Jestem ...ową matką, ...owym człowiekiem i w ogóle jestem ...owa

Witajcie, mam 21 lat. Dziecko ma 13 miesięcy. Teraz mnie tak naszło, myślałam nad wszystkim i ryczeć mi się chce. Dzieckiem się zajmuję ale to jest tak ,,na chwilę", pobawię się trochę i mam dość. Ogólnie męczy mnie bycie z dzieckiem 24 na dobę, na początku było fajnie ale teraz mam juz dość. Patrzę tylko żeby dziecko komuś podrzucić, a to babci, a to prababci, a to proszę kuzyna żeby się z dzieckiem pobawił. Nigdy uczciwie nie pracowałam. Niedługo chcę dać dziecko do żłobka i iść do pracy. Myślę że tak będzie lepiej i dla mnie i dla dziecka. Bo ja się za bardzo nie potrafię nim zajmować, to raz. Wydaje mi się że kocham dziecko ale jestem raczej jak koleżanka a nie jak matka. Druga sprawa, jestem leniem i nienawidzę żadnych prac domowych, w domu praktycznie nie robię nic a jak już robię to na odwal się. Co robię? Żrę, śpię i siedzę na necie przeglądając jakieś głupie tematy na forum zwykle A, i siedzę przed lustrem. Dla mnie wygląd jest najważniejszy, muszę byc zawsze najpiękniejsza i wyglądać wyzywająco żeby zwracać na siebie uwagę. Dodatkowo jestem zawistna, zazdrosna i wydaje mi się że gardzę brzydkimi ludźmi, ludźmi z nadwagą itp. Zawsze muszę obrażać i wyzywać. Jestem ...owym człowiekiem i nie wiem co zrobić ze swoim życiem. Nie wiem jakiej pracy się podjąć, praca z większością innych kobiet, praca gdzie potrzebny jest kontakt z ludźmi odpada bo zaraz zrobię zadymę znając mnie i wywalą mnie Co do wykształcenia, mam tylko skończone liceum, średnie bez matury. Co zrobić z moim życiem?

Widziałam te tematy i momenty gdy kobiety kłócą się o to że są takie i siakie bo siedzą z dzieckiem w domu albo na odwrót. Że są pasożytami bo utrzymuje je partner/mąż. Jednak tu mamy genialny przykład. 

Kobietko. Przykro mi to mówić ale jesteś gorzej niż owa. Jak to się w ogóle stało że masz dziecko jak nawet nie chcesz czy nie umiesz się nim zająć?! Nie wiesz jak się zabezpieczać? Jeśli chcesz skupić się na karierze to trzeba było wcześniej pomyśleć o tym dziecku i blablabla. Nie ważne. 

Myślę że jesteś genialnym przykładem na "za młodą osobę" aby mieć dzieci czy zacząć taki styl życia. Jak sama napisałaś wygląd jest dla ciebie najważniejszy bo chcesz zwrócić na siebie uwagę. Hmmm nie wiem co powiedzieć. 

Mysle ze jestes za mloda na dziecko. Po prostu jestes typowa 21 latka . ja w tym wieku to mialam w glowie tylko studia, imprezy i ciuchy. Normalka. Nie wyobrażam sobie żebym miala wtedy dziecko bo wtedy pewnie bym myslala to co Ty teraz o sobie.

Ale juz skoro masz dziecko to musisz wziac za nie odpowiedzialność. Mysle ze na zdrowie wyszloby Ci pójscie do pracy. 

Ale wiek nie ma nic do rzeczy, jesli sie nie nadaje na matke i nie ma ciagotow do macierzynstwa. Gdyby autorka byla starsza, to mysle, ze niekoniecznie bylaby bardziej szczesliwa, ze ma dziecko. Ktos uwielbia dzieci, ma mnostwo pomyslow na zabawe i przede wszystkim - cale poklady cierpliwosci, a ktos w ogole tego nie czuje.

Dziecko juz jest, wiec moze pomysl o pracy dodatkowej nawet na poczatek, np. Na popoludnia na pol etatu. Jak mozna sie oderwac, to naprawde inaczej sie zyje (dbasz tez o swoje zycie). 

Ale co? Chcesz się wygadać czy coś zmienić? Oddać dziecko czy stać się lepszym człowiekiem?