Para 30 latków ogarnia życie...

Cześć. Mamy z mężem po 30 lat, zarabiamy po 3 tys i mamy dziecko w drodze. Mieszkamy i pracujemy w średniej wielkości mieście. Kredyt mieszkaniowy (dwa pokoiku) z opłatami 1500 zł. Ogólnie nie jest źle, ale szału też nie ma. Czy udało się Wam w tym wieku albo później dorobić czegoś więcej? Jak to zrobiliście bez wsparcia rodziców? 

Jak się urodzi skarbonka to już się niczego nie zarobisz oprócz garba!

Jak nie bedziesz szastac kasa to cos odlozysz.

Ja zaczęłam przyzwoicie zarabiać po 30tce. Teoretycznie, to z wiekiem człowiek powinien mieć coraz więcej, awansować, zmieniać pracę na lepszą. Wszystko zależy od Ciebie, jak planujesz robić do końca życia to samo za tę samą kasę plus jeszcze dzieci to będziesz mieć gorzej, bo koszty wzrosną. Znam też takich ludzi, którym się pogorszyło, bo pensje im praktycznie w ogóle nie wzrosły, a wszystko podrożało.