Zasady

Chcę odnieść się do tego tematu ponieważ nie ma idealnej rodziny która uznaje zasady. Nie podoba mi się w mojej rodzinie że porusza się sprawy dotyczące każdego członka rodziny. Czemu do licha matka przede wszystkim zacznie milczeć. W dupie mam troskę. Ja zaczynam odsuwać się bo nie mam zamiaru słuchać co mówi się o kimkolwiek o jego sprawach. Czy w innych rodzinach jest to samo? Nie mam zamiaru obrażać uczuć ale ludzie nie możemy zająć się czymś własnymi sprawami. Wiem że podchodzę egoistycznie nie potrzebuję rozgłosu. Ludzie broncie swoich praw jeśli ktoś z rodziny rodzeństwa nie chce być na językach to jasno mówi się żeby nie wtrącać się w nieswoje sprawy.