Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tyśka

poronienie - cycta

Polecane posty

witam kochane, mam duży problem i może tutaj udzieli mi ktoś jakiejś podpowiedzi....

mianowicie, jakiś czas temu poroniłam w 11tyg ciąży          [*]            potem powstały komplikacje pomimo, że okres przyszedł sam, jedem cykl minął, po badaniu wynikłu że w jednym jajniku pojawił się mały torbiel, lekarz dał antybiotyk i lek PROVERA, pk następnym badaniu wynukło że cycta jeszcze jest 3cm, PROVERA mam brać jeszcze przez 10dni, dni płodne o ile cykl będzie prawidłowy będa wypadać jakis tydzień do dwóch po skonczeniu opakawania PROVERY, czy któraś z was zaszła od razu w ciążę po odstawieniu tego leku? dodam że miałam już dwa okresy, nie dopytałam lekarza dokładnie a nie ukrywam że chcielibyśmy z mężęm jak najszybciej starać się znów o dziecko....pozrdawiam wszytskich 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uhgf68

Po pierwsze bardzo mi przykro i współczuje straty, po drugie nie miałam tak, to nie wiem, ale czy nie lepiej odczekać trochę, co mówił lekarz? Po trzecie CYSTA. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwina34

Odczekaj dziewczyno, najpierw się wylecz dobrze. Później będziesz w trakcie ciąży te cysty leczyc pomyśl 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Gość Uhgf68 napisał:

Po pierwsze bardzo mi przykro i współczuje straty, po drugie nie miałam tak, to nie wiem, ale czy nie lepiej odczekać trochę, co mówił lekarz? Po trzecie CYSTA. 

 

4 godziny temu, Gość Malwina34 napisał:

Odczekaj dziewczyno, najpierw się wylecz dobrze. Później będziesz w trakcie ciąży te cysty leczyc pomyśl 

chyba macie racje....w sumie to sama nie wiem co robić, biję się z myślami, chyba się jeszcze nie pogodziłam ze stratą, boję się tylko, że im bardziej będę odwlekać tym bedzię gorzej z zajściem, ale macie racje, poczekam aż to dziedostw całkiem zniknie, dzięki

jeśli jest tu ktoś z podobnymi doświadczeniami proszę okontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Gość Uhgf68 napisał:

Po pierwsze bardzo mi przykro i współczuje straty, po drugie nie miałam tak, to nie wiem, ale czy nie lepiej odczekać trochę, co mówił lekarz? Po trzecie CYSTA. 

lekarz kazał się zgłosić gdy pojawi się miesiączka i że jak skończe brać provere to ppwinno być dobrze,

ale ja to mam zawsze najczarniejsze myśli, do tej pory miesiączki idealnie co 28dni, jak z podręcznika, nigdy nie było kłopotów w tych sprawach a tu takie coś, nawet przez myśl mi nie przeszło, że akurat mnie to spotka....życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwina34

Ja poronilam w 9 tygodniu. Na wizycie okazało się że serce przestalo bic. Zabieg łyżeczkowania macicy mialam 2 dni przed Wigilia. Święta były koszmarem, ale musiałam się usmiechac dla moich synkow. Tez miałam takie parcie jak ty teraz, że od razu chcę juz zacząć starania. Ale przemyslałam to. Moje dzieci potrzebują zdrowej silnej matki. Najpierw chce sie wyleczyc, wzmocnić i po wakacjach spróbujemy. Uwierz mi wiem co czujesz, jak bardzo chcesz byc znowu w ciąży, ale pomyśl o dziecku, ktorego prawdopodobnie będziesz mamą, ono zasluguje na zdrową mamę. Później skupisz się tylko na nim, a tak będziesz sie zamartwiac, bo juz jest ciąża, cysty nie zniknęły czy nie zagraza to teraz dziecku itd. Po co ci to??  Wylecz sie, wzmocnij jakimiś witaminami i startuj. Powodzenia, będzie dobrze zobaczysz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwina34

Ja poronilam w 9 tygodniu. Na wizycie okazało się że serce przestalo bic. Zabieg łyżeczkowania macicy mialam 2 dni przed Wigilia. Święta były koszmarem, ale musiałam się usmiechac dla moich synkow. Tez miałam takie parcie jak ty teraz, że od razu chcę juz zacząć starania. Ale przemyslałam to. Moje dzieci potrzebują zdrowej silnej matki. Najpierw chce sie wyleczyc, wzmocnić i po wakacjach spróbujemy. Uwierz mi wiem co czujesz, jak bardzo chcesz byc znowu w ciąży, ale pomyśl o dziecku, ktorego prawdopodobnie będziesz mamą, ono zasluguje na zdrową mamę. Później skupisz się tylko na nim, a tak będziesz sie zamartwiac, bo juz jest ciąża, cysty nie zniknęły czy nie zagraza to teraz dziecku itd. Po co ci to??  Wylecz sie, wzmocnij jakimiś witaminami i startuj. Powodzenia, będzie dobrze zobaczysz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×