Facet 45 lat Łódź żonaty-poznam kobietę na seks bez zobowiązań

Jak w temacie.

To co napisałeś to jakieś kpiny! To jedno zdanie ma nas zachęcić do czego?!

Do nawiązania znajomości a czas pokaże co dalej.

Jestem bioenergoterapeurą. Napiszcie mi, czy gdybym otworzył budkę z Lodami w łoskimi, za 40 Z sztuka, w tym z usługą masażu w osobnym pokoju gdzie jest dziura i wkładasz sprzęt, jesz Loda, a osoba po drugiej stronie obrabia Ci ręką, to chodzilibyście?

To zachęć kobiety do tego A nie piszesz jedno zdanie i kropka!

Sam jestem żonaty i chętnie poznam mężatkę. Moja żona nie jest fanką seksu, a ja tak i dlatego poznam kobietę, która w tej sferze życia nie spełnia się w swoim związku. 

Moglibyśmy erotycznie spędzać czas i próbować realizować swoje fantazje i potrzeby.

Zapraszam do kontaktu.

Padalce. Trzeba było sbyłnie żenić.

Przed ślubem żona nie stronila od seksu i zawsze miałem tyle ile chciałem.  Po ślubie jak już złapała męża to chęć na seks jej przeszła.

Kocham ją i wcale nie mam ochoty jej zdradzać ale seks jest ważny w życiu i ciągle go potrzebuje, a rozmowy z nią nic nie zmieniają.

odwieczny problem, zdrada, czy można rozróżnić tą fizyczną, po prostu akt zaspokojenie żądzy uzupełnienie tego czego partner nie daje, od tej psychicznej, uczuciowej?

Gdybym chciaż kochał się z nią raz w tygodniu to dzisiaj wydaje mi się że dałbym sobie spokój z inną kobietą. To ciągle mało ale dużo więcej niż teraz.

Raz w tygodniu, czyli 4-5 razy na miesiąc to wg ciebie mało? jest wiele małżeństw gdzie faceci marzyliby o takim wyniku

Dla mnie mało, ale seks mam w najlepszym przypadku raz w miesiącu. A to stanowczo mało.

W sumie bylabym zaintwresowana, czemu nie. Ale nie jestem mezatka. Lubie ostro. Serio, to nie jest sciema. 

Przed chwilą, Gość Chetna napisał:

W sumie bylabym zaintwresowana, czemu nie. Ale nie jestem mezatka. Lubie ostro. Serio, to nie jest sciema. 

Niemężatka to same problemy potem mogą być ; -)

No tak mozesz sie zakochac, ale mi to nie przeszkadza. 

ale Panowie ilość + jakość. Wiem, że to trudne, bo praca, dom, więc często czasu i siły brak.

Autorze, jeśli masz min 18 cm w majtkach i jesteś wysportowany to mogę być zainteresowana. Mniejszy ptaszek mnie nie interesuje!

3 minuty temu, Gość Chetna napisał:

No tak mozesz sie zakochac, ale mi to nie przeszkadza. 

Mógłbym faktycznie bo jestem kochaliwy 

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Autorze, jeśli masz min 18 cm w majtkach i jesteś wysportowany to mogę być zainteresowana. Mniejszy ptaszek mnie nie interesuje!

Dokonam pomiarów to dam Ci znać 

Chetnie,ale z 25-30 latkiem,a nie 45 latkiem z przerostem gruczolu i zaburzeniami erekcji.Za darmo raczej nie znajdziesz glupiej.

4 minuty temu, hope28 napisał:

Chetnie,ale z 25-30 latkiem,a nie 45 latkiem z przerostem gruczolu i zaburzeniami erekcji.Za darmo raczej nie znajdziesz glupiej.

Nie mam żadnej z ww. przypadłości

wedle moich doświadczeń, to właśnie faceci 40+ to jest to

To zależy.  Mój stary waży 115 kg przy 185. A kilku znajomych albo piwne brzuszyska, albo zaniedbani winnym wymiarze.  Trudno znaleźć atrakcyjnego pana 40+. I taka jest prawda. 

tak, to prawda, ale nie 100% to odpady, bywają różni.

31 minut temu, Gość eme napisał:

Niemężatka to same problemy potem mogą być ; -)

Masz rację chłopie każdy Ci to powie. Nigdy więcej kontaktów z "niemężatkami".!!!!Takie rozwaliły niejedno małżeństwo. Powód???One nie mają nic do stracenia, a my żonaci mamy!.....Miałem taką wariatkę, która dzwoniła mi np w nocy itd Tragedia, horror....Chciała żebym z nią był i szantażowała. Nigdy więcej!!!!!!

1 minutę temu, Gość Bartek napisał:

Masz rację chłopie każdy Ci to powie. Nigdy więcej kontaktów z "niemężatkami".!!!!Takie rozwaliły niejedno małżeństwo. Powód???One nie mają nic do stracenia, a my żonaci mamy!.....Miałem taką wariatkę, która dzwoniła mi np w nocy itd Tragedia, horror....Chciała żebym z nią był i szantażowała. Nigdy więcej!!!!!!

Karma złamasie. 

40 minut temu, Gość Chetna napisał:

W sumie bylabym zaintwresowana, czemu nie. Ale nie jestem mezatka. Lubie ostro. Serio, to nie jest sciema. 

A co nie ma Cię kto bzykać???Musisz być naprawdę piękna....hehehehhe

Jest w tym dużo racji. Miałam podobną sytuację z tym, że ja mężatka, a on wolny. Zaangażował się i zaczęły się kłopoty.  Próbował rozbić moje małżeństwo, szantażować, setki telefonów dziennie. Jeśli romans to tylko z kimś kto ma tyle samo do stracenia. 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Karma złamasie. 

Chciałabyś szmato! Jestem za cwany, żeby moje małżeństwo runęło w gruzach, bo nadal w nim jestem. Poradziłem sobie z tą wariatką idealnie. Jednak nie mam najmniejszej ochoty się użerać z "niemężatkami".

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jest w tym dużo racji. Miałam podobną sytuację z tym, że ja mężatka, a on wolny. Zaangażował się i zaczęły się kłopoty.  Próbował rozbić moje małżeństwo, szantażować, setki telefonów dziennie. Jeśli romans to tylko z kimś kto ma tyle samo do stracenia. 

Znam to z autopsji i doswiadczeń kolegów. Każda się łudzi, że facet zostawi żonę. Naprawdę nie polecam.