Czy karmicie piersią 10 x na dobę po 30minut jak zalecają?

Hej, właśnie walczę z laktatorem. Jak w temacie, zalecenia są karmić na rzadanie, najlepiej co max 3 godziny w tym 2x w nocy, po min 15 minut z każdej piersi. Serio karmicie tak? A gdzie czas dla starszego dziecka czy ogarnięcie się. Jak to wygląda u was, tylko  szczerze 

Drugie dziecko karmiłam 12 lat temu, pierwsze 15 lat temu. Każde po roku. Młodsza córka wisiała na mojej piersi przez pierwsze TRZY miesiące. Syn miał 3 latka i były wakacje. Karmiłam ją non stop. Co zjadła, to wypuszczała fontanny mleka, tak łapczywie piła. I znowu była głodna. Położna kazała przystawiać. Przystawiałam. Układałam z synem puzzle na podłodze, siedząc po turecku i karmiąc córkę. Nie pilnowałam żadnych godzin, ilości karmienia. Wszystko na żądanie. Mi pomagało to, że w nocy miałam ją w swoim łóżku (od pierwszej nocnej pobudki), karmiłam przysypiając. W ten sposób byłam lepiej wyspana. Inaczej padła bym na twarz. Jeśli nie ma problemów z pogryzionymi piersiami, to po co laktator? Dało się przeżyć, dziś wspominam z uśmiechem ;)