Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Julia

Damskie "zaskórniaki" w portfelu:)

Polecane posty

Gość Gość
48 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale ten Wasz system finansowania fanaberii tylko z bieżących dochodów jest nielogiczny i prawdopodobnie na nim tracicie. Załóżmy, że masz upatrzoną torebkę od wielu miesięcy za 1200 zł i właśnie teraz jest przeceniona na 600. Nie kupujesz, bo mąż portki kupił. Za miesiąc jak będzie Twoja kolej, to torebki nie ma, więc kupujesz podobny model z nowej kolekcji za 1500. Ja nie mam żadnego systemu "zaskórnikowego". Kupuję jak mi się coś spodoba lub jest potrzebne i najlepiej jak w dobrej cenie. Czasem mi się skumuluje dużo wydatków w jednym miesiącu, a czasem jest ich bardzo mało. Suma sumarum jestem pewna, że lepiej wychodzę na swojej metodzie. 

Jak komuś pasuje, to co Ci do tego? Każdy żyje inaczej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nic mi do tego, ale skoro autorka pyta na forum, to jej odpowiadam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksjjdd

Oboje pracujemy, mamy osobne konta. Mąż zarabia 2x wiecej, on opłaca rachunki, podatki, samochód, remonty w domu. Ja kupuję ciuchy sobie, dziecku, mężowi też. Robię do domu bieżące zakupy - jedzenie, chemia, kosmetyki, leki, czasem paliwo gdy akurat mi piknie. Raz na tydzień jedziemy do marketu na większe zakupy - płacimy różnie, czasem ja, czasem mąż. Ja opłacam zajęcia dodatkowe syna. Staram się odkładać po ok 500 zł miesięcznie. Jeśli mam jakiś większy wydatek to z oszczędności place. Czasem mi się nie uda tyle odłożyć, zależy.  Mąż też odkłada w zależności od możliwości, ale on ma inny system i w sumie to nie wiem ile odkłada. Nie ma stałej sumy bo jeśli są wydatki bieżące to wiadomo,że trzeba je z czegoś pokryć. Żadnych tajnych kont nie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
12 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ale ten Wasz system finansowania fanaberii tylko z bieżących dochodów jest nielogiczny i prawdopodobnie na nim tracicie. Załóżmy, że masz upatrzoną torebkę od wielu miesięcy za 1200 zł i właśnie teraz jest przeceniona na 600. Nie kupujesz, bo mąż portki kupił. Za miesiąc jak będzie Twoja kolej, to torebki nie ma, więc kupujesz podobny model z nowej kolekcji za 1500. Ja nie mam żadnego systemu "zaskórnikowego". Kupuję jak mi się coś spodoba lub jest potrzebne i najlepiej jak w dobrej cenie. Czasem mi się skumuluje dużo wydatków w jednym miesiącu, a czasem jest ich bardzo mało. Suma sumarum jestem pewna, że lepiej wychodzę na swojej metodzie. 

Ja wychodzę jeszcze lepiej. Nie kupuję torebek za 1500zł, nawet za 600. A tak w ogóle, to sama piszesz nielogicznie. Jeśli ktoś ma upatrzoną od wielu miesięcy torebkę za 1200zł, to sobie spokojnie odłoży z wypłaty te parę stówek przez te wiele miesięcy i jak jest torebka przeceniona, to nie musi patrzeć na męża, tylko wyciąga ze skarpety i kupuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaSzczecin

Oboje pracujemy caly etat. mam yswoje konta, ale znamy swoje PINy do kart oraz hasla do kont online. jako ze to glowneija robie zakupy, a zarabiam niej, to raz na miesiac przelewam sobie ok 1500 zl od meza. lacznie zarabiamy 6,400 netto. mamy jedno dziecko.

 odkladamy  co nieco, po prostu tak wychodzi ze zawsze cos zostanie. ale jak  cos chemy kupic to nie ma tak, ze ukrywam yto przed soba czy cos; nie ukrywamy tez przez soba jakis kweot o ktorych nikt nic nie wiem, bez sensu.

wiadomo, zalezy od wydatku, jesli np ja chce kupic buty albo maz cos dla siebie tak ponizej 400-500 zl, to nie 'pytamy o zgode' siebnie nazwzajem... ale jak np maz chcial kupic nowego laptopa  za 3 tysiace, to jednak rozmawialismy o tym.  itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lak
3 godziny temu, Gość gosc napisał:

Ja wychodzę jeszcze lepiej. Nie kupuję torebek za 1500zł, nawet za 600. A tak w ogóle, to sama piszesz nielogicznie. Jeśli ktoś ma upatrzoną od wielu miesięcy torebkę za 1200zł, to sobie spokojnie odłoży z wypłaty te parę stówek przez te wiele miesięcy i jak jest torebka przeceniona, to nie musi patrzeć na męża, tylko wyciąga ze skarpety i kupuje.

Sorry, ale po cholere placic pare stowek wiecej. Dziewczyna dobrze napisala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość gosc napisał:

Ja wychodzę jeszcze lepiej. Nie kupuję torebek za 1500zł, nawet za 600. A tak w ogóle, to sama piszesz nielogicznie. Jeśli ktoś ma upatrzoną od wielu miesięcy torebkę za 1200zł, to sobie spokojnie odłoży z wypłaty te parę stówek przez te wiele miesięcy i jak jest torebka przeceniona, to nie musi patrzeć na męża, tylko wyciąga ze skarpety i kupuje.

Nie jestem dzieckiem w podstawówce, więc nie ciułam do skarpety na jakieś mini cele. Wszystko jest na koncie i wydaję w miarę potrzeb. Po co mam wkładać do skarpety na tę torebkę, czy od tego, że przekładam kasę z miejsca w miejsce się zmieni wartość tej torebki? Mnie nie chodzi o to, że nie jestem w stanie wyłożyć na torebkę 1200, tylko że nie ma mam ochoty tyle za nią zapłacić. Gdybym stosowała system autorki, to nie miałabym większości swoich ciuchów, które są świetnej jakości, a przy tym nie były takie drogie. Koleżankom się często wydaje, że ja tyle wydaję, a tymczasem to one wydają więcej na gorsze rzeczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Recaro
16 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ale ten Wasz system finansowania fanaberii tylko z bieżących dochodów jest nielogiczny i prawdopodobnie na nim tracicie. Załóżmy, że masz upatrzoną torebkę od wielu miesięcy za 1200 zł i właśnie teraz jest przeceniona na 600. Nie kupujesz, bo mąż portki kupił.

Hmmmm, jak mam upatrzona torebke to raczej nie czekam kilka miesiecy z zakupem.... wiec sila rzeczy do promocji nie doczekam 😛 

Moze i na tym trace... ale jak to mowia "strat nie nalezy liczyc" 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×