Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wdowa

Ile czasu musi uplynąć

Polecane posty

Gość wdowa

od pogrzebu męża, żebym mogła się bzykać z czystym sumieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

Zależy od Twojego sumienia :) a nie od Tego co inni napiszą. Przeżycie straty potrzebuje czasu. Ile ? Każdy przeżywa to indywidualnie. Najgorsze jest do końca życia tkwienie w czerni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

tyle ile Ci potrzeba żebyś czuła się dobrze. Druga sprawa to że dobrych okazji nie warto marnować, w każdym razie nie z powodu obaw o opinię. W razie czego można poprosić o dyskrecję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tyle ile Tobie potrzeba. Ty wiesz to najlepiej. Jesli masz ochotę to nie czekaj i nie zastanawiaj się nad tym. Nikomu nic do tego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Lena.Wawa. napisał:

Tyle ile Tobie potrzeba. Ty wiesz to najlepiej. Jesli masz ochotę to nie czekaj i nie zastanawiaj się nad tym. Nikomu nic do tego. 

Jak zawsze madrze Leno. Witaj 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, używammózgu napisał:

Jak zawsze madrze Leno. Witaj 😘

Nadzwyczajnej mądrości tu nie ma. Witaj. Gdzie byłeś jak Cię nie było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Lena.Wawa. napisał:

Nadzwyczajnej mądrości tu nie ma. Witaj. Gdzie byłeś jak Cię nie było?

U germanow bylem, sprawy pozalatwialem, ale nie bylo na kim oka zawiesic, wiec wrocilem najszybciej jak moglem 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, używammózgu napisał:

U germanow bylem, sprawy pozalatwialem, ale nie bylo na kim oka zawiesic, wiec wrocilem najszybciej jak moglem 🙂

I już lepiej? 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Rok.

formalnie rok. Dyskretnie od razu. Rozumiem, że przed jego śmiercią męża dawno już nie kochałaś i czekałaś na jego śmierć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Lena.Wawa. napisał:

Tyle ile Tobie potrzeba. Ty wiesz to najlepiej. Jesli masz ochotę to nie czekaj i nie zastanawiaj się nad tym. Nikomu nic do tego. 

jeśli ma ochotę tak ... ale czy kobieta, która kochała męża ma ochotę na seks z innym  od razu?. Co nie byłoby jeśli nie minął rok to lepiej dyskretnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, darkeacer napisał:

formalnie rok. Dyskretnie od razu. Rozumiem, że przed jego śmiercią męża dawno już nie kochałaś i czekałaś na jego śmierć. 

Chyba się odrobinę zagalopowałeś w swoich osądach? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxx
22 minuty temu, Lena.Wawa. napisał:

Chyba się odrobinę zagalopowałeś w swoich osądach? 

 Być może już przed jego śmiercią się bzykała z drugim, to o jakiej żałobie mówimy? Po stypie mogła się dać przelecieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Endriu Domyslny napisał:

Ze znakiem pytania? Mała główka kieruje jego życiem. Wszystko sprowadza do jednej perspektywy. Nawet nie zdajesz sobie sprawy do jakich wniosków potrafi dojść uzależniony człowiek.

Znak zapytania jest potrzebny, by się przekonać czy potrafi przyznać rację, czy będzie brnął w to dalej. Gdyby to był zwykły gość szukający zaczepki, nie zwróciłabym uwagi, ale on zazwyczaj pisze bardzo odważnie, treściwie ale z sensem (czyli tak jak lubię). A ta wypowiedź była mam nadzieję nieprzemyślana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotr
Dnia 17.05.2019 o 20:00, Lena.Wawa. napisał:

Tyle ile Tobie potrzeba. Ty wiesz to najlepiej. Jesli masz ochotę to nie czekaj i nie zastanawiaj się nad tym. Nikomu nic do tego. 

Leno, mądra z Ciebie kobieta. Dokładnie 12 lat temu miałem takie dylematy. Byłem bardzo młody i owdowiałem. Straszne słowo. Kochałem  żonę, ale popęd zmagazynowany ze stresem powodował szaleństwo. Gdy wróciłem do pracy moja koleżanka zaproponowła mi seks "bez zobowiązań" dosłownie tak to nazwała. Odrzuciłem propozycję, chyba nawet byłem chamski, wydawało mi się ze muszę odczekać żałobę. Tylko ja wiem jak sie czułem, nie do opisania. Bolało serce, głowa i tam też.  Dopiero po 3 latach na wycieczce grotołazów gdy byłem pod wpływem alkoholu jakaś miła dużo starsza odemnie kobieta sama się mną zajeła. Boże, czemu tak długo czekałem??? Czemu sam skazywałem się na cierpienie. Wtedy tej kobiecie też powiedziałem, że n ie chcę, nie mogę ale była mądra i powiedziała poczekaj chwilę uspokój się, udowodnię ci że możesz...

Była piekna i mądra. Nikt nie ma prawa wymuszac na wdowcach czekania z seksem. ... wiecie a oceniacie. Nikomu nie życzę by znalazł się w takiej sytuacji, ale dopóki się nie znalazł nie ma prawa narzucać cierpiącym dodatkowego cierpienia w postaci celibatu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Gość Piotr napisał:

Leno, mądra z Ciebie kobieta. Dokładnie 12 lat temu miałem takie dylematy. Byłem bardzo młody i owdowiałem. Straszne słowo. Kochałem  żonę, ale popęd zmagazynowany ze stresem powodował szaleństwo. Gdy wróciłem do pracy moja koleżanka zaproponowła mi seks "bez zobowiązań" dosłownie tak to nazwała. Odrzuciłem propozycję, chyba nawet byłem chamski, wydawało mi się ze muszę odczekać żałobę. Tylko ja wiem jak sie czułem, nie do opisania. Bolało serce, głowa i tam też.  Dopiero po 3 latach na wycieczce grotołazów gdy byłem pod wpływem alkoholu jakaś miła dużo starsza odemnie kobieta sama się mną zajeła. Boże, czemu tak długo czekałem??? Czemu sam skazywałem się na cierpienie. Wtedy tej kobiecie też powiedziałem, że n ie chcę, nie mogę ale była mądra i powiedziała poczekaj chwilę uspokój się, udowodnię ci że możesz...

Była piekna i mądra. Nikt nie ma prawa wymuszac na wdowcach czekania z seksem. ... wiecie a oceniacie. Nikomu nie życzę by znalazł się w takiej sytuacji, ale dopóki się nie znalazł nie ma prawa narzucać cierpiącym dodatkowego cierpienia w postaci celibatu. 

ok, nie oceniam. Każdy jest oczywiście inny. Ja na pewno nie potrafiłbym od razu po śmierci żony (zakładając, że ją bardzo kocham) iść do łóżka z kolejną kobietą. Jakiś czas na otrząśnięcie z tego byłby mi potrzebny. Ale wszystko indywidualnie oczywiście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie czekaj zbyt długo, bo Ci cipka uschnie. Wiadomo, że bez smarowania kłopot. Taka biologia i fizjologia. I nie przejmuj się złośliwymi komentarzami obcych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie czekaj zbyt długo, bo Ci cipka uschnie. Wiadomo, że bez smarowania kłopot. Taka biologia i fizjologia. I nie przejmuj się złośliwymi komentarzami obcych ludzi.

jeśli musi a psychicznie czuje się związana jeszcze z mężem i nie bardzo potrafi już robić to z innym partnerem to zawsze wchodzi w grę masturbacja. Można dzięki temu przeczekać i poznać kogoś na prawdę wartościowego. Ale jeśli czuje, że już może albo chce poczuć przeżycia a osoba partnera jest drugorzędna to może faktycznie nie ma powodu aby czekać. Najważniejsze aby było jej dobrze i była w zgodzie z sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×