

Ok. 3900. Ale my mamy dom bezczynszowy, rachunki ok. 300-400zł na 2 osoby + pranie pieluch codzienne, a ja mam dochód z wynajmu mieszkania ok. 2000zł netto, no w sumie na czysto to 1400zł netto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula83
21 godzin temu, Gość gość napisał:

11 tysięcy,  ale praca męża  zagranicą.  4 tyś idzie na mnie i dziecko z opłatami, 3 tys na męża,  4 odkładamy.  

straszne to, smutne. przede wszystkim ze wzgledu na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniqqq

Ja wrocilam do pracy w marcu, jak dziecko mialo 2 lata 3 miesiace. I odzylam !!  alez mi tego brakowalo. wrocilam na razie na 4 dni w tygodniu, trzy dni normalnie po 8 odzi ni jeden dzien 6-godzinny. wolne sobota, niedziela, poniedzialek. zarabiam... malutko. 2,100 netto no ale to nie jest caly etat;. maz za to zarabia nieco ponad 6 tysiecy netto, za 160 /170godzin na miesiac.

nie jest warto dlugo byc w domu. czlowiek glupieje, mozna dostac depresji, zaniedbac sie umyslowo, fizycznie i intelektualnie. ale co kto lubi I kto jakies ma priorytety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ani

10-20 tyś.

Jestem w domu już czwarty rok. Mamy dwójkę dzieci. Planuję jeszcze posiedzieć w domu, bo chcę być z dziećmi, a nie oddawać je do 16 czy do 17 do przedszkola czy żłobka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gingerbread

Mąż zarabia 7,5tys-kierowca. Ja siedzę w domu ale dochodu mam 2500 z wynajmu i z tego żyje przez 3 tyg jak jest w trasie. Dzieci 8lat i rok. Odkładamy na generalny remont mieszkania, mamy 80m po moim tacie. 0 kredytow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 godzin temu, Gość Ula83 napisał:

straszne to, smutne. przede wszystkim ze wzgledu na dziecko

Nam żyje się lepiej niż gdy oboje pracowaliśmy całe dnie i niekiedy tylko mijaliśmy się w łazience.  Więc straszne i smutne może dla ciebie.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żłobkowa

Hahah czyli widzę że większość ma ok 8-10 i męża za granicą plus małe oplaty. To mam taką prośbę żebyście się odczepili od ludzi zarabiających po 3 tys jak słyszycie że oddają roczne dziecko do żłobka ok? Bo wychodzi na to że takie osoby najgłośniej się awanturuja a kasy maja jak lodu i mogą sobie w domku siedziec 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc4

moj maz zarabia ok 6 tys netto i co 3 miesiace dostaje premie dodatkowa w wysokosci jednej pensji. Mamy kredyt hipoteczny 1200 zl. Jestem w domu bo mamy dwojke dzieci 4,5 i 2,5 roku.  Starszy syn ma spektrum autyzmu i w przedszkolu wytrzyma max 4 godziny dziennie. Mlodszy idzie od wrzesnia di przedszkola ale narazie i tak pewnie nie wroce do pracy ze wzgledu na starszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nam żyje się lepiej niż gdy oboje pracowaliśmy całe dnie i niekiedy tylko mijaliśmy się w łazience.  Więc straszne i smutne może dla ciebie.  

A teraz się nawet w łazience nie mijacie.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
12 minut temu, Gość Gość napisał:

A teraz się nawet w łazience nie mijacie.  

dokladnie. Jej sie zyje lepiej ale czy jej mezowi tez jak tyra za granica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

A teraz się nawet w łazience nie mijacie.  

I ciebie to boli.? Przykra to jesteś ty. Co cię obchodzi ich życie. Żyj swoim.lepiej ci, jak przywalisz się do kogoś i na siłę im będziesz chciała coś udowodnić? Każdy ma swoje racje, twoje z nie są jedynymi słusznym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goosc

Mój też pracuje za granicą, przyjeżdża co 4 tygodnie albo co 6 tygodni, teraz 4 tygodnie jest w domu, będzie w czerwcu na tydzień i 3 tygodnie w lipcu, gdyby zliczyć ile tygodni w roku przebywa w domu to nikt tyle wolnego by nie miał. Zarabia dobrze, planujemy budowę domu. Nie każdy pracujący na obczyźnie przyjeżdża 3x do roku... 

Dodam, że ja też pracuje bo dopiero staramy się o dziecko ale już wiadomo że po macierzyńskim zostaje na wychowawczym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiu

Jakies 4,5 tys mielismy gdy ja pracowałam, przy jednym dziecku. i zdołalismy odłozyc do 1000zł miesiecznie. Teraz mamy troche ponad 6tys, siedze na macierzynskim i odkladamy 3 tys, przy czym opłaty stałe jakies 1500 zł.Dzieciaki maja wszystko, a nawet w nadmiarze. Ja nie wiem co wy z kasa robicie:x 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiortybg
4 godziny temu, Gość Goosc napisał:

Zarabia dobrze, planujemy budowę domu. Nie każdy pracujący na obczyźnie przyjeżdża 3x do roku... 

moj tez zarabia dobrze, kupilismy mieszkanie, mamy dziecko w podstawowce, ja tez pracuje- I jestesmy wszyscy RAZEM.

to jest WAZNIEJSZE NIZ KASA.

 przynajmniej dla nas.

pozdrawiam z Inverness, polnoc Szkocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaasia

maz 8000 netto + firma opłaca nam mieszaknie i rachunki, ale ja i tak chodzędo pracy za 2000 netto, bo nie wyobrażam sobie siedzieć w domu, zdziczeć można

poszkalam się i liczę na coś lepszego dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×