2-4 piw dziennie od pięciu lat, czy to normalne czy już alkoholizm?

.

Spoko. Ja sam od 10 lat pije po 4 piwka i żyje

Alkoholizm. Przestań na miesiąc to zobaczysz skalę uzależnienia.

44 minuty temu, Gość Princess of the sky napisał:

Alkoholizm. Przestań na miesiąc to zobaczysz skalę uzależnienia.

To co ja bede robił po robocie:(

14 minut temu, Gość gosc napisał:

To co ja bede robił po robocie:(

Znajdź sobie inne bardziej pożyteczniejsze zajęcie

iTak Umrzesz Rób co chcesz

2 minuty temu, Gość 111 napisał:

iTak Umrzesz Rób co chcesz

Dokładnie ludzie odppierdalają zmuszają sie do zdrowej diety ćwiczeń zamiast żyć jak im jest wygodniej

to alkoholizm w czystej postaci niestety

Założę się że do tego czasem upijasz sie np 8 piwami, zgadlem? 

to zależy czy pijesz piwa typu  Light czy Pils . Jeśli mocne, to już delirium .

Jak dla mnie to są duze ilosci na przestrzeni kilku lat. Czesto takie niepozorne picie piwka przed telewizorem wydaje sie byc zwyklym relaksem, ale czesto jest to juz uzaleznienie. Moja siostra miala taki problem ze swoim mezem. Dopiero jak zakazala mu picia piwa to zobaczyla, ze jest tak naprawde uzalezniony, bo nie mogl przestac pic... ostatecnzie skonczylo sie na terapii w osrodku Nefo. i dobrze ze tam trafil, bo na wlasna reke ciezko jest wyjsc z jakiegokolwiek uzaleznienia...

Jak dla mnie to są duze ilosci na przestrzeni kilku lat. Czesto takie niepozorne picie piwka przed telewizorem wydaje sie byc zwyklym relaksem, ale czesto jest to juz uzaleznienie. Moja siostra miala taki problem ze swoim mezem. Dopiero jak zakazala mu picia piwa to zobaczyla, ze jest tak naprawde uzalezniony, bo nie mogl przestac pic... ostatecnzie skonczylo sie na terapii w osrodku Nefo. i dobrze ze tam trafil, bo na wlasna reke ciezko jest wyjsc z jakiegokolwiek uzaleznienia...

Jak dla mnie to są duze ilosci na przestrzeni kilku lat. Czesto takie niepozorne picie piwka przed telewizorem wydaje sie byc zwyklym relaksem, ale czesto jest to juz uzaleznienie. Moja siostra miala taki problem ze swoim mezem. Dopiero jak zakazala mu picia piwa to zobaczyla, ze jest tak naprawde uzalezniony, bo nie mogl przestac pic... ostatecnzie skonczylo sie na terapii w osrodku Nefo. i dobrze ze tam trafil, bo na wlasna reke ciezko jest wyjsc z jakiegokolwiek uzaleznienia...

3 minuty temu, janusz_poI napisał:

Normalna sprawa. Przecież wiadomo ze facet po robocie musi sie jakoś zrelaksować

Zobaczysz za 10-15 lat jak ci zdrowie siądzie

nie ja pije  4 piwa w ciagu dnia i chodze