Jestem po 40 i jestem nieudacznikiem

nie mam na nic siły i nic mi się już nie chce, moge dół kopać na trumne

To czas zacząć. A z czym tak Ci się nie układa? Z kobietami, pracą, czy cos jeszcze innego?

Jeśli możesz kopać, to daj ogłoszenie, że możesz skopać ogródek. Popracujesz trochę fizycznie, pogadasz z kimś, to pomoże ci odbić się od dna.

Dlaczego uwazasz, ze jestes nieudacznikiem?

Bo tak naprawde nie potrafie się w nic zaangażować, trace zainteresowanie 

Idź do psychiatry czy tam psychologa, pewnie masz depresję. Takie rzeczy się leczy ;)

Brak zaiteresowania to nie jest niedacznictwo. Nieduacznictwo to brak osiagniec i to raczej wtedy gdy chcemy cos osiagnac. Tobie wisi, jak rozumiem.  Wszystko masz w nosie.  Potrafisz powiedziec dlaczego?