Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Czemu tak się dzieje?

Polecane posty

Gość Gość

Do tej pory przed każdym weselem w rodzinie ciągle pouczenia że strony rodziców i siostry nie zagaduj do nikogo. Jak było wyznaczone tak że ciocia ma siedzieć koło mnie to siostra mówiła że jak ciocia będzie koło ciebie siedzieć to jej nie zagaduj nie drecz pytaniami. Albo rozmawiałam po prostu sb z ciocią a siostra widzi to i od razu szepnęła mi na ucho Nie Drecz! I to jeszcze przy cioci. Aż źle mi było wewnątrz, czułam że to obciach po prostu. Albo jeszcze ze znajomymi mamy i ich córka tańczyłam kiedyś na weselu w kółku, a mama podeszła i odciagnela mnie i mówiła nie Drecz gości a siostra od razu w toalecie kiedy tam poszłam to gadała nie podchodz do nich. Uważam że to był obciach. Tak zawsze mówili że truje wszystkich od małego. Albo gadanie że kuzynka będzie z chłopakiem to nie pogadasz z nią. Dodam że mam 19 lat i czemu nie mogę żyć jak normalna dziewczyna?! Jak ja tłumacze w domu ze rozmawiam z kim chce to od razu wrzaski, uderzenie w nogę i wyzwiska od wscibskiej. Przez te akcje bywałam bliska placzu albo płacz zaraz. Czuję że blisko załamania jestem. Albo gadanie że mam nie siadać koło chłopaka znajomej bo ta pomyśli że chce go jej odbić przecież siedziałam tylko koło niego. Albo ciągle zrobienia pod moim adresem misiaszek, misiek, a ja tego nie lubię. Będę miała 2 wesela i tylko czekam na to żeby tak mnie nie obserwowali na imprezie i nie przywoływali mnie ręką? Czy to jest nadopiekuńczość, toksycznosc? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 minut temu, Gość Gość napisał:

Do tej pory przed każdym weselem w rodzinie ciągle pouczenia że strony rodziców i siostry nie zagaduj do nikogo. Jak było wyznaczone tak że ciocia ma siedzieć koło mnie to siostra mówiła że jak ciocia będzie koło ciebie siedzieć to jej nie zagaduj nie drecz pytaniami. Albo rozmawiałam po prostu sb z ciocią a siostra widzi to i od razu szepnęła mi na ucho Nie Drecz! I to jeszcze przy cioci. Aż źle mi było wewnątrz, czułam że to obciach po prostu. Albo jeszcze ze znajomymi mamy i ich córka tańczyłam kiedyś na weselu w kółku, a mama podeszła i odciagnela mnie i mówiła nie Drecz gości a siostra od razu w toalecie kiedy tam poszłam to gadała nie podchodz do nich. Uważam że to był obciach. Tak zawsze mówili że truje wszystkich od małego. Albo gadanie że kuzynka będzie z chłopakiem to nie pogadasz z nią. Dodam że mam 19 lat i czemu nie mogę żyć jak normalna dziewczyna?! Jak ja tłumacze w domu ze rozmawiam z kim chce to od razu wrzaski, uderzenie w nogę i wyzwiska od wscibskiej. Przez te akcje bywałam bliska placzu albo płacz zaraz. Czuję że blisko załamania jestem. Albo gadanie że mam nie siadać koło chłopaka znajomej bo ta pomyśli że chce go jej odbić przecież siedziałam tylko koło niego. Albo ciągle zrobienia pod moim adresem misiaszek, misiek, a ja tego nie lubię. Będę miała 2 wesela i tylko czekam na to żeby tak mnie nie obserwowali na imprezie i nie przywoływali mnie ręką? Czy to jest nadopiekuńczość, toksycznosc? 

Czy Twoja ciocia jest lesbijką ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×