Czy zerwalybyscie z kims takim?

Hej.. mam dylemat bo jestem w dlugim zwiazku i zalezy mi na tej osobie, ale on sie niestety zmienil i nie umiem sobie z tym poradzic. Czy bylybyscie z kims kto pisze z kolezanka i usuwa te wiadomosci bo mowi, ze ona go o to prosila bo kiedys sie przejechala i nie chce zeby ktos to zobaczyl. Mowi, ze przez ten zwiazek zaluje, ze nie ma kontaktu z tez jedna kolezanka bo to fajna byla dziewczyna i zaluje ze przez ten zwiazek kontakt sie urwal, ale to tylko kolezanka jak mi mowi masakra. Stanowczo twierdzi, ze nie zabronie mu pisania z kolezankami i bedzie to robil mimo iz jestem jego narzeczona i nie zrezygnuje z tego dla mnie. Wiem, ze to tylko kolezanki, ale gdyby tak na prawde kochal to po co mu one tak na prawde? Wiem, ze mozna miec znajome, ale ja nie mam kolegow do pisania bo dla mnie kims takim jest on i nie potrzebuje czegos takiego..  Mysle, ze dla osoby ktora kocha nie jest trudno zrezygnowac z kolezanek bo powinien bac sie ze mnie straci a on mowi, ze jak tego niezaakceptuje to sie rozstaniemy i tyle.. to ma byc milosc ja ... ja mam za niego wyjsc..

No a co ma się odciąć od świata bo jest w związku?

Eh jak twierdzi że to koleżanki... Jeśli nie podejrzewam że cię zdradza to szczerze po co to? Niech se pisze z kim chce. Tak, jest z tobą w związku ale to nie znaczy że ma nagle przestać że wszystkimi pisać bo ty tego nie robisz.