Teściowa mnie szarpała i wrzeszczała na mnie zrobiłabym WSZYSTKO aby się od niej wyprowadzić

Powiedziała że nie robię absolutnie nic, że tylko leże - 3 miesiąć ciązy mam- i że jestem leń. To jej mieszkanie - więc co mam robić? Powiedziałam ze na starosc i tak zrobię wszystko aby ja oddac do domu starcow (ze zlosci to powiedzialam) a ja tu zamieszkam z jej synem. I wtedy ona wybuchla, zaczela krzyczec na mnie, prawie szarpac, az musialam ja odepchanc i zamknac się w pokoju. Nienawidze jej, nienawidze tej starej ...!

jestes pasozytem

Ile można? Wciąż te same tematy o teściowych. 

Ile można? Wciąż te same tematy o teściowych. 

A nie przyszło wam do głowy że teściowe ZAWSZe sa nienormalne?!

To się wyprowadź i koniec tematu. 

53 minuty temu, Gość gość napisał:

Powiedziała że nie robię absolutnie nic, że tylko leże - 3 miesiąć ciązy mam- i że jestem leń. To jej mieszkanie - więc co mam robić? Powiedziałam ze na starosc i tak zrobię wszystko aby ja oddac do domu starcow (ze zlosci to powiedzialam) a ja tu zamieszkam z jej synem. I wtedy ona wybuchla, zaczela krzyczec na mnie, prawie szarpac, az musialam ja odepchanc i zamknac się w pokoju. Nienawidze jej, nienawidze tej starej ...!

Jeżeli tak jej nienawidzisz to idź do pracy  i wynajmij sobie mieszkanie albo zamieszkaj u swojej rodziny. A po tym co jej powiedziałaś to powinna to mieszkanie przepisać na kogoś z rodziny, żebyś ty nie mogła zrobić tego co jej zasugerowałaś. A tak na marginesie to jest wiele osób którzy chętnie zaopiekują się kimś w zamian za przepisanie na nich mieszkania. Z tego co widać nie należysz do inteligentnych i rozsądnych osöb, to ktoś ci robi łaskę, a nie ty komuś.

47 minut temu, Gość gość napisał:

Powiedziała że nie robię absolutnie nic, że tylko leże - 3 miesiąć ciązy mam- i że jestem leń. To jej mieszkanie - więc co mam robić? Powiedziałam ze na starosc i tak zrobię wszystko aby ja oddac do domu starcow (ze zlosci to powiedzialam) a ja tu zamieszkam z jej synem. I wtedy ona wybuchla, zaczela krzyczec na mnie, prawie szarpac, az musialam ja odepchanc i zamknac się w pokoju. Nienawidze jej, nienawidze tej starej 

Moii tescie maja duzy dom, mieszkalismy z mezem u nich kiedy nasze nowe mieszkanie bylo w remoncie. Moja tesciowa nigdy nie pracowala, jej jedyne zajecia w domu to spanie i granie w gry na tablecie, nie gotowala dla meza, ani w tym domu nie sprzatala. Gora ich domu byla tak zasyfiona, ze po firankach lazily pajaki, wszystko bylo w pajeczynach. A ona raczyla do mojego meza jeszcze narzekac, ze obiadu oni nie maja przygotowanego pewnego dnia moj maz jej zwrocil uwage, ze wstyd mu, ze nie posprzatala nawet tej gory przed naszym wprowadzeniem sie. Odpowiedziala, ze "mnie nikt tam nie chcial". Moj maz rzucil jej klucze pod nogi i jeszcze tego samego dnia sie wyprowadzilismy do mojej mamy. A gdzie jest Twoj maz w tej calej sytuacji? Nie wiem jakie on ma relacje ze swoja matka, moj nie mial dobrych relacji z rodzicami, bo bili go jak byl dzieckiem, a jak robil sie starszy to chcieli nim rzadzic. 

28 minut temu, Gość gość napisał:

A nie przyszło wam do głowy że teściowe ZAWSZe sa nienormalne?!

Są różne teściowe i w dużym stopniu relacja z teściową zależy od nas. Moja teściowa praktycznie zawsze stała po mojej stronie.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Są różne teściowe i w dużym stopniu relacja z teściową zależy od nas. Moja teściowa praktycznie zawsze stała po mojej stronie.

Moja mama tez miala wspaniala tesciowa. Moja babcia traktowala ja jak corke i stala po jej stronie. Kiedy babcia zachorowala, mama ja kapala, bo babcia nie chciala, aby to robil ktokolwiek inny. Za to mojej tesciowej mama mi bardzo wspolczuje. 

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Moii tescie maja duzy dom, mieszkalismy z mezem u nich kiedy nasze nowe mieszkanie bylo w remoncie. Moja tesciowa nigdy nie pracowala, jej jedyne zajecia w domu to spanie i granie w gry na tablecie, nie gotowala dla meza, ani w tym domu nie sprzatala. Gora ich domu byla tak zasyfiona, ze po firankach lazily pajaki, wszystko bylo w pajeczynach. A ona raczyla do mojego meza jeszcze narzekac, ze obiadu oni nie maja przygotowanego pewnego dnia moj maz jej zwrocil uwage, ze wstyd mu, ze nie posprzatala nawet tej gory przed naszym wprowadzeniem sie. Odpowiedziala, ze "mnie nikt tam nie chcial". Moj maz rzucil jej klucze pod nogi i jeszcze tego samego dnia sie wyprowadzilismy do mojej mamy. A gdzie jest Twoj maz w tej calej sytuacji? Nie wiem jakie on ma relacje ze swoja matka, moj nie mial dobrych relacji z rodzicami, bo bili go jak byl dzieckiem, a jak robil sie starszy to chcieli nim rzadzic. 

" teście" raczej teściowie.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Moja mama tez miala wspaniala tesciowa. Moja babcia traktowala ja jak corke i stala po jej stronie. Kiedy babcia zachorowala, mama ja kapala, bo babcia nie chciala, aby to robil ktokolwiek inny. Za to mojej tesciowej mama mi bardzo wspolczuje. 

Zazwyczaj te ktore maja jedno dziecko sa gorszymi tesciowymi, bo skupiaja cala swoja uwage tylko na tym dziecku. Zostaja same w domu, to co im zostalo innego niz wtracanie do zycia syna/corki. To sa takie przewrazliwione matki, ktore kiedys chuchaly, dmuchaly na dziecko, aby nic mu sie nie stalo, zeby sie nie przewrocil. Takiemu dziecku ciezko pozniej odciac pepowine wiec slucha rad mamusi. To sa toksyczne relacje i jesli rozmowy nie pomagaja w rozwiazaniu konfliktu to nie zostaje nic innego jak zaniechanie kontaktow, dla wlasnego zdrowia psychicznego. 

6 godzin temu, Gość gość napisał:

Powiedziała że nie robię absolutnie nic, że tylko leże - 3 miesiąć ciązy mam- i że jestem leń. To jej mieszkanie - więc co mam robić? Powiedziałam ze na starosc i tak zrobię wszystko aby ja oddac do domu starcow (ze zlosci to powiedzialam) a ja tu zamieszkam z jej synem. I wtedy ona wybuchla, zaczela krzyczec na mnie, prawie szarpac, az musialam ja odepchanc i zamknac się w pokoju. Nienawidze jej, nienawidze tej starej ...!

To czemu jeszcze się od teściowej nie wyprowadziłaś? Ona ciebie też pewnie nienawidzi. Nie masz za grosz ambicji i siedzisz w kogoś domu i jeszcze ją prowokujesz. Nazywając cię leniem to pewnie miała rację, chłop pracuje a ty leżysz i nic nie robisz.

Też bym była wredną teściową gdyby mi się zwaliła do domu synowa w ciąży... Ja wyprowadziłam się z domu na studiach, nie wiem jak można z rodzicami czy teściami mieszkać i z mężem .... jak wy seks uprawiacie, przecież wszystko słychać, szczególnie przez ściany w bloku. 

To jest prowokacja. 2 kwietnia utworzyla taki sam post z tym, ze byla w 4 miesiacu ciazy, teraz jest w 3, jak widac ewenement na skale swiatowa gdzie ciaza sie cofa

11 godzin temu, Gość gość napisał:

A nie przyszło wam do głowy że teściowe ZAWSZe sa nienormalne?!

No tutaj to akurat synowa  jest nienormalna i coraz  wiecej takich na swiecie