Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Jak utrzymać siebie i dziecko

Polecane posty

Gość Gość

Za 1650 -1900 zł... doszło dziś do szarpaniny . Narzeczony zarzuca mi niedbalosc w domu , że niby nie sprzątam skoro ja tylko ogarniam a  on odkurzy środek mieszkania tylko i jest z siebie zadowolony . Ja mam wszystko robić prac sprzątać gotować bo on nie ma czasu na to bądź nie umie . Potem potrafi pokazać palcem czego nie zrobiłam.  Wykrzyczalam że jest chory bo mam pracę fizyczną i nie jestem w stanie wszystkiego ogarnąć jak 5 latek na mojej głowie też jest i praca na etat . To nie może być tak że tylko ja robię A on też ma obowiązki.  Dostałam wczoraj pierwsza wypłatę i mu odbiło.  Zaczął gadać że rozpierdzielam pieniądze bo kupiłam 3 kubki do domu . Chce odejść i nie wiem jak mam sobie poradzić.  Znalazłam pracę ale to małe miasto i nie mam nikogo  . Zostają mi jeszcze soboty do pracy i jedna niedziela . Mieszkanie mam za 1200 bo nie mogę znaleźć kawalerki . Jestem załamana... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

jeszcze Ci dojdą alimenty i 500+ na dziecko, do tego twoja wypłata. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dokładnie, alimenty, świadczenia i już do tego 450-700 zł jakie zostaje ci z wypłaty, masz dodatkowy tysiąc.Nie powiesz mi że za 1500 zł we dwoje z dzieckiem będziecie przymierać głodem... Zależy jeszcze ile on zarabia, bo może alimentów będzie więcej. A pracę może z czasem znajdziesz lepiej płatną. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczera

Powiem Ci, że słabo... Słabo wiązać się z takim palantem i decydować się na dziecko w takimi zarobkami, najpierw myśleć później działać... Ale skoro już jesteś w takiej sytuacji to:

Wywietrz mieszkanie i zaparz zielona herbatę-może to pozwoli Ci nieco otrzezwiec a pozniej

-zastanów się dlaczego z nim byłaś, dlaczego w tym momencie jesteś i co Ci ten związek daje a czego nie

- jeśli to gnojek i zawsze taki był to słów mi brak... Jeśli teraz coś się popsuło pomysł czy warto to wyjaśnić i naprawić, porozmawiac

-znajdź lepsza pracę, musisz dać z siebie więcej

-masz dziecko a nie masz mieszkania? Coś z tą kolejnościa u was słabo, szukaj tańszego lokum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ivetta

Skoro to mała miejscowość, to z mieszkaniem za 1000 zł nie powinno być problemu, tylko musisz poszukać. Dostaniesz alimenty, 500+ na dziecko i dasz radę. Zawsze możesz dorobić, jakiś sprzątaniem, korepetycjami, nie wiem na czym się znasz. Na pewno będzie ci łatwiej samej, niż z takim palantem u boku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość Szczera napisał:

Powiem Ci, że słabo... Słabo wiązać się z takim palantem i decydować się na dziecko w takimi zarobkami, najpierw myśleć później działać... Ale skoro już jesteś w takiej sytuacji to:

Wywietrz mieszkanie i zaparz zielona herbatę-może to pozwoli Ci nieco otrzezwiec a pozniej

-zastanów się dlaczego z nim byłaś, dlaczego w tym momencie jesteś i co Ci ten związek daje a czego nie

- jeśli to gnojek i zawsze taki był to słów mi brak... Jeśli teraz coś się popsuło pomysł czy warto to wyjaśnić i naprawić, porozmawiac

-znajdź lepsza pracę, musisz dać z siebie więcej

-masz dziecko a nie masz mieszkania? Coś z tą kolejnościa u was słabo, szukaj tańszego lokum

Nie mamy nikogo.. miałam prace wtedy jak zachodzilam w ciąże.  Tylko to było 6 lat temu . Potem on poszedł do lepszej żeby nas niby utrzymać A wyszło jak wyszło że dorabialam żeby nas było stać na podstawowe potrzeby a on jeszcze mówi że kuzwa przez 5 lat nie pracowałam jak po macierzyńskim zaraz poszłam pracować na 3/ 4 etatu żebyśmy mogli wiązać koniec z końcem. Jak dziecko chorowało ja zostawalam w domu żeby pracy nie stracił i ja ogarniałam mieszkanie . Szukałam mieszkania dzisiaj do wynajecia bo to jest jego . Mieliśmy teraz kupować większe  mieszkanie to się śmiał że lepiej kredyt brać samemu a ja chciałam być wspolwlascicielem . Chory człowiek odbiło mu bo znalazłam prace za więcej niż 1000 zł 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ivetta

Sama sobie odpowiedziałaś. Po co ci kula u nogi. Dasz sobie radę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jasne że utrzymam.  Nie ma co z nim się dogadywac bo to ewidentny brak szacunku . Szarpal mnie dzisiaj , już chciałam wezwac policję a jeszcze syn po tym zaczął go naśladować.  Czasami się poklucilismy ale nie do tego stopnia. Nie jestem służącą do czarnej roboty w domu . Idę w środę do mopsu i zapytam się jak mam to wszystko ogarnąć.  On zarabia sporo i już dziś mi powiedział że jak chce odejść to droga wolna ale on zaraz zmienia pracę bo nie będzie mi płacił 1000 zl alimentów tylko 350 . Jestem zupełnie sama , jak taki z niego gnojek to na pewno będzie robił problemy na sobotę żeby pilnować dziecka a wtedy nie mam co z dzieckiem zrobić.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Pewnie ze dasz sobie rade. Ale niektore wpisy mnie dołuja. Podobno to nie pieniadze sa najwazniejsze a milosc. A jak sie milosc wypali to nagle pytania ze o czym mysleliscie jak robiliscie sobie dziecko. W zyciu roznie sie uklada ale jedno ci powiem dasz sobie rade sama lepiej niz z takim facetem. Zobaczysz ile nagle bedziesz miala mniej do roboty i wiecej czasu dla siebie a przy tym wiecej komfortu psychicznego i spokoju wewnetrznego. Na poczatku moze byc trudno dlatego od razu skladaj pozew o alimenty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczera
15 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie mamy nikogo.. miałam prace wtedy jak zachodzilam w ciąże.  Tylko to było 6 lat temu . Potem on poszedł do lepszej żeby nas niby utrzymać A wyszło jak wyszło że dorabialam żeby nas było stać na podstawowe potrzeby a on jeszcze mówi że kuzwa przez 5 lat nie pracowałam jak po macierzyńskim zaraz poszłam pracować na 3/ 4 etatu żebyśmy mogli wiązać koniec z końcem. Jak dziecko chorowało ja zostawalam w domu żeby pracy nie stracił i ja ogarniałam mieszkanie . Szukałam mieszkania dzisiaj do wynajecia bo to jest jego . Mieliśmy teraz kupować większe  mieszkanie to się śmiał że lepiej kredyt brać samemu a ja chciałam być wspolwlascicielem . Chory człowiek odbiło mu bo znalazłam prace za więcej niż 1000 zł 

Wnioskuję, że jesteś młoda i zdrowa. Masz chęci coś zmienić. To teoretycznie powinno wystarczyć, żebyś sobie poradziła. Skup się jednak teraz na unormowaniu swoich spraw i nie pakuj się w dodatkowe kłopoty. Nie wiem o jakiej miłości tu co niektórzy mówią, skoro facetowi wszystko jedno czy jesteś czy cie nie ma. Miłość to miłość, ale każdy powinien być samodzielny w związku, mieć prace i swoje zdanie. Zawsze tak zylam i będę. Nigdy się nie zgodzę na to żeby ktoś mnie utrzymywal a po latach miał z tym problem. Tak się kończy wasze siedzenie w domu kafeterianki i wiązanie z byle kim.... No sorry.. I nie mówcie mi tu o dzieciach i podcierabiu tyłka do 5 roku życia bo padne, po roku max dwóch dziecko do żłobka, obydwoje do pracy, a po pracy podoła obowiązków na pół, wspólna kasa i wydatki, fajnie być z kimś kto ma ambicje. Polecam taki układ. A tzw panie domu niech później nie robią dymu że im nie pyklo nie mają gdzie mieszkać i nie wiedzą co teraz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaa123

O tym ile będzie płacił to sąd zdecyduje, nie on. A za 350 zł to niech sam spróbuje przeżyć przez miesiąc. Ja składałam na 1000 zł, dostałam 700, a wspaniały tatuś mój były mąż też chciał dać 300 zł max 400 ... dramat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczera
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Współwłaścicielem chyba 1/2 czyli 1/4. Z jakiej racji chcesz pół większego mieszkania jak wkladu masz 0 a on 6 cyfrowy? 😱

Leżaczek! Nie pochwalam autorki, ale ty to jesteś psychicznie stuknięty.Wszedzie upatrujesz wykorzystywania facetów i jak to wy faceci macie w życiu źle. Nie mogę już czytać twoich wypocin i żalów na każdy możliwy temat, litości! Zawsze musisz się udzielać, w każdym temacie nawet w temacie uderzonej przez emerytka ciężarnej napisałeś że to faceci mają źle, bo facetów ma się za wandali. Ty masz kompleks płci czy bierzesz jakieś dopalacze?! Lecz się bo naprawdę to jest przerażające! Albo płeć zmień jak tak ci k.rwa źle. Jakim cudem ludzie tolerujecie tego ...e?! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczera
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

7 minut temu, Gość rozwódkaa123 napisał: O tym ile będzie płacił to sąd zdecyduje, nie on. A za 350 zł to niech sam spróbuje przeżyć przez miesiąc. Ja składałam na 1000 zł, dostałam 700, a wspaniały tatuś mój były mąż też chciał dać 300 zł max 400 ... dramat.  X i robosz na drugie 700, a na utrzymanie dziecka wydajesz 1900? Te dzieci mają raj na ziemi 😵

Tak Cię boli jakbyś miał ty płacić, mój komentarz na temat twojej osoby przeczytasz powyżej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczera

Nadal uważam że masz coś z garem Leżaczek, uciśniony bidny chłop. Nie popłacz się 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Leżaczek napisał:

Bo miał rację, że aż się śmiał. Z jakiej okazji ona chce być współwłaścicielem. Może być jak tego nie sprzeda sobie facet i wezmą wspólny pełny kredyt. Nie jest chory tylko ona.

Nie jestem materialistka  , wspolwlascicielem części ma którą byśmy brali kredyt. Uważasz , że było by w porządku gdybym splacala kredyt na mieszkanie które nie jest moje ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczera

Weź się nie przejmuj tym leżaczkiem, jego tak wszystko boli. Tak jak pisałam ja uważam że każdy powinien sam zarabiać i że majątek trzeba budować razem, tak jest lepiej w razie zgrzytow, miłość milosc, a ludziom po latach czasami odwala. Pan leżaczek jest bardzo skrzywdzony przez los i ma potrzebę bronić każdego faceta... Ma pretensje do każdego kto chce zarabiać solidnie i powołuje się na swoje ubogie dzieciństwo jak żył za 1 zł w sklepiku szkolnym ale jak on zakłada swój temat  o swojej kasie i domniemanym awansie już problemów nie ma... Bo wtedy mu mało 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczera

Leżaczek ale ty durny, jak sam utrzymywales jakiegoś pasozyta to głupi byłeś a wyobraź sobie że są kobiety które płacą rachunki i wszelkie opłaty raty pół na pol z facetem. Żal mi ciebie, no mowie ci załóż pampersa i się popłacz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczera

Taak brać kredyt z facetem z którym chce się rozstać... Genialne rozumowanie, zajmij się sobą bo to nie jest twoja sprawa ile on jest jej winny to oni już wiedzą między sobą 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Leżaczek napisał:

Chce się rozstac bo bronil swojego majątku. Każdy facet który myśli zrobi tak samo jak on. Powinna się ogarnąć bo szkoda dziecka. A jest foch nie dasz pół to cie zostawie. A ja będę berobotny i nie zobaczysz alimentów. Obecnie kobieta nie chce się sprzątać ani gotowac. Dostala wypłatę i już kupuje głupoty. Ma rację facet. To jakaś bzdura żeby zasuwal i sprzatal jak ona 6 lat byla na bezrobociu.

Na bezrobociu?????? Chyba 8 miesięcy bo pracowałam na pół, 3/4 etatu żebyśmy wiązali koniec z końcem! Jeszcze pracował moim kosztem bo to ja z dzieckiem siedziałam jak było chore . Takie pieprzenie ze lepiej jak mnie zwolnia z powodu l4 niż jego bo wtedy wszystkich nie utrzymam . A teraz pajacuje.  Tak się nauczyliscie żerowac na kobietach , obodwoje na 8 godzin a potem ja zapieprzam w domu i przy dziecku bo on nic nie umie albo nie chce . Dam sobie radę choćbym miała suchy chleb jeść!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzesełko

Leżaczek mówiłam ci żebyś się nauczyl się cytować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×